Game Exe

Podsumowanie ankiety

Dodał: , · Komentarzy: 2

Zdecydowanie czas najwyższy podsumować naszą dotychczasową ankietę, w której pytaliśmy o najlepszego z przeciwników Batmana. Mamy zdecydowanego zwycięzcę, który chyba i tak swojego wyniku nie potraktuje zbyt poważnie...

joker, batman, ankieta, ankieta wyniki, game exe

Myślę, że wyniki naszej ankiety nie będą jakimś wielkim zaskoczeniem, bowiem choć Batman nie ma lekko i poluje na niego całkiem pokaźny wianuszek przeciwników, to właściwie od zawsze głównie liczył się tylko jeden i to właśnie od niego zawsze zaczynało się wyliczankę najgroźniejszych przestępców w Gotham. Czy muszę mówić coś więcej?

Divinity: Grzech Pierworodny

Chris Capel ze Strategy Informer miał okazję przyjrzeć się wersji alpha nadchodzącego Divinity: Original Sin, dzięki czemu stworzył kolejną zapowiedź tego tytułu. Czy dowiemy się z niej czegoś więcej o najnowszej odsłonie znanej serii od studia Larian?

divinity original sin, strategy informer

Divinity: Grzech Pierworodny nie będzie miało łatwego kawałka chleba w 2014 roku. Konkurencja już szykuje duże premiery, podczas gdy belgijskie studio powoli doszlifowuje swoje najnowsze dzieło. W wersji alpha widział je w akcji redaktor serwisu Strategy Informer, który pokusił się o zapowiedź.

Już od samego początku Capel przekonuje, że jest zagorzałym fanem serii, wliczając w nią przede wszystkim wspaniałe przygody RPG i nieco przymykając oko na chyba nie do końca udany eksperyment pod nazwą Dragon Commander. W swojej zapowiedzi prezentuje zarys, która teoretycznie obraca się wokół morderstwa w mieście Cyseal. Teoretycznie, bowiem Larian jednocześnie zrzuci na barki gracza problem inwazji nieumarłych, poszukiwania źródła magii czy też niebezpiecznych eksperymentów impa Zixzaxca z podróżami w czasie.

Filmy fantastyczne

Chociaż do majowej premiery X-Men: Days of Future Past jeszcze sporo czasu, to już teraz reżyser filmu, Brian Singer, zdradza swoje plany co do X:Men: Apocalypse.

x men, x men apocalypse

Wywiad na łamach EW.com z Brianem Singerem to przede wszystkim zapowiedź reżysera, iż będzie chciał także stworzyć niedawno zapowiedziane Apocalypse. Singer chciałby w nowym filmie pokazać same początki mutantów, począwszy od tego tytułowego, który był najprawdopodobniej pierwszym ze swego rodzaju. Chociaż już współtworzy scenariusz i będzie producentem nowego obrazu, to chciałby się także zająć jego reżyserią.

Książki fantastyczne

Informacja prasowa

okaleczony bóg, okładka

Ostatni tom Malazańskiej Księgi Poległych.

Na wojnie przegrywają wszyscy. Tę okrutną prawdę można wyczytać w oczach każdego żołnierza na każdym ze światów...

Łowcy Kości maszerują do Kolanse, na spotkanie nieznanego losu. Udręczeni i wyczerpani, są armią stojącą na skraju buntu. Ale przyboczna Tavore Paran nie daje za wygraną. Jeśli zdoła powstrzymać rozkład swych sił, jeśli kruche sojusze, które wykuła, przetrwają, i jeśli będzie to leżało w jej mocy, zamierza uczynić jeszcze jedno. Rzucić wyzwanie bogom.

Na drodze przybocznej i jej sojuszników stoją potężni wrogowie. Władający straszliwą mocą Forkrul Assailowie zamierzają oczyścić świat – zniszczyć wszystkie cywilizacje i wytępić ludzi – by móc zacząć od nowa. Pradawni bogowie również pragną odzyskać utraconą pozycję. W tym celu skruszą łańcuchy skuwające moc szerzącą ostateczne zniszczenie i uwolnią ją z wiecznego więzienia. Na świat znowu wrócą smoki.

