Final Fantasy XIV: A Realm Reborn

Cel uświęca środki...

Dodał: , · Komentarzy: 0

Seria Final Fantasy zawsze odnosiła większy bądź też mniejszy sukces. Jedynym mankamentem jest fakt, że większa część odsłon nie była promowana na PC, przez co wielu fanów tytułu nie miało okazji wcielić się w Terrę Branford, Tidus czy Lightning. Jednakże Final Fantasy XIV jest ogromną szansą dla posiadaczy komputerów stacjonarnych, by poznać magię, która wciągnęła nie tylko japońskie społeczeństwo, ale i niezłą część świata. I chociaż wymagania sprzętowe mogą niektórych odstraszyć, to poniższe video powinno je usprawiedliwić. Prezentuje ono po części system tworzenia postaci i animacje.

Plik wideo nie jest już dostępny.

Filmy fantastyczne

Incepcja w polskich kinach

Dodał: , · Komentarzy: 2
incepcja

Dziś swoją premierę ma nowy obraz znanego z Mrocznego Rycerza reżysera Christophera Nolana. Chodzi oczywiście o film Incepcja (Inception).

Główny bohater, Cobb, w którego wciela się Leonardo DiCaprio, to specjalista w dość nietypowej dziedzinie, jaką jest ekstrakcja. Mówiąc bardziej zrozumiałym językiem – potrafi wyciągać informacje wprost z ludzkich snów. Umiejętność ta sprawia, że zarabia miliony, lecz mimo to pragnie tylko jednego – bliskości dzieci. Sprawę komplikuje fakt, że Cobb jest człowiekiem poszukiwanym przez amerykańskie władze w związku z podejrzeniem o popełnienie morderstwa.

Małe światełko w tunelu pojawia się wraz z japońskim biznesmenem, który oferuje specjalne zlecenie. Cobb dostaje do pomocy ekipę, dzięki której ma dokonać incepcji, czyli zaszczepienia w umyśle śpiącego idei w taki sposób, by obiekt przyjął ją jako własna. Nagroda jest niezwykle kusząca – wyczyszczenie kartoteki i możliwość rozpoczęcia wszystkiego na nowo. Wydaje się, że zadanie postawione przed głównym bohaterem jest niewykonalne, ale jego powodzenie może stanowić zbrodnię doskonałą.

W pozostałych rolach Joseph Gordon-Levitt, Marion Cotillard, Cillian Murphy, Ellen Page, Tom Hardy, Michael Caine i inni. Dla tych, którzy nie mogą się doczekać, lub po prostu cenią sobie wrażenia wizualne, jakiś czas temu GameExe przygotowało polskie tłumaczenie siedmiu trailerów, które można sobie przypomnieć udając się w to miejsce.

The Elder Scrolls III: Morrowind

Kochani czytelnicy! Kilka dni temu przedstawiłem Wam pokaźną aktualizację działu o The Elder Scrolls III: Morrowind. Jako że nie mogę dać sobie na uspokojenie, dziś pragnę dorzucić do odnowionego działu kolejne ekskluzywne i starannie naszykowane danie (główne?) – świeżutką solucję.

Jaki znalazłem na nią przepis? Podstawowym, a jednocześnie najważniejszym składnikiem okazały się dokładnie opisane zadania z Wątku Głównego. Po długim miętoleniu, ubijaniu i modelowaniu, kiedy akapity osiągnęły oczekiwany kształt, a zawarta w nich treść smakowała wybornie, mogłem przyprawić całość odpowiednim kolorem. Następnie, by efekt był jeszcze lepszy, doprawiłem danie porcją obrazków, posiadających aktywne właściwości wspomagające działanie wyobraźni. Ostatnim krokiem okazało się udekorowanie tekstu przygotowanymi mapami, które ułatwią Wam odnalezienie poszczególnych smaków. Co z tego wyszło? Czy dobrze smakuje? Oceńcie sami!

