Neverwinter Nights

Beamdog nie przygotowało tym razem livestreama z okazji premiery nowego modułu do odświeżonej wersji "Neverwinter Nights", ale wpis na blogu studia potwierdził wcześniejsze przypuszczenia co do ukazania się "Darkness over Daggerford".

neverwinter nights

Wspomniana modyfikacja była niegdyś określana mianem "Premium" i pojawiła się w 2006 roku za sprawą Ossian Studios. Nagrodzono ją nie tylko za ponad 25 godzin rozgrywki, ale także wiele nowości, jak też czerpanie garściami ze spuścizny sagi o Dziecku Bhaala. Co ciekawe, niegdyś była rozdawana członkom społeczności za darmo, lecz teraz przyjdzie nam zapłacić.

Toń

Toń – recenzja książki

Dodała: , · Komentarzy: 0
toń

Dżusi Stern nie chce wracać do rodzinnego miasta. Nie chce, ale ciotka każe, a gdy ciotka każe, sprzeciw nie wchodzi w rachubę. Dziewczyna pakuje więc manatki, całuje w czółko chyba-ukochanego i jedzie do Wrocławia pomóc dawno niewidzianej siostrze pilnować mieszkania pod nieobecność ciotki Klary. Jedną z pierwszych rzeczy, jakie robi po przybyciu na miejsce, jest wpuszczenie do środka pewnego nieznajomego. No bo kto mógł przewidzieć, że wynikną z tego takie komplikacje?!

Marta Kisiel skradła moje serce książkami "Dożywocie" i "Siła niższa". Ałtorka (pisownia celowa; twórczyni sama tak się tytułuje) zdecydowanie posiadła magiczną umiejętność pozwalającą tworzyć opowieści lekkie i szalenie zabawne, ale przy tym angażujące i zdecydowanie nie głupawe. "Toń" miała być nieco inna – trochę bardziej poważna, trochę mniej szalona. I jest taka – ale tylko trochę. Pisarka nie wyszła z wprawy, wyszło natomiast szydło z worka – Marta Kisiel włada doskonale nie tylko tajemniczymi mocami, lecz także językiem. Bawi się nim i dzięki temu jej książki są tak przystępne w odbiorze. Na scenie jest ciekawie nawet wtedy, gdy akcja znacząco zwalnia. Zresztą nie może być nudno, kiedy wszyscy bohaterowie są tak barwni.

Deadpool 2

Deadpool 2 – recenzja filmu

Dodał: , · Komentarzy: 0

Twórcy "Deadpoola 2" od pierwszych minut informują nas, że trafiliśmy na "film rodzinny", stąd nikogo nie powinna dziwić zarówno poranna godzina seansu, jak też całe mrowie dzieci, które ujrzałem w kolejce do kasy. Rzecz jasna maluchy trafiły do innej sali, zaś my podziwialiśmy pierwsze sceny walki oraz latające kończyny. Czy sukces "jedynki" nie położył się cieniem na błyskotliwej karierze filmowej Wade'a Willsona?

deadpool 2
Seriale

To byłoby dopiero coś... Jak wiemy, twórcy "Gry o tron", David Benioff i D.B. Weiss, mają przygotować nową trylogię w świecie "Gwiezdnych wojen". Pojawiła się pogłoska, że produkcje opowiedzą historię z czasów Rycerzy Starej Republiki.

han solo

Skąd taka myśl? Chodzi doprawdy o drobiazg, drobiazg z najnowszego filmu, drobiazg, o którym jednak mówi się również w książce "Art of Solo: A Star Wars Story". W "Hanie Solo" Dryden Vos ma biurko, którego centralną podstawę stanowi wypolerowany kawałek obsydianu zrabowany ze świątyni Sithów Exara Kuny. Tym samym postać Exara Kuny (40 lat po jego pokonaniu dzieje się gra KotOR!) należy do kanonu.

Komiksy

Wampiry – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
wampiry

Tytuł – "Wampiry" – wskazywałby na pozycję grozy, jednak już przykładowe plansze nakierowują na inne skojarzenie. Dżungla, okrucieństwo wojny, świat niczym piekło, a w nim bohaterowie żołnierze. Czy to nie "Jądro ciemności" Josepha Conrada?

