Pierwszy dzień marca – miesiąc niewątpliwie wypatrywany i oczekiwany przez wszystkich miłośników Dark Fantasy. Dlaczego? To proste, rozpoczęło się ostateczne odliczanie do premiery dodatku do "Dragon Age: Początek", o szumnym podtytule "Przebudzenie". Pozostało już tylko 19 dni i nawet natura jakby dostosowała się do tego wydarzenia. Sielankową aurę i przyjemne temperatury zastąpił niebezpieczny i wręcz grobowy orkan Xynthia. Czy podobne spustoszenie poczyni najnowsze rozszerzenie prosto z kuźni czarodziei z BioWare? Przekonamy się niedługo.
Co by jednak nie pisać, machina marketingowa i podgrzewanie atmosfery przez Kanadyjczyków zostało już rozpoczęte dawno temu – teraz przyszedł czas na intensyfikację tych działań. Efekty? Ujawniono Przedstawiono nową specjalizację Łotrzyka, odkryto pięć świeżych talentów dla tej klasy, zaprezentowano trzy niepublikowane wcześniej gameplaye oraz zapowiedziano oficjalną, dogłębną prezentacje dodatku. Mało?