Od dziś możemy już kupić kolejne zbiorcze wydanie komiksów o Geralcie od Dark Horse, które w ramach jednego tomu wydaje w Polsce Egmont. Kolejny tom, oznaczony numerem siódmym, nosi nazwę "Wiedźmin: Ballada o dwóch wilkach" i zabiera nas do niegdyś bogatego Grimmwaldu. Podupadłe miasteczko stało się celem inwestycyjnym trzech przedsiębiorczych sióstr Schwinke, które szybko otworzyły tu sklepy oraz zajazdy dla bogatych gości.
Najnowsza aktualizacja do "Gwinta: Wiedźmińskiej gry karcianej" jest zarazem ostatnim zestawem poprawek, jakie powstały pod egidą dotychczasowych twórców. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, gra będzie rozwijana wyłącznie pod okiem graczy. To nie oznacza pełnej dowolności, lecz stanowi początek powołanej do przestrzegania porządku Rady ds. Balansu. Co to oznacza w praktyce?
Wasilij Machanienko to autor, do którego żywię dużą sympatię. Jego Droga Szamana okazała się serią, która zapewniła mi sporo rozrywki, jednocześnie prezentując w sobie ogromną nieprzewidywalność i zaskakującą głębię. Z tego powodu cieszę się że, mimo obecnej sytuacji politycznej, możemy się teraz wybrać do innego świata jego autorstwa. Tym razem serię ochrzczono mianem Świata Przeistoczonych, a jej początek to "Bez prawa do błędu".
Mark Dervine nie może powiedzieć, że życie go rozpieszcza. Kilka lat temu stracił rodziców, a z racji kiepskiej sytuacji finansowej musi się nieźle wysilać, by połączyć ze sobą studia, pracę i opiekę nad młodszą siostrą. Jego jedynym źródłem ucieczki od rzeczywistości są gry sieciowe, spośród których prym wiedzie Świat Przeistoczonych, nowa pozycja mogąca zmienić oblicze rynku.
Kiedyś wydawało mi się to równie możliwe jak dołączenie pełnej wersji gry Blizzarda do którejś z komputerowych gazetek, ale jednak "Diablo IV" jest pierwszą częścią serii, która trafiła na platformę Steam. Przy okazji uraczono graczy drugim sezonem, zwanym Sezonem Krwi i nawiązującym tematycznie do wampirów. Cóż, początki zawsze są trudne, ale twórcy też dołożyli swoje trzy grosze.
Także i w tym roku Szalony Król raz jeszcze zagości na serwerach gry "Guild Wars 2", dzięki czemu kolejny raz dane nam będzie zakosztować jego osobliwego poczucia humoru. To także okazja do nadgonienia zaległych osiągnięć, zużycia zbieranych skwapliwie stosów słodkiej kukurydzy oraz kolejnego rzucenia się w wir oczyszczania Labiryntu. Podobnie jak w przypadku innych tego typu wydarzeń, także i w tym roku czeka nas kilka nowości.
Klocki LEGO cieszą się długą tradycją i ogromną popularnością. Ciężko będzie spotkać kogoś, kto nigdy o nich nie słyszał. Jednym z powodów popularności marki są wszelkiej maści produkty licencjonowane, wśród których możemy wymienić wiele dzieł powiązanych z gamingiem. Tym razem pojawiły się wieści, iż Duńczycy zamierzają nawiązać współpracę z Nintendo. Z jakim efektem?
Królestwo Seraveszu przegrywa wojnę z imperium Rovenu. Dziedziczka tytułowej Lodowej Korony, Askia, udaje się na południe, by u cesarza Visziru uzyskać pomoc. Powieść "Lodowa korona" to jeden z licznych przykładów rzemieślniczej sztampy w fantastyce, której choć czytać nie trzeba, to jednak można. Powyższe zdanie mogłoby wystarczyć zamiast recenzji.
W świat wprowadza nas narracja głównej bohaterki. Poznawane przez nas wydarzenia to opowieść z jej punktu widzenia. Wydaje mi się, że autorka popełniła błąd, gdyż jest to trudny zabieg, który w "Lodowej koronie" potraktowała jako rodzaj ułatwienia sobie poprowadzenia opowieści. Wejście w świat przedstawiony przebiega początkowo mozolnie, gdyż element poznawczy ogranicza się do sposobu myślenia wygnanej królowej. Niestety, Askia w tym aspekcie nie wyróżnia się niczym niezwykłym. Jej świat wewnętrzny jest płaski jak naleśnik, znajdują się w nim stałe odczucia przeżywane w podniosło-patetyczny sposób. Pragnie ona wolności swego ludu, opłakuje ponoszone ofiary oraz za krzywdę swoją i rodziców pragnie zemsty na Szazirach...
Rafał Kosik przy okazji "Bez przypadku" zabiera nas raz jeszcze do Night City, które tak dobrze poznaliśmy przy okazji gry "Cyberpunk 2077". Termin nieprzypadkowy, bowiem akurat w okresie premiery pierwszego (i jedynego) rozszerzenia do wspomnianej produkcji, stąd też później apetyt na kolejne przygody z tego świata może okazać się zbyt mały, aby wydawca osiągnął swój cel. Podobne pragnienia materialne kierowały literacką szóstką nieznanych nikomu ludzi, którzy zapragnęli się wzbogacić, by następnie wrócić do swojego nudnego życia.
Choć właściciele konsol już od wczoraj mogą bawić się w najnowszy (a zarazem jedyny) dodatek do "Cyberpunk 2077", to właśnie dzisiaj "Widmo Wolności" trafiło w ręce posiadaczy wersji gry na PC. Poprzedzone dużą łatką, rozszerzenie udostępni nam nieznany dotąd fragment Night City, jak też ma za zadanie odzyskać zaufanie graczy, którzy trzy lata temu zaufali twórcom serii "Wiedźmin". Pierwsze statystyki ilości graczy sugerują, że czeka nas hit.
Gry z serii "The Legend of Heroes" to dzieła, które na rynku jRPG-ów zyskały sobie znaczącą i zasłużoną reputację. Ogromne rzesze graczy – w tym ja, wasz skromny redaktor – zakochały się w przyjemnym gameplayu, inspirujących postaciach i fabule, w której można się zatopić na długie godziny. Jednakże, z racji problemów z lokalizacją, gracze zachodni są zmuszeni do tego, iż ustępują swym pobratymcom ze Wschodu pod kątem dostępności do najświeższych pozycji z serii. Jednakże, ostatnie dni przyniosły ważne wieści na temat lokalizacji kolejnej części – "Kuro no Kiseki", które w naszej części świata będzie znane jako "Trails through Daybreak"
- 1594 strony
- « Pierwsza
- ←
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- →
- Ostatnia »