Dragon Age II

To nie był dobry rok dla marki „Dragon Age”. Choć fani świata Thedas nie mogli narzekać na liczbę produktów powiązanych z ich ulubionym uniwersum, to ich jakość pozostawiała niestety wiele do życzenia. Historia rodu Hawke zawarta w „Dragon Age II” okazała się katastrofą, która zszargała dobre imię serii i wprawiła w konfuzję nawet najbardziej zagorzałych fanatyków BioWare. Dodatki do tej rozczarowującej kontynuacji, choć były niezgorszym krokiem naprzód w kwestii naprawy stosunków „developerzy-gracze”, siłą rzeczy nie potrafiły odegnać niesmaku, jaki pozostawiły po sobie przygody w mieście Kirkwall.

dawn of the seeker

Z kolei „Dragon Age: Redemption”, serial internetowy Felicii Day, też w ogólnym rozrachunku nie spełnił ogromnych oczekiwań. Pomimo idealnych warunków do stworzenia czegoś mistrzowskiego i niezmiernie klimatycznego, tytuł okazał się przeciętniakiem, który od biedy można było obejrzeć, ale bez większych emocji. Król jak był, tak pozostał nagi.

Jednak stara prawda mówi, że po deszczowych dniach zawsze nadchodzą słoneczne. Czy 2012 rok zaskoczy nas tak mocno, że uznamy powyższe wpadki za zwykły wypadek przy pracy? Zobaczymy. BioWare nie zwalnia tempa i dla fanów Andrasty, Szarej Straży czy Poszukiwaczy, przygotowuje kilka smakowitych niespodzianek.

Książki fantastyczne

Na łamach Strange Horizons ukazał się wywiad ze znanym także nad Wisłą autorem książek Siergiejem Łukjanienką.

Rosyjski pisarz trafił do panteonu gwiazd dzięki serii Straż Nocna (ros. Ночной дозор). Po tym, jak książka została przełożona na angielski przez Andrew Bromfielda i zaadaptowana na potrzeby filmu przez Timura Bekambetova, doczekała się nie tylko dwóch gier, ale także uznania na zachodnim rynku.

Wywiad przeprowadził Nicolas Seeley, zaś poniżej znajdziecie jego tłumaczenie.

siergiej łukanienka

Siergiej Łukjanienka: Po pierwsze, chciałbym podziękować za pytania. Możliwość rozmowy z amerykańskimi czytelnikami jest dla mnie bardzo interesująca i mam nadzieję, że będzie nie mniej interesująca także dla nich.

Nicolas Seeley: Chciałbym się dowiedzieć czegoś o Twoim dorastaniu: za jakimi przedmiotami przepadałeś w szkole? Jaki kierunek studiowałeś? Byłeś typem mięśniaka czy raczej intelektualisty? A może romantykiem? Już wtedy czytałeś science fiction i fantasy?

SŁ: Uczęszczałem do szkoły w Kazachstanie (wówczas była to część Związku Radzieckiego) w małym mieście na południu o nazwie Djambul. Tak jak większość moich rówieśników, uwielbiałem zajęcia z literatury (zacząłem czytać jak miałem lat 5) oraz chemii. Nie byłem mięśniakiem, a raczej intelektualistą i romantykiem. Science fiction i fantasy zawsze było dla mnie ulubionym gatunkiem, ale czytałem naprawdę dużo i przypadkowo, więc były to także rosyjskie klasyki, książki przygodowe, poezja czy wspomnienia.

NS: Co skłoniło cię do pracy nad tą gałęzią literatury?

