"Eiyuden Chronicle: Hundred Heroes" to w chwili obecnej jedna z najbardziej wyczekiwanych pozycji z gatunku JRPG. Tytuł zapowiedziano już w 2020 roku poprzez wspierajacą go kampanię na Kickstarterze. Jednakże, mimo faktu iż informacje o dziele od Rabbit & Bear Studios przewijają się od dłuższego czasu, to gracze byli zasadniczo trzymani w informacyjnym limbo. Nadszedł jednak czas na zmianę.
Parodia jest częścią sztuki, której początki sięgają czasów niepamiętnych. Jej celem jest wyśmianie pewnych wzorców, co ma na celu podkreślenie ich wad i niedorzeczności w zrozumiały, a jednocześnie zabawny sposób, przez co lekcja jest prostsza do przetrawienia. Dzieła tego typu mogą dotyczyć każdego aspektu życia, świata i społeczeństwa. Dziś w ramach tych rozmyślań weźmiemy na cel książkę "Bill, Bohater Galaktyki", której autorem jest Harry Harrison.
Bill był prostym, niezbyt inteligentnym i nieszczególnie wyróżniającym się chłopakiem. Jego plan zakładał proste życie na rodzinnym Phigerinadonie II, gdzie będzie operatorem mechanicznego roztrząsacza obornika. Niezbyt fortunny przebieg wypadków sprawia jednak, że zostaje wrobiony w służbę wojskową, w ramach której ruszy walczyć z Chingerami – rasą olbrzymich, potwornych, krwiożerczych jaszczurek, jak to twierdzi oficjalna propaganda.
Nowa gra RPG od Bethesdy oficjalnie ląduje dzisiaj w sprzedaży i jest zarazem wielką nadzieją studia na spektakularne wyniki sprzedaży. Mowa oczywiście o "Starfield", które jest zarazem pierwszym od bardzo dawna tytułem niepowiązanym z wcześniej istniejącą serią. Czy podróże kosmicznych śmiałków są tym, na co czekali fani i czy to właśnie ta gra przesądziła o wcześniejszej premierze innych tytułów?
Fani pewnej mrocznej elfki, do których również się zaliczam, z pewnością aktualizują już swoją kopię "Baldur's Gate 3" o najnowszą łatkę, dzięki czemu bliższe spotkania, zwłaszcza w trzecim akcie, mają w końcu szansę zaistnieć. To oczywiście nie całość zmian, jakie Larian zdecydowało się zaimplementować do gry, choć raczej mówimy tu o przywracaniu wyciętej wcześniej zawartości niż faktycznym zajmowaniu się nowymi wątkami.
Diuna jest podstawą uniwersum, które stało się kamieniem węgielnym dzisiejszego sci-fi. Jest to widoczne w wielu aspektach rozmaitej twórczości, lecz w wydziale gier komputerowych nie można było zanotować żadnych większych wydarzeń od przeszło 20 lat. Nadszedł jednak czas by w końcu to zmienić. Deweloper Shiro Games i wydawca Funcom przekazali, że "Dune: Spice Wars" doczeka się oficjalnej premiery w tym roku.
Świat gier, tak jak każdy inny, nie stoi w miejscu. Powstają nowe firmy, a te wciąż chcą nas czymś zaskoczyć i zainteresować. Tym razem pod lupę trafia Eon Rush Studios, które prezentuje swoją flagową kooperacyjną grę Action-RPG, "Eon Rush". Przemierzając czas i przestrzeń, gracze będą walczyć w różnych epokach science-fiction i fantasy. Produkcja ta wkrótce pojawi się na PC na Steam, a wczesne demo w wersji pre-alpha będzie dostępne na tegorocznych targach Gamescom.
O tym, że Polacy są mistrzami różnych dziedzin, nie trzeba nikogo przekonywać. Raz za razem udowadniamy, że umiemy przekraczać wszelkie oczekiwania i tworzyć historię. Teraz możemy zaś z dumą ogłosić, że podczas WTC Team Event Warhammer 40k nasza reprezentacja zajęła w rozgrywkach pierwsze miejsce.
Twórcy "Guild Wars 2" postanowili przybliżyć graczom funkcję, jaką będzie spełniała Wizard's Vault w najnowszym rozszerzeniu. Celem jest oczywiście aktywizacja tych osób, które poczuły zmęczenie wirtualną Tyrią i niejednokrotnie szukały nowych wyzwań w zupełnie innych miejscach. Czy skarby czarodziejów będą w stanie skusić każdego i co musimy zrobić, aby na nie zasłużyć?
Wczoraj swoją premierę miała najnowsza książka R.A Salvatore, w której pisarz postanowił ukoronować cykl Way of the Drow. Mowa o "Lolth's Warrior", który ma nie tylko zakończyć pewną serię, ale przynieść nam kolejne, niekiedy szokujące, informacje na temat najsławniejszego łowcy Zapomnianych Krain oraz rasy do której należy. Co jeszcze może sprawić, że dumne rody Menzoberranzan skoczą sobie do gardeł?
Nowe wiadomości dotyczące powstającego "The Lords of the Fallen" to między innymi czas potrzebny do ukończenia gry. Weterani tego typu produkcji od FromSoftware powinni się uporać z fabułą szybko, jednak mniej wprawni gracze mają liczyć na jakieś 25 do 30 godzin rozgrywki. Później czeka na wszystkich tryb Nowej Gry Plus, gdzie możemy spodziewać się kilku niespodzianek.