Star Wars: The Old Republic
star wars: the old republic, system dialogowy

Kampania marketingowa „Star Wars: The Old Republic” działa już pełną parą, a BioWare, pomimo noworocznego skacowania, co rusz podsyła spragnionym mocy kolejne smakowite materiały, prosto z ich pierwszego MMORPG. Tym razem na tapetę wzięto faktyczne oczko w głowie Kanadyjczyków, czyli system dialogowy.

Jak wiadomo każda rozmowa w produkcjach tej firmy, czy to w serii „Mass Effect”, czy to w zbliżającym się wielkimi krokami „Dragon Age II”, ma wyjątkowo filmowy charakter. Gracz na wrażenie jakby uczestniczył w seansie kinowym, w którym może decydować, jak mają się potoczyć losy jego dziarskich bohaterów. Kamera, zachowanie postaci, umiejscowienie danej sceny czy podkład dźwiękowy – wszystko to zawsze jest przygotowane z prawdziwym pietyzmem i robi piorunujące wrażenie. BioWare obiecał takie same standardy w Starej Republice i słowa dotrzymał. Interaktywne pranie po mordzie czy wykorzystywanie forteli w trakcie dialogu? To możliwie.

King's Bounty: Legenda

Informacja prasowa

king\'s bounty, wojownicza księżniczka

Cenega, wyłączny partner firmy 1C w Polsce, Czechach, na Słowacji oraz Węgrzech, ogłasza wyjątkową możliwość zapisania się na kartach historii gier komputerowych w Polsce. Do wydania gry „King’s Bounty Game of the Year Edition”, dołączane będą najlepsze mapy stworzone przez użytkowników w edytorze gry – zbuduj z nami nowe światy i stwórz własną legendę! Gra „King’s Bounty: Game of the Year Edition” zostanie wydana w pierwszym kwartale 2011.

„King’s Bounty: Game of the Year Edition” zawierać będzie wszystkie kultowe części serii, takie jak: „King’s Bounty: Legenda”, „King’s Bounty: Wojownicza Księżniczka” oraz „King’s Bounty: Nowe Światy” zawierającą kompleksowy edytor map do gry. Dodatkowo znajdziemy tu również mapy, których twórcy zajmą czołowe miejsca, w organizowanym przez nas konkursie. Zachęcamy do zapoznania się z możliwościami edytora i wzięcia udziału w tworzeniu gry. To właśnie Twoje mapy mogą trafić na płytę „King’s Bounty: Game of the Year Edition”!

Więcej informacji na temat konkursu znajdziecie tutaj.

Film ukazujący możliwości edytora gry znajduje się pod tym adresem.

World of Warcraft
duncan jones

Jeżeli nie kojarzycie nazwiska to podpowiem, że to ten gość, który za paczkę fistaszków stworzył genialny film science-fiction – „Moon”. Jones obecnie wszystkie siły skupia na nowym autorskim projekcie, „Kod nieśmiertelności”, aczkolwiek w wolnych chwilach już aktywnie rozmyśla, w co włoży swoje uzdolnione ręce po jego ukończeniu. Jako że reżyser jest tak naprawdę zapalonym graczem, zamarzyła mu się ekranizacja gry komputerowej. Jak sam przyznaje, poważnie zainteresowany jest przeniesieniem na duży ekran arcydzieła Blizzard Entertainment – „World of Warcraft”.

Problem jednak w tym, że prawa do ekranizacji posiada już Sam Raimi, a patrząc na jego wypełniony po brzegi grafik (obecnie jego priorytetowym celem jest film „Oz, the Great and Powerful”), na kinową przygodę w świecie Azeroth możemy jeszcze długo poczekać. Chodzą jednak plotki, że panowie chcą pójść na pewien układ. Wedle dżentelmeńskiej umowy Raimi zostanie tylko producentem tytułu, a to właśnie Jones ostatecznie zasiądzie na stołku reżyserskim. Na pierwszy rzut oka taki scenariusz wydaje się bardzo prawdopodobny, tym bardziej, że wizje obu panów, związane z filmowym „World of Warcraft”, zaskakująco się pokrywają.