SŁ: To zaczęło się jeszcze w młodości. Science fiction rysowało mi się w wyobraźni jako jakaś tajemnica, możliwość zadania sobie pytania: "co jeśli...". Potem można było rozważać różne hipotezy odpowiedzi. Co jeśli magowie żyją wśród nas? (Jak w Straży Nocnej). Co, jeśli dziś wymyślimy hipernapęd i będziemy w stanie podróżować do gwiazd? (Jak w The Stars Are Cold Toys). Co by się stało, gdyby Ziemię odwiedzili obcy – z tych "dobrych" obcych – którzy wybudują na planecie setki Gwiezdnych Wrót pozwalających podróżować gdzie tylko nam się zamarzy? (Niczym w Specter). Science fiction, która skupia się na akcji i rozrywce jest bardzo dobra, ale jeśli zawiera jakiś świeży i niespodziewany pomysł, tajemnicę, dzięki czemu świat postrzegamy zupełnie inaczej – wtedy staje się wspaniała!

Czasopisma

Zapowiedź 351 numeru Nowej Fantastyki

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

nowa fantastyka, 12/2011, 351 numer nf

Zastanawiałem się, czy nie napisać w tym miejscu o celebrytach i celebrytkach będących elfami (elficami konkretnie). Marzącymi o podbudowaniu marniejącego w oczach fanów image’u napisaniem powieści SF. Ale zmieniłem zdanie. Poczekam na powieść. Przeczytam. Napiszę o niej, bądź napisze któryś z recenzentów „NF”. Kto wie, może nas Doda zaskoczy.

Potem, trafiwszy na fascynujący artykuł, chciałem napisać o tym, jak wyszukiwarki i serwisy społecznościowe targetują ludzi, mnie i Ciebie, Drogi Czytelniku, oferując nam obraz świata złożony z tego, na jakie strony i informacje klikamy. Żebyśmy przypadkiem nie trafili na coś, co wzbogaci nas nieoczekiwanie. Żebyśmy żyli w otoczeniu produktów, na których widok mniej odporni wśród nas zareagują jak psy Pawłowa na dzwonek. Ale i tę myśl porzuciłem.

The Elder Scrolls V: Skyrim

Oficjalny blog Bethesdy oznajmił wszystkim fanom The Elder Scrolls V: Skyrim zawartość najnowszego patcha do gry.

skyrim, the elder scrolls

Wśród zmian np. naprawa błędu powstrzymującego smoki przed atakowaniem nas, te związane z nazywaniem broni czy też nie pozwalającego skorzystać z Kościanego Klucza. Nie powinny pojawiać się więcej problemy z wchłanianiem smoczej duszy, zaś straszliwie popularny ESC będzie także zamykał wszelkie ekrany menu.

Pełna lista zmian w rozszerzeniu newsa.

Inne gry RPG

The Watchtower Report już dostępne

Dodał: , · Komentarzy: 0

Do sprzedaży trafiło The Watchtower Report, czyli kolejny dodatek do gry RPG spod znaku Smallville.

the watchtower report, smallville rpg

"Jeśli spojrzysz w przeszłość, to zawsze wielkich mężczyzn i wielkie kobiety określali ich wrogowie"

- Lex Luthor, Smallville, finał, cz. 2

Dodatek wprowadza uaktualnienie do podręcznika źródłowego obejmujące dziesiąty (ostatni) sezon wspomnianego serialu, skupiając się przede wszystkim na tematyce bohaterów i ich antagonistów. Tym samym grono tych pierwszych powiększyło się o takie postacie jak Blue Beetle czy Booster Gold. Po drugiej stronie barykady znaleźli się m. in służący Darkseid'owi Granny Goodness czy Generał Slade.

The Watchtower Report jest do nabycia na DriveThruComics.com w cenie $14.99.

Star Wars

Book of Sith – zwiastun

Dodał: , · Komentarzy: 1

Zapowiedziana na tegorocznym ComicConie nowa książka Dana Wallace, Book of Sith, doczekała się swojego zwiastunu na łamach IGN.

Na 160 stronach znajdzie się miejsce dla sześciu tekstów Sithów, które zostały spisane rękami tylu też mistrzów Ciemnej Strony: Sorzus Syna, Darth Malgusa, Darth Bane'a, Mother Talzin, Darth Plagueisa i Darth Sidiousa.