Tłusty Czwartek

Tłusty Czwartek #60 – Znaczenie snów

Dodał: , · Komentarzy: 0

Są wakacje. Wa-ka-cje. Proste słowo, zaledwie (a może nawet?) siedem liter. Siedem. Dalmatyńczyków było więcej i potrafiono sobie z nimi poradzić, a w redakcji z jednym, maleńkim słowem jest problem. Nie dość, że w pracy powiedzieli mi, że nie będą mi płacić w krowach, to jeszcze w redakcji okazało się, że nikomu nie chce się tak naprawdę obijać. Czy w naszym społeczeństwie lenistwo powoli wymiera? Wszystko wkoło jest ostatnio jakoś bardziej aktywne niż zazwyczaj. Pająk przy oknie zjadł przez ostatnich parę dni chyba już z dziesięć much, królik z jeszcze większą zawziętością niż zazwyczaj masowo niszczy dywany w każdym pokoju, a kot nawet przez sen zdaje się miauczeć. Tak właściwie to ja też się nie obijam: śniło mi się, że asystowałam przy porodzie ciężarnej kotki, a dziećmi okazały się być zmutowane pieczarki z wielkimi uszami, posiadające twarze Al-Mahdiego, Anorthusa, Couruna oraz Shasfany. Sama ciężarna kotka była z pyszczka dziwnie podobna do Tamc.a. Podejrzana sprawa, ale nie chcę ingerować w życie prywatne pozostałych członków redakcji, a już szczególnie w to, co sobie potajemnie zażywają. Wiem tylko, że moje sny zawsze się sprawdzają i zawsze posiadają w sobie wiele faktów. Przy dzisiejszej technologii chirurgicznej oraz ilości dostępnych kosmetyków nic nie jest niemożliwe, prawda?

Zawsze wiedziałam, że grzyby nie są takie niewinne, na jakie wyglądają. Wychodzi na to, że potrafią czytać, a nawet i pisać z jako takim sensem. Recenzje Guild Wars: Factions, książki "Łowcy" oraz "Pajęczy Księżyc" i pierdoły o pancerzach w Fallout 3 zawdzięczacie właśnie nim. Konkretnie pieczarkom o niezwykle krótkich rączkach i nóżkach, i po jednym blond włosie na głowie oraz jednym wiecznie mlecznym zębie. Jeśli Was to nie satysfakcjonuje, to i tak mnie to nic nie obchodzi. Pisanie tego newsa na wystarczająco długo oderwało mnie od krowiej encyklopedii. Żegnam Was zatem ozięble.

Tłusty czwartek

P.S Wiedzieliście, że świnki morskie i króliki potrafią korzystać z kuwet? Nie? No to teraz wiecie. Pójdźcie się pochwalić mamie.

Two Worlds 2

O edycji kolekcjonerskiej Two Worlds II

Dodał: , · Komentarzy: 2

Wprawdzie tytuł newsa jasno świadczy o tym, co tu przeczytacie i bez zbędnego gadania mógłbym wstawić grafikę prezentującą rozszerzone wydanie gry z tekstem "Oto edycja kolekcjonerska Two Worlds II!". Wszyscy jednak mówią, że stać mnie na więcej, więc, drogi czytelniku, pozwolę sobie na trochę więcej przynudzania w tej wiadomości.

Krakowskiego studia Reality Pump nie trzeba chyba nikomu przedstawiać – twórcy wielu tytułów, wśród których najpopularniejszym i najbardziej udanym okazał się Two Worlds. Już niedługo, bo 17 września, dojdzie do premiery sequela tej gry na trzy najpopularniejsze platformy – PC, Xboxa 360 i PlayStation 3, ale tylko ta pierwsza będzie mogła jeszcze zaoferować kolekcjonerskie wydanie tego tytułu nazwane Royal Edition. Jakie dodatki czekają posiadaczy limitowanego pudła?

Inne

Graczu! Uważaj na hordy cyberzłodziei!

Dodał: , · Komentarzy: 4
tvn24, kamil durczok

Sezon ogórkowy w ogólnopolskich mediach można spokojnie uznać za otwarty. Okresu tego nie sposób by było zaliczyć jako udanego, gdyby w rodzimych dziennikach informacyjnych nie pojawiła się wiadomość, zahaczająca w jakiś sposób o branże gier komputerowych.

