Spider-Man: Bez drogi do domu

Alfred Molina ponownie zagra Doktora Octopusa

Dodał: , · Komentarzy: 0
alfred molina,molina,doktor octopus,octopus

Wielkimi krokami zbliża się trzecia część filmowych przygód nowego Spider-Mana w ramach Marvel Cinematic Universe, pt. "Spider-Man: No Way Home". Premiera zaplanowana jest na grudzień bieżącego roku, nic więc dziwnego, że do sieci trafia coraz więcej informacji o produkcji. Tym razem serwis Variety opublikował ciekawy wywiad z Alfredem Moliną, który wcielił się w rolę Doktora Octopusa w filmie "Spider-Man 2".

Aktor zdradził, że ponownie wcieli się rolę szalonego naukowca. Jak sam mówi, zagranie tej samej postaci po 17 latach jest bardzo ciekawe, szczególnie że teraz ma dwa podbródki, wąsy, kurze łapki i bóle pleców. Molina przytomnie zapytał się reżysera, w jaki sposób zamierza przywrócić jego bohatera, gdyż ten umarł. Jon Watts odpowiedział, że w tym uniwersum nikt tak naprawdę nie ginie. Faktycznie, jeżeli spojrzeć na komiksy Marvela, to niczego nie można być pewnym. Martwa postać zawsze może wrócić jako osoba z alternatywnej rzeczywistości, postać wskrzeszona jakąś nadnaturalną mocą czy zwyczajnie nagle okazuje się, że tak naprawdę zginął klon albo ktoś był "na skraju śmierci" i jednak się wylizał. Możliwości jest wiele, mniej lub bardziej kiczowatych, ale jak dla mnie powrót Doktora to naprawdę fajna wiadomość.

Conan. Miecz barbarzyńcy: Conan hazardzista
conan. miecz barbarzyńcy: conan hazardzista

Obecnie na polskim rynku nie brakuje komiksowych przygód krnąbrnego Cymeryjczyka. Jak to jednak bywa, ilość nie zawsze idzie w parze z jakością.

"Conan Hazardzista" składa się z trzech historii. Początek pierwszej i zarazem najkrótszej z nich rozbudza nadzieję na przyzwoitą lekturę. Conan pada ofiarą sprytnej zemsty ze strony mężczyzny, którego wuja niegdyś zamordował. Osłabiony Cymeryjczyk trafia na arenę, gdzie niewolnicy i wojownicy giną oraz mordują ku uciesze bogaczy i zgromadzonej tłuszczy. Resztę fabuły można sobie dośpiewać na własną rękę, ponieważ Meredith Finch nawet nie próbuje silić się na wprowadzenie do tej jakże sztampowej opowiastki choćby źdźbła oryginalności. Do tego dochodzi szybkie i zupełnie przewidywalne zakończenie, co czyni "Zemstę zalotnika" najsłabszym punktem komiksu.

The Elder Scrolls Online
the elder scrolls online

W połowie czerwca planowana jest trzydziesta aktualizacja do "The Elder Scrolls Online". Wraz z nią do gry ma zostać wprowadzony darmowy system dziennych oraz tygodniowych aktywności zwanych Endeavors. Poprzez ich wykonywanie gracze zdobywać będą różnorakie nagrody jak złoto czy doświadczenie i nową walutę zwaną Seals of Endeavor. O możliwości wykonania zadań dowiecie się przy każdym logowaniu. Kilka przykładów misji:

  • Kradzież przedmiotów
  • Wykonanie questów
  • Pokonanie przeciwników używając zdolności związanych z klasą lub bronią
  • Sprzedaż przedmiotów kupcom
  • Wykonanie różnych przedmiotów
  • Pokonanie konkretnych typów potworów
  • Wydobywanie surowców
Warcraft: Początek

Usunięte sceny z Warcraft: Początek

Dodał: , · Komentarzy: 2
warcraft: początek
Nie usuwajcie mnie z filmu, ratunku! Więcej nie powiem, że jesteś złodziejem nicków!

Uniwersum "Warcrafta" to marka, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Liczne gry dla pojedynczego gracza, nadal ciesząca się olbrzymią popularnością sieciówka "World of Warcraft" czy kolejne wydawane książki nie dają zapomnieć o Azeroth. Stąd też padła decyzja o nakręceniu filmu kinowego, na który naprawdę długo dane było nam czekać od pierwszych zapowiedzi do jego premiery. Gdy w końcu wyszedł, zebrał mieszane opinie. Graficznie było czym się nacieszyć, ale osoby niezaznajomione ze światem mogły już w pierwszych scenach pogubić się w zawiłościach fabularnych.

Studio Universal opublikowało na YouTube 14-minutowy filmik z usuniętymi scenami z "Warcraft: Początek". Nie tylko nie trafiły one do ostatecznej wersji produkcji, ale w kilku z nich nadal widać green screen. Czy dobrze, że usunięto je z filmu? Sprawdźcie sami.

Mass Effect
mass effect: legendary edition

Do premiery "Mass Effect: Legendary Edition" został mniej niż miesiąc, a BioWare stara się utrzymać hype na odpowiednim poziomie. Tym razem na Twitterze pojawiła się informacja, iż wszystkie trzy części na każdej platformie będą posiadały tryb fotograficzny. Póki co nie wiadomo, jak daleko będzie można posunąć się w opcjach ustawienia "aparatu". Dostęp do trybu ma być dostępny z komputera pokładowego. W rozwinięciu newsa garść przykładowych screenów.