Dungeons&Dragons

Baba Yaga – matka wszystkich wiedźm

Dodał: , · Komentarzy: 9

W 196 numerze płatnego miesięcznika Dungeon znajdzie się przygoda dla postaci na poziomach 13-15, w której pojawi się sama Baba Yaga.

dungeon, wizards of the coast

Starsza kobieta bierze kawałek chleba z twoich rąk i dziękuje ci, mówiąc, że może pewnego dnia będzie się mogła odwdzięczyć. Pyta o cel twoich poszukiwań, zaś dowiedziawszy się, że pragniesz spotkać się z Babą Yagą, przeraźliwie śmieje się. Twierdzi, że jesteś odważny albo głupi. Być może jedno i drugie. Baba Yaga, Matka Wszystkich Wiedźm, mieszka w chacie zbudowanej na nóżkach kurczaków. W dzień szuka tych, którzy naruszają jej włości, zaś kiedy śpi, nie życzy sobie, by jej przeszkadzano. Jest wysoka, ale wychudzona. Nie daj się jednak zwieść jej wyglądowi – jest silniejsza niż sądzisz. Jeśli szukasz jej mądrości, bądź uprzejmy, to może cię nie zje...

Więcej o 196 numerze Dungeona przeczytacie tutaj.

Książki fantastyczne

Informacja prasowa

piter, metro 2033

Nadszedł czas na ostatni fragment "Pitera", który opublikowany został na stronie metro2033.pl. Ostatni raz w tej edycji konkursu można też wygrać latarki. Fragment możecie również przeczytać na Game Exe.

Od ponad 10 dni "Piter" Szymuna Wroczka jest już dostępny w księgarniach. Ciekawi jesteśmy Waszych opinii na temat pierwszej książki z serii "Uniwersum Metro 2033".

Dlatego na stronie Uniwersum Metro 2033 (metro2033.pl) został ogłoszony konkurs na najciekawsze recenzje "Pitera". Zwycięzcy otrzymają egzemplarz książki z autografem Dmitrija Glukhovsky’ego.

Wydawnictwo Insignis Media ogłasza początek prac nad kolejną książką z serii "Uniwersum Metra 2033". Szczegóły wkrótce.

Zapraszamy do lektury fragmentu "Pitera" oraz do udziału w konkursie. Powodzenia!

Game Exe

Wywiad z Dmitrijem Glukhovskym na GameExe!

Dodała: , · Komentarzy: 0
dmitrij glukhovsky

Na spotkaniu autorskim w Empiku Junior 17 listopada w jednej chwili opowiadał o pisaniu opowiadań o pluszowych króliczkach i wujku Putinie, a w następnej omawiał skojarzenie liczby 2033 ze śmiercią Chrystusa i metafory zawarte w swoich książkach. Zazwyczaj prezentowany jako stonowany profesjonalista o CV długim jak kolej transsyberyjska. W gruncie rzeczy jest profesjonalistą o bujnym życiorysie, ale bywa też nieco figlarny i wyzywający w obyciu.

Z Dmitrijem Glukhovskym rozmawiałam pewnego listopadowego czwartku o literaturze, końcu świata i projekcie Uniwersum Metro 2033, popijając przy tym herbatę.

Dlaczego zdecydowałeś się na klimaty postapokaliptyczne? Wynikło to z inspiracji historią moskiewskiego metra, czy może przyczyniły się do tego jeszcze jakieś inne fascynacje, na przykład ulubioną literaturą, grą?

Ten temat wydaje mi się bardzo magiczny. W dzieciństwie zacząłem się interesować książkami, grami przedstawiającymi świat po wojnie nuklearnej, i wtedy dowiedziałem się, że moskiewskie metro jest jednym z największych bunkrów przeciwatomowych. Wówczas wszystko złożyło się w całość i postanowiłem napisać książkę o moskiewskim metrze po wojnie jądrowej.

Czytaj dalej...

Wczytywanie...