1972 rok. Trwa wojna kolonialna. Grupa portugalskich żołnierzy ma przed sobą łatwe zadanie, przynajmniej tak się mówi. Sprawę jednak komplikuje czyhająca na postacie tajemnicza groza, choć nie tylko, bowiem trafiają się problemy także innej natury: psychologicznej, moralnej...

Motyw fantastyczny został wykorzystany na tyle subtelnie i wyjątkowo, że można powiedzieć wprost: to nie jest komiks stworzony dla wielbicieli wampirów. Tu nie o krwiopijców głównie chodzi, zresztą "wampiry" są niejednoznaczne. Rzeczywiście można upatrywać ich w napotkanym przez żołnierzy zagrożeniu, ale to także nazwa jednostki. Kim są więc wampiry? To ci, którzy z wojny robią biznes? Czy ci, którzy byli zwykłymi ludźmi, dopóki wojna nie zmieniła ich w potwory? Może jednak to wszyscy żołnierze, bez wyjątku, nieważne jak reagujący na przemianę, lecz straceni dla świata? Sami widzicie. Historię można zaliczyć do fantastyki, w końcu czai się pewne nadnaturalne niebezpieczeństwo. Udziela się napięcie, jest krwawo i mrocznie. Niemniej nie jest to najważniejszy wątek i pozostaje bez większego wyjaśnienia.

Fallout 76

Fallout 76 oficjalnie zapowiedziany

Dodał: , · Komentarzy: 2

Jeszcze kilka lat temu taka informacja pewnie zmiotłaby mnie z nóg niczym porządny nuklearny wybuch, lecz gry marki "Fallout" sygnowane przez Bethesdę pokazały, że studio w ogóle nie czuje klimatu świata po apokalipsie. *Westchnienie* Może "Fallout 76" coś w tym temacie zmieni, chociaż wątpię.

fallout 76

O grze wiemy póki co bardzo niewiele. Rozgrywka będzie kręciła się wokół Vault 76 – schronu, który został otwarty równo 20 lat po wojnie atomowej. 500 mieszkańców placówki było na pierwszej linii frontu odbudowy cywilizacji Starego Świata.

Tytuł zostanie zaprezentowany na targach E3. Pierwsza prezentacja odbędzie się 11 czerwca o 3:30 podczas konferencji Bethesdy. Po cichu plotkuje się, że gra postawi na rozgrywkę sieciową, ale w chwili obecnej powinno się patrzeć na takie rewelacje z dużą dozą sceptycyzmu. W rozszerzeniu wieści znajdziecie pełnoprawny teaser gry.

Han Solo: Gwiezdne wojny – historie

Kłótnie, różne wizje postrzegania świata i brak poszanowania dla sugestii przełożonych. Nadmierny luz graniczący z pychą, improwizacja zakrawająca o szaleństwo i kłopoty organizacyjne, które próbowano zakryć dobrą miną do ewidentnie złej gry. Wreszcie nowy start z ekipą doświadczonych (lecz mających lepsze czasy za sobą) zakapiorów pod znakiem brawurowej próby naprawienia całego bajzlu z nożem na gardle i narastającą presją czasową. Zabawne, jak mocno klimat młodzieńczych losów Hana Solo odbił się na procesie produkcyjnym obrazu.

han solo: gwiezdne wojny – historie
Seriale

Mamy dobrą wiadomość dla fanów kultowego polskiego komiksu "Kajko i Kokosz".

kajko i okosz

Fundacja Kreska im. Janusza Christy podpisała umowę ze studiem EGo Film (odpowiedzialnym m.in. za produkcje "Wiking Tappi", "Żubr Pompik" i "Ryjówka przeznaczenia"). Studio to nabyło prawa do zrealizowania serialu animowanego na podstawie przygód Kajka i Kokosza autorstwa Janusza Christy. Wspólnie – Fundacja Kreska i EGo Film – postarają się oddać fanom komiksu udaną ekranizację. Na kolejne informacje o projekcie musimy poczekać.