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

Geralt z Rivii – heros made in Poland

Dodał: , · Komentarzy: 0
wiedźmin, polityka

Z jednej strony telewizja publiczna i jej opera mydlana, kreśli przed społeczeństwem negatywny obraz gier komputerowych, ukazując je jako szatańskie narzędzie, służące do prania mózgów (sprawą otwartą pozostawię, kto tu komu miesza w głowach) niewinnej dziatwy. Natomiast z drugiej, w najnowszym numerze tygodnika „Polityka”, postać Geralta z Rivii znalazła się pośród pięćdziesięciu ludzi, o których będzie się głośno mówić w zbliżającym się 2011 roku. Dumny wiedźmin, ochrzczony przez redakcje pisma „Herosem made in Poland”, znalazł się obok tak znanych osobistości jak Donald Tusk, Tadeusz Różewicz, Catherine Ashton czy Roger Waters.

„Fani gier komputerowych na całym świecie niecierpliwie czekają na maj, kiedy do sklepów trafi „Wiedźmin 2”. Bohater z kart książek Andrzeja Sapkowskiego wyrasta powoli na polski popkulturowych towar eksportowy numer jeden.”

Można pisać pozytywnie o grach? Można. Półtorastronicowy artykuł pokrótce przybliża pokrętną historię narodzin Geralta, jego sylwetkę oraz wpływ na ówczesną popkulturę. Generalnie niewiele nowego się z niego dowiemy (dlatego raczej polecam przeczytać go w pobliskiej bibliotece niż od razu lecieć do kiosku) i nie da się ukryć, że jakość samego rankingu jest mocno dyskusyjna, aczkolwiek to zawsze miło, gdy pojawiają się takie smaczki. Tym bardziej, kiedy ukazują się one w jednym z bardziej opiniotwórczych i poczytnych tygodników na polskim rynku.

Kreowanie pozytywnego wizerunku tej dziedziny kultury w mediach? Jestem zawsze na tak.

World of Warcraft
world of warcraft, kinect

Chyba nigdy nie zrozumiem fenomenu Kinecta i innych tego typu kontrolerów ruchowych. Ostatnie czego pragnę po ciężkim dniu w pracy lub godzinach spędzonych na uczelni, jest robienie wygibasów przed telewizorem, gestykulując przy tym niczym naćpany raper. Chcę rozsiąść się wygodnie na moim obrotowym krzesełku, napić się czegoś mocniejszego i zrelaksować się, jak Bóg przykazał, przy jakimś dobrym cRPG. Jak mam ochotę pobiegać czy poćwiczyć, to wychodzę na zewnątrz albo idę na jakąś siłownię, a nie robię z siebie idioty przed monitorem. Mam nadzieje, że to tylko chwilowa moda i koncept ten umrze tak samo, jak te słynne wirtualne hełmy. Póki co, jestem skazany na to cudo i muszę o nim informować. Parszywa robota, ale tematu czasem się nie da ominąć.

Do niedawna Kinect był kojarzony z prostymi, familijnymi gierkami, które nie grzeszyły jakąś głębią czy rozbudowaniem. Nie wszystkim taki stan rzeczy się podobał i szybko znalazło się kilku zapaleńców, którzy przy pomocy odpowiednich „hacków”, zaczęli wykorzystywać urządzenie i dobrodziejstwo jego oprogramowania do własnych, często szalonych celów. Jednym z dobrych przykładów takich działań, jest praca grupki amerykańskich naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego, którzy postanowili zaprezentować jak w przyszłości może wyglądać gra w „World of Warcraft”.

Inne

Nie grajcie w gry MMORPG!

Dodał: , · Komentarzy: 21

Nigdy, przenigdy. Wasza babcia może z tego powodu ucierpieć...

Plik wideo nie jest już dostępny.

Ha! Przynajmniej już wiem dlaczego jestem taki popaprany! Szczęśliwie ten gatunek mnie tak strasznie nie kręci, dlatego moja dobroduszna babunia jest jeszcze cała i zdrowa. Bogu dzięki jest doktor Sambor, który mnie w porę przestrzegł i pokazał mi właściwą drogę.

Trzeba się jednak mieć na baczności, kto wie jaki szatan siedzi w cRPG. W końcu sami potentaci tego gatunku potwierdzają, że Geralt to alchemiczny ćpun, a naciskając jeden przycisk podczas potyczki w „Dragon Age II” stanie się „coś niesamowitego”. Shepard też nie jest święty (promuje libacje alkoholowe), że już nie wspomnę o Nowym Vegas, bo tam to jest kompletna Sodoma i Gomora. Jeszcze zacznę brać narkotyki i wyrżnę pół osiedla, aby podskoczyć na kolejny poziom doświadczenia. Gra nie warta świeczki.