Angelic
angelic

O powstawaniu "Angelic" wiadomo było już od jakiegoś czasu, jednak dopiero teraz kampania reklamowa ruszyła pełną parą. Do sieci trafił pierwszy oficjalny zwiastun, a na Steamie pojawiła się odpowiednia podstrona. "Angelic" to narracyjna turowa strategia RPG rozgrywająca się w mrocznym uniwersum science-fiction. Produkcja ma położyć duży nacisk na warstwę fabularną oraz budowanie relacji w drużynie. Wkroczysz w XXVIII wiek, 200 lat po wojnie domowej między korporacjami a neo-ludźmi, zwanymi również "aniołami". Obecnie rasa ta powróciła na Ziemię i ponownie zagraża korporacjom. Napięcie rośnie, gdy okazuje się, że w kosmicznych koloniach neo-ludzi rozprzestrzenia się zabójczy grzyb, mogący zainfekować wszystkie żywe organizmy.

Solasta: Crown of the Magister
solasta: crown of the magister,solasta

"Solasta: Crown of the Magister" to taktyczna, turowa gra cRPG oparta na zasadach 5. edycji Dungeons & Dragons, w której gracz tworzy czteroosobową drużynę, korzystając z kilku dostępnych ras i klas, a następnie losuje statystyki. Po zebraniu w ten sposób ekipy udaje się w podróż po królestwach Solasta, by odkryć ich tajemnice i historie obejmujące różne światy. Produkcja stawia na dynamikę i nowy rodzaj gry wertykalnej. Scenariusze i otoczenie można wykorzystać podczas planowania strategii, pozwalając w ten sposób na granie takim stylem, jaki najbardziej upodoba sobie gracz.

Gra od ponad pół roku znajduje się w fazie wczesnego dostępu, jednak twórcy w końcu ogłosili datę premiery: 27.05.2021. W związku z tą decyzją pojawił się też krótki FAQ, według którego osoby posiadające już wersję wczesnego dostępu nie będą musiały ponownie płacić za grę, a jedynie ściągnąć odpowiednią aktualizację. Rozgrywka planowana jest na ponad 40 godzin, włącznie z zadaniami pobocznymi, i w tym czasie osiągnąć będzie można maksymalnie 10. poziom doświadczenia.

Empire of Ember

Kilka zmian w Empire of Ember

Dodał: , · Komentarzy: 0
empire of ember

Twórcy "Empire of Ember", mieszanki gry strategicznej oraz cRPG-a, będącej aktualnie w fazie wczesnego dostępu, wdrożyli świeżą zawartość, w większości dostępną po rozpoczęciu nowej gry. Poza nowymi zadaniami oraz wrogami przearanżowaniu uległa ekonomia rozgrywki, dodano zaklęcie światła niezbędne w nocnych eskapadach czy poprawiono elementy graficzne budowli. Postarano się wyeliminować również kilka denerwujących błędów, jak otrzymywanie obrażeń przez bohatera podczas trafienia w jego tarczę, zamiast uszkodzenia tarczy, bez spadku punktów życia. W ciągu sześciu tygodni autorzy gry zobowiązują się do usprawnienia walki wręcz oraz odgłosów przeciwników. W planie jest także tłumaczenie produkcji na chiński.

W grze wcielasz się w czarownika, na którego miasto najechał nieznany wróg, zrównał je z ziemią i przy okazji zamordował twojego mistrza. Pałając żądzą zemsty zbierzesz armię i poprowadzisz ją do bitew, w których udział może wziąć do stu jednostek. Każdy element grodów ma być całkowicie zniszczalny, natomiast lochy generowane proceduralnie. "Empire of Ember" dostępne jest na Steamie.

Alaloth: Champions of the Four Kingdoms

Tworzenie muzyki w Alaloth

Dodał: , · Komentarzy: 0

W kolejnej aktualizacji do "Alaloth: Champions of The Four Kingdoms" twórcy omawiają tworzenie dźwięku oraz muzyki w swojej produkcji. Dość długi artykuł opisuje ogólnikowo, jakie mieli inspiracje filmowe czy z branży gier. Każde miasto ma osobną nutę przewodnią, nagraną w zupełnie innym nastroju. Biorąc pod uwagę, że nie możemy tych utworów usłyszeć (poza drobnym przykładem powyżej), na tę chwilę tekst jest dla mnie mało użyteczny. Jeżeli jednak czekacie z niecierpliwością na rozwałkę w czterech królestwach i chłoniecie każdą informację o świecie, zapraszam pod ten adres.

Chrononauci. Tom 2

Chrononauci. Tom 2 – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
chrononauci. tom 2

W pierwszym tomie "Chrononautów" otrzymałem esencję twórczości Marka Millera, czyli radosną jazdę bez trzymanki. Sęk w tym, że w przypadku historii tego autora raz bywa to zaletą, a innym razem wadą.

W drugiej odsłonie serii do akcji powracają dobrze nam znani bohaterowie – Danny i Corbin, tytułowi chrononauci, czyli podróżnicy w czasie. Tym razem udają się w przyszłość, gdzie ku ich zaskoczeniu zastają społeczeństwo doskonałe. Każdy ma swoją rolę, konflikty odeszły w niepamięć, a ludziom żyje się dostatniej. Krótko: utopia pełną gębą. Oczywiście idylla nie może trwać wiecznie, tym bardziej że duet fizyków otrzymał od kogoś z przeszłości bardzo delikatną misję.

Wczytywanie...