Zadra

Zadra – recenzja książki

Dodał: , · Komentarzy: 0
zadra

Napoleon nadal rządzi! Jest rok 1819, losy bitwy pod Lipskiem odwróciły etherowe kulomioty: tajna broń Francuzów. Jednak od tego czasu wiele zdążyło się zmienić. Rosjanie i Prusacy depczą im po piętach, podejmując wszelkimi dostępnymi metodami rywalizację także w Nowej Europie, równoległym świecie za etherową kurtyną. Można wręcz twierdzić, że za sprawą "regimentów wtórnego zaciągu" przewaga jest po ich stronie. Steampunk pełną gębą!

Świat wykreowany przez Krzysztofa Piskorskiego frapuje. Jest to zasadniczo ten sam świat, co w "Czterdzieści i cztery", ale tym razem autor trzyma go w ryzach i czytelnik nie ma wrażenia, że wszystko jest w nim dozwolone. Ludzkość uzyskała dostęp do potężnej mocy i bawi się nią niczym małpa brzytwą, nie bacząc na konsekwencje. Światotwórstwo jest specjalnością Piskorskiego. To widać. Bywalcy konwentów mogą potwierdzić atrakcyjność jego prelekcji poświęconych temu zagadnieniu. Duży plus za wyobraźnię i konsekwencję.

Zaczynamy w celi śmierci, a potem napięcie... spada. Fabuła "Zadry" jest retrospekcją, zatem głównym bohaterom nic nie grozi aż do finału. Zakończenie doprowadza nas do prologu, co tworzy zgrabną klamrę spinającą całość, ale nie kupuję tego konceptu. Koszty okazały się zbyt duże. Autor sprawnie opowiada; niestety, przez gadulstwo narratora i konstrukcję powieści czytelnik często wie więcej niż bohaterowie, wie zbyt dużo i za wcześnie, a to odbiera napięcie wielu scenom.

Szamanka od umarlaków
szamanka od umarlaków

Sądzę, że całkiem sporo znanych mi osób ucieszyłoby się, gdyby nagle otworzyła się przed nimi możliwość posługiwania się magią. Ba, myślę że znam kilkoro takich, którzy gotowi byliby oddać ostatnie pieniądze, gdyby w zamian uzyskali jakieś nadnaturalne zdolności. Co tu kryć, sama chętnie dopisałabym sobie "czarodziej" przed nazwiskiem. Nie żebym miała pewność, że dzięki temu życie stałoby się łatwiejsze – ale niewątpliwie byłoby ciekawsze. Niestety, intuicja podpowiada mi, że na list z Hogwartu nie mam co liczyć, ukrytych w szafie wrót do innych wymiarów też nie znajdę, a pierścionki to ja raczej gubię niż znajduję. Innymi słowy – chciałoby się, ale się nie da. Tymczasem niejaka Ida Brzezińska ma odwrotnie. Ona może, powinna, wręcz musi zostać czarodziejem. Sęk w tym, że za diabła nie chce. Urodziła się w szacowanej rodzinie z długimi tradycjami magicznymi, jej przyszłość od dawna jest zaplanowana, tylko... Ida ma zupełnie inne plany.

Zmęczona ciągłymi intrygami ojca, młoda Brzezińska opuszcza rodzinny dom, by rozpocząć wymarzone studia na wydziale psychologii. Ma niezłomną wolę, na którą nie sposób wpływać! Cały kłopot w tym, że ma również olbrzymiego Pecha. Pech z kolei ma potężny ubaw z rzucania Idzie kłód pod nogi. Nie chce być czarodziejką? Nie ma sprawy, w takim razie zostanie medium. I tu już dziewczyna nie ma nic do powiedzenia, bo jeśli nie nauczy się kontrolować talentu, jaki się jej niespodziewanie objawił, wszechobecne duchy szybko ją wykończą. Co właściwie nie byłoby może aż tak złym rozwiązaniem, zważywszy że ciotka, do której Ida trafia na szkolenie, momentami wydaje się gorsza niż wszystkie siły nieczyste tego świata.

Wczytywanie...