Dragon Age II
zevran, dragon age: początek

Zaskoczeni?

Kwestia homoseksualizmu w grach powraca niczym aborygeński bumerang, ponownie za sprawą postępowych chłopców z BioWare. W końcu kogo obchodzi inny system walki czy nowe podejście do rzemiosła? Ważne jest to, czy facet z facetem, będzie mógł się umówić na intymne randez-vous w namiocie. Ech... no co poradzić? Taka branża, taki okres, to takie tematy.

Jak zdradza główny scenarzysta „Dragon Age II” i autor kilku powieści opartych na tym uniwersum, David Gaider, taka opcja z pewnością się pojawi. Hawke ma być bardziej otwarty na związek osób tej samej płci, inaczej niż ten kosmiczny homofob – komandor Shepard.

„Tak długo jak jakiekolwiek romanse w grze będą opcjonalne, do tego momentu przeciwnicy związków homoseksualnych nie mają racji bytu...

Mass Effect 2

Przytulisz Sarena?

Dodał: , · Komentarzy: 6

Facetowi by to zapewne nie zaszkodziło. Może dzięki temu nie byłoby tej całej draki z Suwerenem i Gethami?

Turianie, te szorstkie i antypatyczne skurczybyki, które zabiły wielu dobrych ludzi podczas „Wojny Pierwszego Kontaktu”. Saren Arterius, czyli gość uważający nas za podrzędny gatunek. Z dziką rozkoszą zatańczyłem na jego grobie, trzymając w jednej ręce kufel złocistego trunku, a drugą strzelając na wiwat. Garrus Vakarian – niby gra przyjacielskiego i zapewnia, że oddałby życie za naszą sprawę, ale zauważyliście, że nie chce kompletnie z nami gadać? Ciągle wykręca się potrzebą kalibracji sprzętu, jakby się nas brzydził. To dwulicowa gnida i moja przemożna chęć związania tego gagatka oraz zostawienia go na łasce Miażdzypaszczy, rosła z miesiąca na miesiąc.

Niestety ktoś niecnie spaczył mój umysł i teraz uważam Turian za słodziutkie bestie. Pokazał mi ich wewnętrzne piękno. Jak tego dokonał? Spójrzcie tylko!

garrus vakarian, mass effect 2saren arterius, mass effect

Och… Teraz mam ochotę przytulić tych drani. Wyjdź z mojej głowy czarujący obrazie!

Czasopisma

Nowa Fantastyka 01/2011

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

nowa fantastyka 01/2011

Szanowni Państwo,

W styczniowym numerze "Nowej Fantastyki" robimy podsumowanie minionej dekady. Redakcja, współpracownicy i przyjaciele typują dziesięć najważniejszych filmów, książek i wydarzeń fantastycznych pierwszych dziesięciu lat XXI wieku.

Ponadto świętujemy 75-te urodziny Lecha Jęczmyka, pierwszego redaktora naczelnego NF i jednej z najważniejszych postaci polskiej fantastyki.

Oprócz stałego felietonu Łukasza Orbitowskiego od tego numeru pojawia się na naszych łamach Jakub Ćwiek z nowym, zakskaującym cyklem tekstów. W dziale literatury m.in. Adam Przechrzta, Wojciech Zembaty i Petr Schink.

Ponadto w magazynie "Funky Koval", recenzje, zapowiedzi, konkursy.

Zapraszamy do lektury,

Redakcja NF

Baldur's Gate

Moi mili! Czy nie uważacie, że dzisiejszy wieczór idealnie nadaje się do tego, by uroczyście zaprezentować Wam nową wersję naszego działu o grze, która bardzo wielu graczom przypomina czasy młodości, pierwszy kontakt z cRPG oraz niepowtarzalny klimat, jakiego przyszło nam dziś ze świecą szukać... Mowa oczywiście o Baldur's Gate!

logo bg

W nowym dziale znajdziecie nie tylko artykuły poświęcone rasom, klasom czy występującym w grze postaciom, ale również kompletny bestiariusz, co nieco o czarach maga czy kapłana oraz całą stertę tekstów opisujących ogólnie pojęty ekwipunek. W głębi liczę na to, że ów news obudzi w Waszych sercach wspomnienie i tłumnie wrócicie do tego tytułu, by raz jeszcze delektować się tym smakiem. Mnie nie pozostaje nic innego, jak życzyć Wam miłego czytania!

Wczytywanie...