Tak się zaczyna ostatni, apokaliptyczny rozdział Malazańskiej Księgi Poległych Stevena Eriksona, rewelacyjnej sagi, która odmieniła oblicze fantasy.

Dungeons&Dragons

Wizards of the Coast nie ustaje w wysiłkach mających na celu dalszą promocję swojego internetowego sklepu z klasycznymi podręcznikami. Jak też chwalą się "Czarodzieje z Wybrzeża", oferta sklepu w tym tygodniu powiększy się o kolejne tytuły.

dungeon, dragons, wizards of the coast

Muszę przyznać, że WotC za pomocą DnDClassics ucieszyło wszystkich fanów starszych starszych publikacji, którzy do tej pory mogli się zaopatrywać w upragnione podręczniki głównie za pośrednictwem aukcji internetowych, niejednokrotnie płacąc dość znaczne sumy. TOd momentu uruchomienia sklepu wystarczy, że udadzą się pod wskazany adres, zapłacą ustaloną z góry kwotę i mogą się cieszyć z upragnionej pozycji w nieco ascetycznej, ale wygodnej formie pliku PDF.

Gra o tron

Tytuł newsa nie jest w żadnym razie pomyłką, bowiem takie właśnie hasło można sobie ułożyć udając się do jednego z brytyjskich miasteczek. W ten sposób HBO chce promować wydanie trzeciego sezonu serialu Gra o tron na DVD i Blu-ray.

gra o tron, game of thrones, hbo, kings landing

Na pomysł promowania premiery trzeciego sezonu Game of Thrones właśnie za pomocą Królewskiej Przystani wpadł producent serialu. Jak donosi Radio Times, czekał on na pociągi i dostrzegł nazwę "Kings Langley". Od razu skojarzyła mu się ona ze stołeczną "Kings Landing", czyli Królewską Przystanią. W ramach promocji to małe brytyjskie miasteczko przez cały tydzień będzie nosić właśnie taką nazwę.

Jeśli chcecie odwiedzić Królewską Przystań lepiej się pospieszyć, bowiem po upływie tygodnia brytyjskie miasteczko powróci do swojej oryginalnej nazwy. Szkoda tylko, że akcja promocyjna nie obejmuje jakichś dodatkowych atrakcji, jak chociażby możliwość posiedzenia na żelaznym tronie.

Deus Ex: Bunt Ludzkości

Jeśli jakimś cudem nie udało wam się nabyć gry Deus Ex: Bunt Ludzkości w jednej z wielu promocji poświątecznych, to nie macie powodów do zmartwień, bowiem ten świetny tytuł będzie jedną z pełnych wersji, które zostaną załączone do najnowszego numeru czasopisma CD Action.

deus ex, human revolution, cd action

Bunt Ludzkości to ciepło przyjęta przez prasę gra, w której wcielaliśmy się w Adama Jensena. Nasz bohater, na skutek znacznych obrażeń, zostaje poddany rozlicznym operacjom, podczas których otrzymuje cybernetyczne wszczepy. Gra, która rozgrywa się w 2027 roku, porusza kwestię usprawniania rasy ludzkiej.

Pełna wersja, która zostanie załączona do najnowszego numeru CD Action, będzie jednak wersją premierową tego tytułu z 2011 roku, a więc pozbawiona dodatków DLC, w tym świetnego Brakującego Ogniwa oraz ulepszeń graficznych, które razem stanowiły Wersję Reżyserską. Tytuł ten będzie dostępny w polskiej wersji językowej w formie identycznej jak oryginał, a więc usłyszymy oryginalne głosy, okraszone napisami w ojczystej mowie.

The Elder Scrolls V: Skyrim

"Skywind" – mają rozmach skurczybyki...

