Wiecie, profesja newsmana to strasznie parszywa robota. Ani oklasków, ani całusów, ani kwiatów, czasem tylko ktoś poklepie po plechach. Człowiek szuka, często godzinami, smakowitych informacji na temat zbliżających się premier i to czasem w miejscach, gdzie wirtualny diabeł mówi dobranoc. Najgorsze jest to, że tutaj zawsze trzeba być na bieżąco, przysłuchiwać się każdej plotce czy wyczytywać fakty, które normalnie wolałoby się odkryć dopiero po „dniu zero” danej produkcji.
Fot. Patryk Olejniczak
Cóż, najnowszy numer czasopisma PC Gamer przynosi kilka intrygujących informacji na temat „Mass Effect 3”, w tym jedną, o którą wielu pytało. Ostrzegam, że jest to wielki, obrzydliwie spasiony spoiler (specjalnie go oporządzę, więc zainteresowani innymi wieściami mogą śmiało czytać dalej), który należy poznać wyłącznie na własną odpowiedzialność.