Dragon Age: Straż Zasłony z pierwszymi recenzjami

1 minuta czytania

dragon age,dragon age veilguard,dragon age straż zasłony

Wydaje się, że "Dragon Age: Straż Zasłony" to dla zasłużonego w przeszłości studia BioWare prawdziwa walka o przetrwanie. Nadszarpnięte zaufanie po kiepskim "Anthem" sprawiło, że kontynuacja "Inkwizycji" nie będzie miała łatwej przeprawy. Pierwsze oceny pokazują, że najnowsza odsłona serii będzie miała problem z wywalczeniem sobie tytułu Gry Roku 2024.

Najwierniejsi fani "Dragon Age" z pewnością i tak zdecydują się na zakup. Reszta pewnie będzie się zastanawiać, choć do oficjalnej premiery w chwili pisania tego newsa zostało raptem dwa dni. Co o najnowszej grze kanadyjskiego studia sądzą pierwsi recenzenci?

Najwięcej zachwytów pojawiło się na łamach Eurogamera, gdzie Robert Purchese zdecydował się na maksymalną notę. "Straż Zasłony" okazuje się być godnym kontynuatorem serii oraz przykładem na to, że nawet tak wielkiej presji wcale nie trzeba ulegać. Nieco mniej entuzjastycznie podeszła redakcja rodzimego GOL-a, gdzie co prawda wciąż jest to mocne 7 punktów na 10, jednak tutaj jest już kilka minusów, w tym niedoróbki techniczne, mało pomocni kompani czy też problemy podczas zabawy magiem.

Jeśli już jesteśmy przy ocenach na polskich stronach, to wspomnimy jeszcze o recenzji na łamach CD Action, gdzie "Straż Zasłony" zasłużyła jedynie na 6 "oczek". Tutaj plusów zdecydowanie mniej niż minusów, zaś wśród tych pierwszoplanowych narzekania na spójność świata oraz konstrukcję scenariusza.

Przypominamy, że gra zadebiutuje 31 października na PC, PS5 oraz Xbox Series X/S.

Komentarze

-1
·
Wygląda to na piękną katastrofę, jak dadzą ją gracza do oceny i wyjdzie jak z innymi tytułami.
-1
·
Taa... Optymistyczne recenzje... I afera z kluczami rozsyłanymi tylko do "zaufanych" recenzentów u których pewnikiem była pozytywna recenzja i wysoka ocena. A ci znani z krytyki dostali figę z makiem by przypadkiem nie popsuć sztucznie wykreowanego pozytywnego obrazu tej produkcji? Żenada i całkowity upadek BioWare, bo po EA jako korporacji jeszcze można było się czegoś takiego spodziewać... I że co ? "Najwierniejsi fani z pewnością zdecydują się na zakup" ? Znam takich osób całkiem sporo i ani jeden nie zamierza wydawać nawet złotówki na to coś, co nijak ma się do tego co BioWare stworzyło na początku. Oczywiście stare BioWare, a nie to dzisiejsze w którym nie pracuje już praktycznie nikt odpowiedzialny za sukcesy w branży z którego swego czasu słynęło to studio. Dziś pozostała jedynie nazwa... A kto wie, może już i nie długo ta nazwa będzie istniała, bo jak wiadomo Anthem to nie jedyne growe i marketingowe potknięcie BioWare w ostatnich latach. Może w końcu EA zakończy żywot tego dogorywającego studia, jak Sony uśmierciło studio odpowiedzialne za Concorda... Szkoda tylko byłoby utracić szansę na kolejnego Mass Effecta, ale czy może z drugiej strony nie byłoby tak lepiej dla wszystkich ? Takie są moje przemyślenia. Pozdrawiam najwierniejszych fanów Dragon Age oraz Mass Effecta.
-1
·
Jak na razie oceny idą sukcesywnie w dół. Obecnie na steam tylko 76% ocen jest pozytywnych. Miałem kupić, w końcu to Dragon Age, ale chyba się wstrzymam, przynajmniej jakiś czas. Sądząc po różnych popremierowych komentarzach i gameplayach ta gra to jeden wielki manifest przeróżnych liter alfabetu jakie tylko mogą przyjść do głowy. Takie rzeczy były w grach od Bioware-EA od dawna i nigdy mi to szczególnie nie przeszkadzało, ale tu wciskają to ponoć ponad miarę. Do tego grafika wygląda na idiotycznie przerysowaną i komiksową, postacie są brzydkie, a to co zrobiono z qunari to po prostu splunięcie fanom serii prosto w twarz.

EDIT:
- usunięcie z gry magii krwi, mimo iż gra dzieje się w Tevinterze, który jest przecież swoistym centrum takich praktyk w świecie DA,
- ogromne ugrzecznienie postaci i dialogów,
- brak jakichkolwiek powiązań z poprzednimi odsłonami serii, nie licząc Varrika i Solasa,
- brak pasków życia towarzyszy podczas walki,
- usunięcie z gry olbrzymich pająków, jednego z najbardziej charakterystycznych potworów z gier fantasy, bo jeden z developerów miał arachnofobie...

Nie skreślam, jeszcze, tej gry całkowicie, ale im więcej się o niej dowiaduje, tym mniejszą mam ochotę w to zagrać.

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...