Game Exe

Jubileusz GameExe – after party!

Dodał: , · Komentarzy: 1

Huczna zabawa sylwestrowa już za nami, jednak ekipa GameExe nie osiada na laurach osiągnięć z zeszłego roku i zamierza bawić się dalej. Oczywiście nie bez Was – przygotowaliśmy całkiem interesujące propozycje na pierwsze dni 2013 roku. Jakie? Zobacz w rozszerzeniu niusa!

gameexe
Książki fantastyczne

Wspomnienie Lodu na GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 0
okładka, wspomnienie lodu

Koniec świata 21.12? Koniec świata to ja mam teraz... w mojej główce! Uprzedzam, redakcyjne imprezy to nie przelewki i tylko kolejne nalewki.

Wkraczając chwiejnym, acz tanecznym krokiem w ten świetlisty 2013 rok, zapraszam do lektury kolejnego tomu "Malazańskiej Księgi Poległych" – "Wspomnienia Lodu", autorstwa Stevena Eriksona.

Oj, tak! Lodu to teraz potrzeba, by uciszyć szumy w głowie.

Utarło się już takie prawidło, że pierwsze tomy są najlepsze, najciekawsze i rozpalają w czytelniku chęć na więcej. Natomiast każda kolejna część obniża poziom, gasząc rozbudzony zapał. Nie tyczy się to jednak dzieł Stevena Eriksona. Kanadyjski autor niszczy moją dotychczasową teorię z każdym kolejnym wydaniem "Malazańskiej Księgi Poległych" , a mnie w to graj. Któż sądziłby, że z dobrych, acz nie wybitnych, "Ogrodów Księżyca" i znacznie lepszych "Bram Domu Umarłych" można dojść do poziomu tak wspaniałego, że aż strach pomyśleć o kolejnych tomach, a jest ich przecież jeszcze aż siedem! To amoralne i zakazane, by torturować znakomitym wydaniem high fantasy w pełnym tego słowa znaczeniu.

Czytaj dalej...

Filmy fantastyczne

Co prawda polscy miłośnicy twórczości Tolkiena dopiero po świętach mogli gromadnie ruszyć do kin na film Hobbit: Niezwykła Podróż, jednak za wielką wodą obraz ten już trzeci tydzień z rzędu notuje najlepsze wyniki.

hobbit

Jakcson może być zadowolony – trzy tygodnie od premiery jego film nadal najlepiej radzi sobie w kinach. Co prawda frekwencja spadła o 11%, jednak w 4100 salach zgromadzono dość osób, by wypracować zysk w wysokości 32,9 mln dolarów. Summę tę należy dopisać do głównej puli, która w Ameryce wynosi już 222,7 mln dolarów przychodu, zaś na całym świecie Hobbit zarobił "skromne" 600 milionów.

Na podium znalazł się także nowy western Tarantino, czyli Django, zaś oczko niżej uplasował się musical w reżyserii Toma Hoppera Les Miserables: Nędznicy. Obrazy te zarobiły odpowiednio 30,7 mln oraz 28 mln dolarów.

Wygląda na to, że niziołki wciąż przyciągają do kin znaczną grupę fanów. Film dostał przy tym wysokie oceny, o czym mogliście się przekonać niedawno także na łamach naszego portalu. Nie zapominajmy, że to dopiero początek podróży Bilbo Bagginsa.

Dungeons&Dragons

Historia Nieumarłych

Dodał: , · Komentarzy: 0

Z okazji niedawnej premiery Curse of Undead na łamach głównej strony Wizards of the Coast pojawiła się krótka historia nieumarłych.

Autorem sentymentalnej podróży aż do 1974 roku jest James Maliszewski. W swoim artykule sięga do początków określenia "nieumarły" (unded), które rozpropagował Bram Stoker w swojej sławnej noweli Dracula, datowanej na 1897 rok. Wtedy też mianem tym określano jedynie wampiry, jednak stopniowo termin ten zaczął być stosowany także w odniesieniu do innych istot, ostatecznie obejmując osiem rodzajów kreatur, które istnieją od premiery gry w 1974 roku.

wizards of the coast, undeadwizards of the coast, undead

Rok później grono to powiększyło się o licze, które swoją premierę miały wraz z pojawieniem się pozycji o nazwie Supplement I: Greyhawk, zaś w 1977 do listy dopisano jeszcze ghasty i ghule. Tylko szkielety i zombie posiadały zdolność "reprodukcji", zaś pozostałe stworzenia powstawały w drodze niewolnictwa, czyli słabsi nieumarli pozostawali pod kontrolą silniejszych jednostek, które odpowiadały za ich powstanie. Ta cecha sprawiła, że wkrótce grono nieumarłych powiększyło się o Cienie, które początkowo posiadały zdolność do powiększania swojej liczebności w drodze zabijania ofiar. Warto przy tym wspomnieć, że owe morderstwa polegały na wysysaniu energii życiowej, co można przetłumaczyć na dzisiejsze standardy jako wysysanie poziomów u postaci gracza.

Game Exe

Ostatni dzień roku – kolejny dzień jubileuszu

Dodał: , · Komentarzy: 3

Coś się kończy, coś zaczyna – przeczytałem niegdyś w bardzo offowej książce o mordercy narkomanie. Sama prawda, zważywszy, że stojąc u progu nowego roku i związanego z nim alkoholowego Mortal Kombat, oferujemy Wam kolejny konkurs – 9 z kolei, na 9 lat istnienia GameExe. Jaki to konkurs? Być może nasz gość specjalny coś tutaj podpowie...

mortal kombat, sub zero, game exe

Ciepło, ciepło... Albo raczej zimno. W każdym razie, chodzi o lód. Oraz o pana. Nie tego pana, którego widzicie na obrazku, ale o ogrodnika. I książkę.