Generalnie dziennikarze nigdy nas nie rozpieszczali i zazwyczaj mieszali wizerunek gracza z błotem, robiąc nam popularny „czarny PR” – a to dzieciak uderzył matkę krzesłem, bo przerwała mu rozgrywkę w „Tibii”, tam afera o satanistyczne symbole w „Diablo II”, tutaj klinika dla uzależnionych graczy. Uwalenia stołu pana Durczoka jeszcze nam nie zarzucili, ale kto wie co przyniesie przyszłość – może tajemniczy „Rurek” jest zapalonym graczem? Szary człowiek, nieobeznany z wirtualną rozrywką, może pomyśleć o nas jako o zgrai szajbusów bez życia. Choć z drugiej strony, jakieś ziarenko prawdy w tym jest.

Tym razem jednak jest inaczej, bo pod lekko prześmiewczym płaszczykiem, reporterzy poruszyli bardzo frapujący problem. Skoro więc tak popularne media jak „Dziennik” czy „TVN”, zajęły się sprawą tajemniczej kradzieży magicznego ekwipunku (o wartości 900 zł.) w grze „Metin 2”, na jednym z olsztyńskich osiedli, to byłoby sporym nietaktem, gdyby i nasz serwis sprawy tej nie pokazał. Ku przestrodze, rzecz jasna, bo sprawa jest poważna. W końcu nasz gatunek i tematyka, a kwestia wirtualnych przestępstw jest bliska każdemu, kto choć raz zanurzył się w świat gier MMORPG. Co ciekawe służby policyjne zgłoszenie przyjęły całkiem poważnie (no… teraz to już raczej nie mają wyboru) i są już na tropie cybercwaniaka – grozi mu do 3 lat więzienia za „przywłaszczenie mienia”.

Seriale

Fani Battlestar: Galactica, czyli serialu i filmu, w którym ludzie ścierają się z Cylonami, mogą spodziewać się kolejnych odcinków. Powstanie internetowy spinoff, który zatytułowano Blood & Chrome.

battlestar galactica

Krew i chrom opowie losy młodego Williama Adamy. Akcję osadzono w czasach pierwszej wojny z maszynami – Cylonami. Michael Taylor powiedział, iż dane nam będzie ujrzeć inicjację niedoświadczonego żołnierza na polu walki, gdzie ścierać się ze sobą będą zarówno wojska lądowe, jak i te w przestrzeni kosmicznej.

Spinoff ma skupić się na aspekcie walki, prezentując nieznane dotąd wątki ze świata BSG. Taylor stwierdził, iż będzie podobny do Hurt Locker'a, a więc skojarzenia z obecnymi walkami w Afganistanie oraz Iraku są jak najbardziej na miejscu.

Więcej na ten temat przeczytacie pod tym adresem.

Dragon Age: Początek
golems of amgarrak

BioWare wraca na utarte szlaki (a raczej na Głębokie Ścieżki) i kolejny dodatek do „Dragon Age: Początek” ponownie będzie zwykłą naparzanką, która pozwoli pofolgować naszym najbardziej bestialskim żądzom. W końcu kto lubi rozwikływać zmyślne intrygi i brać udział w inteligentnych konwersacjach? Skoro istnieje możliwość zdzielenia golema magicznym kafarem i dekapitacji hordy Mrocznych Pomiotów, to taki DLC biorę w ciemno. Hmpf! Literki, też mi burżujski wymysł! Co dalej? Może jeszcze rozwijanie horyzontów myślowych?! Nie rozśmieszajcie mnie.

Dzięki „Golems of Amgarrak” ponownie zawitamy na Głębokie Ścieżki, na ziemie dawnego królestwa krasnoludów. Tym razem chodzi o ekspedycję ratunkową i pomoc niejakiemu Jerrikowi Dace w odnalezieniu grupki dzielnych badaczy (znów się rozchodzi o urządzenie do produkcji golemów), dowodzonych przez jego brata, która nieopatrzenie zapuściła się w głąb zapomnianych przez bogów korytarzy. Jak to z potężnymi artefaktami i zapomnianymi technologiami bywa, potwory je strzegące nie należą do słodziutkich gatunków i są to strasznie samolubne bestie, które nie lubią się dzielić. Już nie wspomnę o niewyżytych inżynierach, którzy z istnym pietyzmem i obłąkaną gracją, zastawili kilkaset pułapek strzegących drogę do celu. Będzie też tajemnicza kula o fikuśnym wzorku, która zmieni trochę sposób eksploracji jaskiń, ale o tym ciiiii…, aby nie zepsuć niespodzianki.

Wczytywanie...