Od ostrzeżeń aż do czynów, czyli twórcy "Final Fantasy XIV" postanowili ukarać graczy, którzy korzystają z zewnętrznych programów podczas przemierzania ulubionego wirtualnego świata. Rozpoczęło się od zwykłego przypomnienia regulaminu poprzez wpis Naoki Yoshidy na oficjalnym blogu, zaś teraz przyszła pora na wyciągnięcie konsekwencji. Jak donosi serwis Kotaku, na niepokornych czeka odsiadka w więzieniu.
Dzień M zapisał się na kartach historii homo superior czarnymi zgłoskami. Pojawił się jednak promyk nadziei, ponieważ mimo obaw związanych z wyginięciem gatunku, na świat przyszła mutantka, której nadano imię Hope. Tylko że nie wszystkim zależy na jej życiu.
W "Kompleksie mesjasza", pierwszym tomie "X–Men. Punkty zwrotne", mutanci z Instytutu Xaviera musieli się zdrowo napocić, aby zadbać o bezpieczeństwo pierwszej homo superior po Dniu M. Finalnie największy ciężar na swe barki wziął nie kto inny, jak Cable, potrafiący przenosić się w przyszłość. Skrzętnie z tej umiejętności skorzystał, aby uciec przed zamachowcami z różnych ugrupowań, jednak nawet kilkaset lat różnicy nie ostudza zapędów Bishopa i jego nowego sojusznika. W efekcie podróż temporalną na polecenie Cyclopsa odbywa także X–Force, grupa specjalna mutantów pod przewodnictwem Wolverine'a, dla której cel uświęca środki.
Komiks zainspirowany grą wideo inspirowaną komiksami. Taka geneza może budzić grozę i obawy o odcinanie kuponów albo i kuponów od kuponów, biorąc pod uwagę cały łańcuch pokarmowy tegoż projektu. Czy słusznie? Niekoniecznie.
O tym, że Superman to najpotężniejszy z superbohaterów Ligi Sprawiedliwości, nie trzeba nikogo szczególnie przekonywać. Kiedy ginie najbliższa mu osoba, porzuca dotychczasowe zasady i postanawia zaprowadzić pokój na świecie siłą. Ze szlachetnego herosa przeistacza się w mściciela eliminującego łotrów raz na zawsze. Sadza do jednego stołu przywódców zwaśnionych państw i nakazuje im zawrzeć natychmiastowe porozumienie, nie słucha głosu doradców, prezydentów ani… Batmana, który zbiera drużynę mającą powstrzymać Człowieka ze Stali przed zatraceniem się na krwawej ścieżce, na którą ten wstępuje.
Wielkie uniwersa zasługujące na status legendy nie są niczym nowym w świecie czytelniczym. Takie serie często jednak mają pewną skłonność do pozostawiania w swym świecie luk, zarówno w wątkach głównych, jak i pobocznych. Tu na scenę wkraczają opowieści dodatkowe, tworzone albo przez oryginalnych twórców, lub też innych autorów, biorących na swe barki wypełnienie owych braków. Jedną z takich książek są "Wichry Diuny", będące wspólnym dziełem Briana Herberta (syn Franka Herberta) i Kevina J. Andersona.
Wraz ze śmiercią Chani i odejściem Muad'diba na pustynię dla Imperium nastaje czas niepokoju. Władzę przejmuje młodsza siostra Paula, Alia, Zły Duch, jednak początki jej rządów są bardzo niestabilne. Wrogowie Atrydów nie ustają w knowaniach, kwizarat pragnie coraz większej władzy i nie wygasają konflikty wewnętrzne.
Nowy ponad trzynastominutowy film z "Gotham Knight" skupia się na rozgrywce dwóch postaci – Nightwinga i Red Hooda. I przez rozgrywkę należy tutaj rozumieć nie tylko walkę, ale również sposób poruszania się po mieście, skradanie się, ogłuszanie wrogów, używanie gadżetów i żywiołów oraz wiele, wiele więcej. Po obejrzeniu filmiku mam wrażenie, że walczący pistoletami Red Hood będzie ulubieńcem graczy.
Warner Bros. Home Entertainment postanowiło nam sprezentować zwiastun jednego ze swoich ostatnich projektów, czyli "Green Lantern: Beware My Power", którego premierę na blu-rayu zapowiedziano na 26 lipca tego roku.
Marzyliście kiedyś o tym, aby być zboczonym Sukkubem wyżynającym hordy piekielnych potworów? Prawdopodobnie nie, ale być może jest to fantazja, której spełnienie jest tym, czego potrzebujecie, lecz jeszcze o tym nie wiecie. Teraz możecie sprawdzić, co w was naprawdę drzemie dzięki "Succubus" od Madmind Studios.
Mogłoby się wydawać, że po katastrofie jaką był ósmy sezon "Gry o Tron" seria na stałe zniknie z radaru i jedyne wiadomości jakie pojawią się o marce będą dotyczyły przełożenia przez Georga Martina premiery "Wichrów Zimy". Jednak ku zdziwieniu wszystkich HBO zapowiedziało rozpoczęcie prac nad "House of the Dragon" prequelem opisującym dojście rodu Targaryenów do władzy. Oficjalny teaser trailer szybko zebrał 5 milionów wyświetleń i jak wynika z komentarzy większość fanów jest chętna dać marce drugą szansę. Jak myślicie czym tym razem finał będzie lepszy?
Twórcy "Gwint: Wiedźmińska gra karciana" przedstawiają nam kolejny artykuł dotyczący tworzenia karcianki w uniwersum Wiedźmina. Cykl rozpoczął się w zeszłym tygodniu od przedstawienia kwestii kosztu werbunku jednostek, podczas gdy tym razem przeczytamy więcej o samym balansie rozgrywki. Jak go osiągnąć? Czy gracze czekają na częste poprawki? Czy faktycznie jedna talia jest silniejsza od pozostałych? Autor próbuje znaleźć odpowiedzi na te pytania, przy okazji podając przykłady innych tytułów z tego gatunku czy też odwołując się do... filmów.
Do porzuconego Grombelardu powracają jego starzy władcy, by ponownie przejąć nad nim kontrolę. Czas odcisnął na nich swoje piętno, nie są tymi samymi ludźmi, co kiedyś. Przeszłości nie przywrócą, lecz tworzą nową historię. W zasadzie nawet nie wszyscy z nich zdecydowali się w ogóle na ten powrót. Jaki finał odnajdzie ta awanturnicza historia?
Z twórczością Feliksa W. Kresa zetknąłem się przypadkiem parę lat temu. Na mym stosie wstydu wciąż czekają na swoją chwilę stare wydania "Północnej granicy" i "Króla bezmiarów". Los w postaci oferty wydawnictwa dla naszego portalu sprawił jednak, że swoją przygodę z jego twórczością rozpocząłem od siódmego tomu jego cyklu. Czy wejście w ten świat przebiegło gładko? Owszem, powieść jest zrozumiała w odbiorze również wtedy, gdy sięgniemy po nią nie znając poprzednich tomów.