Wszystko jasne?

Game Exe

Nadchodzi nowy rok!

Dodał: , · Komentarzy: 9
cthulhu, new year, nowy rok

Czuję to w powietrzu...

w ziemi...

wódce...

Nie, faktycznie: w tym jeszcze nie. Tak czy siak, świat się zmienia. Znowu. Kolejny jego rok przechodzi do przeszłości, a my – tym razem krótko i bez wierszyków – życzymy Wam dużo więcej i dużo lepiej w tym, który nadejdzie. Zdrowia (HP), radości z życia (EXP) i jeszcze raz pieniędzy (100K Gold dla każdego, plz). 2012 przemija, zaliczając po drodze parę falstartów (jak choćby kolejny nieudany armagedon). Co się w nim wydarzyło? I przede wszystkim – jaki był dla Was?

Filmy fantastyczne

Zaraz... czy może coś mi się pomyliło? Tak, "Hobbit" Petera Jacksona na pewno ma ukazać się w trzech częściach, ale recenzja?

Że niby koniec roku i komu by się chciało? Że tylko noc rozpusty i pijaństwa teraz ludziom w głowach? Ha-ha-ha! Poznajcie moc prawdziwego profesjonalizmu! Oto TRZY recenzje świeżutkiego "Hobbita..." napisane przez TRZECH różnych redaktorów GameExe!

hobbit

Okej, słowo "geek" też znajdzie tu zastosowanie... W każdym razie, jeżeli wciąż macie wątpliwości odnośnie powrotu do Śródziemia wraz z nową adaptacją starej powieści Tolkiena (ja, na ten przykład, jeszcze do wczoraj miałem i to niemałe), to za parę minut stracicie wszystkie. Stawię głowę... no, dobra, przynajmniej parę macek... że po tak zmasowanej recenzenckiej analizie nie pozostanie Wam ani trochę miejsca na wątpliwości. A zatem – zapraszamy!

Recenzja Biela – wszystko na temat różnic między "Władcą Pierścieni" a "Hobbitem" oraz dubbingu, jeśli Was dopadnie.

Recenzja Hassana – czyli krótko, zwięźle i na temat krasnoludów.

Recenzja Rangera – czyli obszernie i rozwiąźle o tym, jak to wykonano, że nie przynudzano.

Faerun

Nowa Era Faerunu nareszcie nadeszła!

Dodała: , · Komentarzy: 8

Zgodnie z obietnicami nowo obranej ekipy Faerun odżył. Co więcej, nareszcie, po kilku latach oczekiwania, został wprowadzony mechaniczny reset gry oraz Nowa Era! A wraz z nią nowy porządek!

Wszystkie imiona graczy zostały zmienione na "Nieznajomy", wyczyszczono też profile, a przetasowanie ID odbyło się sekretnie, za zamkniętymi drzwiami. Co więcej kilka dni wcześniej ogłoszono konkurs na ID, w którym każdy chętny mógł się zgłaszać o przeniesienie na wybrane, wolne ID. Zatem teraz na szczycie listy graczy może się znajdować zarówno nowy, jak i stary gracz. Gruntownemu odświeżeniu ma również ulec w najbliższym czasie mechanika oraz wygląd gry. A to tylko wierzchołek zmian planowanych przez całkiem nowy Faerun DevTeam!

faerun, logo, vi era

Nawet ci, którzy złorzeczyli na nieprzyjazne dla ludności Wrót Baldura wydarzenia, w końcu musieli odpuścić. Miasto bowiem, mimo ostrej zimy, tętniło życiem i rozwijało się, wybudzając z letargu. Wielu powtarzało, że ciężkie czasy dla niego już minęły i teraz wszystko będzie parło do przodu.

Game Exe

Zapisy na noworoczne sesje PBF

Dodał: , · Komentarzy: 2

To normalne, że zawsze z nadzieją i utęsknieniem oczekujemy nowego, lepszego roku. Bądźmy więc oryginalni i chodź raz pomyślmy o wszystkich koszmarach, które czają się na nas w mroku tego, co tajemnicze i nieznane...

game exe, ge, cthulhu, rpg, pbf, sesje

Wielki Turniej Sesji Forumowych trwa w najlepsze, jednak i on dobiegnie końca. By nie oznaczało to jednak końca atrakcji dla wszystkich fanów RPG, już teraz startujemy z zapisami na noworoczne sesje, które rozpoczniemy po zakończeniu Turnieju. Jakie to sesje? Takie, że aż strach się bać.

Diablo III

Jak najlepiej powiedzieć ludziom czekającym na produkt, że nie dajemy im go w trosce o ich satysfakcję? W jaki sposób przedstawić kolejne opóźnienia, niedotrzymane obietnice, niesprawdzone rozwiązania i brak koncepcji na skuteczne wprowadzenie usprawnień, jako wynik starannych decyzji oraz żmudnych prac zespołu specjalistów? Koniec końców – jak zapewnić kilka milionów doświadczonych graczy, że niekompletność gry jednej z największych firm, to najlepszy z możliwych stanów? diablo 3, pvp

O dziwo na te pytania odpowie nam nie Donald Tusk ani żaden z jego politycznych kolegów lub konkurentów, lecz niejaki Jay Wilson, który na nowym blogu dotyczącym trybu Player versus Player informuje nas, co tym razem nie zmieniło się w kwestii prac nad tą właśnie opcją.

Wczytywanie...