
Wielu miłośników sagi „Gothic” najchętniej nadal widziałoby członków studia Spellbound Entertainment kilkaset stóp pod ziemią, gdzie w niegościnnych piekielnych zakamarkach, byliby przez całą wieczność pieczeni na rożnie niczym dorodny świniak pod czujnym okiem Lucyfera. Nic osobistego, jeno odpowiednia kara za to, co uczynili ich ukochanej marce. Los bywa jednak przewrotny, szczególnie w kapryśnej branży elektronicznej rozrywki. Twórcy „Arcanii” podnieśli się z kolan, otrzepali kubraczki z popiołu i wracają do tworzenia komputerowych gier fabularnych, choć już pod innym szyldem – Black Forest Games.

Andreas Speer, lider nowopowstałego studia, potwierdził, iż jego zespół nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w branży i pragnie powrócić na należne mu szczyty – również w gatunku komputerowych gier fabularnych. Drogą do osiągnięcia tego celu ma być nawiązywanie do dziedzictwa, jakie pozostawił po sobie Spellbound (trzon firmy stanowi „stara i zgrana załoga”), wraz z wykorzystaniem wszystkich obecnych możliwości rynkowych. Piękne słówka, zobaczymy jednak, jak to wyjdzie w praniu.