Studio BioWare udostępniło kolejną – jedenastą już – łatkę do gry "Dragon Age: Inkwizycja". Mimo że od premiery minęło już wiele czasu, twórcy cały czas próbują udoskonalić swój produkt i pozbawić go wszelkich błędów. Patch związany jest prawdopodobnie z wydaniem w ostatnich dniach "Inkwizycji" w wersji Game of the Year.
Pełną listę zmian znajdziecie w rozwinięciu newsa.
W sieci za sprawą studia inXile Entertainment pojawił się film dotyczący walki w nadchodzącej produkcji pt. "Torment: Tides of Numenera". Okazuje się, że gra została zaprojektowana tak, byśmy każdą potyczkę mogli ukończyć na kilka sposobów – bynajmniej nie tylko kosmetycznie różnych od siebie.
Minęło już 15 lat od wydania pierwszej części gry "Deus Ex". Kupa czasu, prawda? Aby poświętować tę okazję (i przypomnieć o zbliżającej się premierze "Deus Ex: Rozłam Ludzkości") Square Enix wydał dwuminutowy animowany trailer.
W filmie znajdziecie nawet przerysowaną scenę ze znanego już trailera. Jednak i tak miło pooglądać coświęcej niż polygony i postprocesowe efekty oraz posłuchać konspitacyjnej gadki. Zadbano nawet o nasz komfort i dodano polskie napisy!
Informacja prasowa
Z przyjemnością informujemy, że firma Q-workshop, znany polski producent zdobionychkości do gier, wystartowała z projektem w crodwfundingowym serwisie Kickstarter. Celem projektu, współtworzonego z firmą Paizo, jest stworzenie metalowych kości do gry Pathfinder. Kości stanowią przełom technologiczny dla firmy Q-workshop, z uwagi na niesłychany poziom detalu, żłobienia na krawędziach kości oraz wykonanie w metalu.
W ciągu dwóch tygodni trwania projektu Q-workshop zdołał zebrać już ponad 150 tysięcy dolarów od 1500 osób, trzykrotnie przekraczając założony cel. Tym samym kampania polskiej firmy znalazła się w elitarnym gronie projektów, które przekroczyły 100 tys. dolarów – jest to mniej niż 3% pomyślnie ufundowanych projektów.
Historia, chociaż potrafi być niewątpliwie interesująca i wiele nas nauczyć, czasem może również niezmiernie nużyć. Zwłaszcza tych, którzy w czasach szkolnych nieszczególnie przepadali za tym przedmiotem, tudzież nie mieli szczęścia trafić na dobrych nauczycieli potrafiących zarazić swoją pasją uczniów. Historia może być strasznie ciekawa lub beznadziejnie nudna – w zależności od tego, w jaki sposób ją przedstawisz.
W tym momencie wkracza właśnie Witold Jabłoński ze swoją powieścią, w której próbuje "suche" i "nudne" fakty przedstawić w interesujący sposób. "Słowo i Miecz" jest w największym uproszczeniu powieścią historyczną opowiadającą o dziejach pierwszych Piastów, początkach chrystianizacji i buntach pogańskiego ludu, gdzieniegdzie przeplataną również delikatnymi elementami fantasy.
Wizja początków państwa polskiego dalece różni się od tej, z jaką mogliśmy zapoznać się na lekcjach w szkole. Chrzest Polski w 966 roku wcale nie był definitywnym punktem zwrotnym w historii, oddzielającym ciemne czasy guseł i barbarzyństwa od światłego pochodu postępu i chrześcijaństwa. W istocie chrzest przyjął wtedy jedynie książę Mieszko wraz ze swoją świtą.
W sieci za sprawą studia inXile Entertainment pojawił się film promocyjny dla rozszerzonej wersji gry "Wasteland 2" z podtytułem "Director’s Cut". Producent i reżyser owego tytułu, Brian Fargo, opowiada w nim o nowościach i zmianach jakie uświadczymy w nowej wersji. Skupia się on głównie na naszej drużynie oraz taktykach dostępnych podczas zabawy.
W sieci za sprawą firmy Bethesda pojawił się kolejny odcinek dotyczący systemu atrybutów S.P.E.C.I.A.L w grze "Fallout 4". Dotyczy on inteligencji, która okazuje się równie przydatna podczas zabawy, jak pozostałe cechy naszego bohatera.
W poprzedniej edycji Fantastyki w Kadrze wyjątkowo – aczkolwiek nie wyklucza to wprowadzenia do pomysłu przymiotnika regularności – obyło się bez nowej recenzji, w zamian za to Lionel omówił dla Was październikowe premiery związane z fantastyką. Jeśli wciąż szukacie czegoś na jesień, zajrzyjcie do naszej listy!
Jeśli jednak poszukujecie czegoś sprawdzonego, co ma gwarancję jakości Game Exe, musicie zajrzeć do naszych recenzji. Najnowsza z nich, która przypada na trzydziestą edycję cyklu, dotyczy ekranizacji powieści Susanny Clarke pt. "Jonathan Strange & Mr Norrell". Sprawdźcie, czy warto ją obejrzeć!
Zawsze pociągała mnie starożytność. Budzi dziwną nutkę nostalgii, może pochodzącą z lekcji historii, kiedy nie omawialiśmy nowszych – czytaj: nudniejszych – tematów. Dla mnie po średniowieczu zaczyna się moment znużenia, już nie wspominając o sprawach polskich. Wiem, bluźnierstwo! Bardziej ciągnie mnie np. do starożytnych Greków niż walki Polaków o niepodległość! Ale zwróćmy uwagę na to, że im dawniejsze czasy, tym mniej o nich wiemy. Ludzie dopiero zaczynali odkrywać świat, a za progiem czekały na nich fascynujące tajemnice. Ich kultury znacznie się różniły od naszej, dopuszczały myśl istnienia różnorodnych bogów, którym poświęcano barwne mity. Dlatego starożytność stawiam najwyżej i nie mogłem odmówić sobie lektury "Nieśmiertelnych z Meluhy", rozgrywających się w 1900 roku p.n.e.
Książka indyjskiego pisarza opowiada o losach Śiwy, który wraz ze swoim plemieniem przybywa do cywilizacji Meluhów. Państwu początek dał wielbiony przez ówczesnych mieszkańców Pan Rama. Bohaterowi wydaje się ono uosobieniem doskonałości, lecz po pewnym czasie dostrzega, że kraj boryka się z problemami – między innymi atakami wrogich ludów.
Od wczoraj wszystkie portale branżowe (łącznie z Game Exe) trąbią o nowej produkcji studia Ubisoft. Początkowo wiedzieliśmy jedynie, że chodzi o coś, co przeniesie nas do czasów prehistorycznych, jednak, przez błąd jednego z pracowników tureckiego serwisu IGN, szybko dowiedzieliśmy się, że mowa o kolejnej odsłonie serii "Far Cry" z podtytułem "Primal".
Teraz wiemy już a pewno, bowiem produkcja została oficjalnie zapowiedziana, a przy okazji ukazał się pierwszy zwiastun.