Dodał: , · Komentarzy: 6

Do kwestii fanowskich modyfikacji zazwyczaj podchodzę z chłodnym dystansem i lekkim przymrużeniem oka. Znaczy się, nie zrozumcie mnie źle! Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy pasjonatów, którzy poświęcają swój wolny czas, z mozołem pracując nad stworzeniem nowych przygód czy wprowadzeniem świeżej zawartości do naszych ulubionych światów. Postawa godna pochwały i pisania peanów. Sęk w tym, że brak budżetu, możliwości czy większego doświadczenia zazwyczaj powoduje, że tego typu dodatki prezentują się niczym ubodzy krewni, którzy starają się ogrzać w blasku sławy bogatego członka rodziny. Bywa zabawnie i świetnie, ale nie mam czasu na poszukiwanie perełek w morzu pełnym bylejakości.

skywind

Kiedy usłyszałem o projekcie "Skywind", pomyślałem jedynie sobie – "oho... ktoś się tutaj porywa z motyką na słońce!" – mając w doskonałej pamięci wiele podobnych temu działań i ich, zazwyczaj miernych, rezultatów. Łatwo rzucić pomysłem przeniesienia kultowego "Morrowinda" na silnik "Skyrima", ale wykonać to z odpowiednią klasą oraz miłością, to jest prawdziwa sztuka.

Przyznam otwarcie, że na wiele nie liczyłem, więc może z tego powodu pierwszy filmik ukazujący efekty dwuletniej pracy zespołu modderów tak zwalił mnie z nóg. Prawdziwy synonim pietyzmu oraz drobiazgowości. Koniecznie musicie to zobaczyć, modyfikacja wygląda jak pełnoprawny "Morrowind HD", którego nie powstydziłaby się sprzedawać Bethesda za grube dolce w lokalnych marketach.

Książki fantastyczne

Recenzja "Przebudzonego maga" na GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 0
okładka, przebudzony mag

Asher przebył daleką drogę jak na syna rybaka. Wspólnie ze swoim przyjacielem, księciem Garem, obronił królestwo przed jego najbardziej zapiekłym wrogiem, lecz cena za to okazała się wysoka.

Teraz zły czarnoksiężnik Morg szykuje się do zadania ostatecznego, zabójczego ciosu. Przyparty do muru, uwięziony w okaleczonym ciele Morg ma niewiele czasu i jeszcze mniej skrupułów. I ma plan.

Kiedy Gar i Asher nieświadomie wpadają w sidła oszukańczej intrygi, Morg jeszcze bardziej zbliża się do celu. To zwycięstwo może mieć dla niego wyjątkowo słodki smak – któż bowiem lepiej nadaje się, żeby zniszczyć królestwo, niż ci dwaj, którzy oddaliby wszystko, by je ocalić.

Karen Miller pisząc "Nieświadomego maga" pobrała u mnie dosyć spory kredyt zaufania. Mimo iż w jej debiutanckiej w gatunku fantasy książce było sporo mankamentów – między innymi koszmarnie ślimacząca się akcja, która zdecydowanie obniżyła jakość całej produkcji – pisarka kupiła mnie oryginalnym światem i świetnie zarysowanymi postaciami. Nic więc dziwnego, że do "Przebudzonego maga" siadałem z ciepłym i miłym uczuciem radosnego oczekiwania, a nie jedynie z recenzenckiego obowiązku. Druga część serii "Królotwórca, królobójca" jest zarazem ostatnią częścią, dzięki czemu wiedziałem, że lada moment poznam zakończenie całej historii. Jak na tym polu sprawdziła się Australijka?

Czytaj dalej...

The Elder Scrolls Online

Lepiej w to uwierzcie. Jasne, kiedy pisze o tym taki stary zwyrol jak Tokar, który nawet jeśli zjadł zęby na informowaniu o branży elektronicznej rozrywki i widział już niejedno przez te wszystkie lata, to wciąż jest amatorem, więc można na jego zdanie machnąć ręką. Jednak w momencie, gdy analogiczną opinię wyraża jeden z analityków opiniotwórczego czasopisma "Forbes", to jak w tej znanej uniwersyteckiej anegdotce – nie jest dobrze.

the elder scrolls online

Robi się jeszcze gorzej, gdy pod uwagę weźmiemy fakt, że ZeniMax Media nie szczędził grosza na stworzenie gry. W kuluarach mówi się, że cały proces produkcyjny "The Elder Scrolls Online" wyssał już ze skarbca potentata z Rockville ponad 200 milionów dolarów, a do premiery pozostało jeszcze trochę czasu. Skoro "The Old Republic", który posiadał niewiele niższy budżet (lecz równocześnie miał w podorędziu zdecydowanie większą bazę fanów i szczycił się bardzo pozytywną prasą), okazał się klapą, to wnioski raczej nasuwają się same.

Wczytywanie...