Wszyscy fani wyczekujący ujawnienia kolejnej klasy postaci w nadchodzącym Guild Wars 2 ucieszą się na informację o tym, iż dane nam będzie wcielić się w ... komandosa.
Z lądu, morza czy powietrza – komandos może zaatakować z każdej strony. Wywodzący się z Lwich Wrót mistrzowie pola walki mogą także infiltrować wroga, jak też służyć leczeniem w trakcie starć. Ta profesja powinna spodobać się wszystkim maniakom zaawansowanej techniki. To co prawda nie wyczekiwany mesmer, ale warto się przyjrzeć bliżej nowej postaci, która szybko powinna skupić wokół siebie całą rzeszę miłośników.
[Aktualizacja]
Aktualizacja gry przyniosła specjalne zadanie, które wiąże się z helikopterem na Plaży Desantu. Szczegóły w rozwinięciu newsa!
Komandos dostał do swojej ręki cały zestaw broni palnej, który obejmuje wszelkie strzelby czy pistolety. Nawet znalazło się miejsce na shotguna oraz mini wyrzutnię na ramię. Na tym się jednak nie kończy, gdyż nasz dzielny heros (heroina?) może także wpierw chwycić za berło, a gdy to zawiedzie, wezwać wsparcie przez nieodłączne walkie-talkie. Od biedy można wroga po prostu obrzucić granatami i sprawdzić, czy pobierał wcześniej jakieś lekcje tenisa.
Komandos nie musi się przejmować jakimś tam zwiedzaniem mapy i walką z ettinami. Wchodzi do bunkra i czeka na przeciwnika, by go potem jednym, celnym strzałem posłać na tamtą stronę. Co więcej, jeśli już komandos zdecyduje się na staroświecką walkę nożem, która budzi tak wielkie okrzyki zachwytu u płci pięknej, to automatycznie zyskuje bonus do szybkości poruszania się.
Trzeba przyznać, że ekipa AN postarała się specjalnie na dzisiejszy dzień. Poza samym opisem klasy, przygotowano specjalne filmiki, które każdy fan GW może obejrzeć pod tym adresem. Cóż, popielcy i inne szkaradzieństwa mogą się czuć póki co bezpiecznie – przynajmniej do momentu, gdy w ręce graczy nie wpadnie jedno walkie-talkie...
[Aktualizacja]
Twórcy postanowili iść dalej i udostępnili specjalne zadanie, w którym wcielamy się w... komandosa oczywiście! Na Plaży Desantu (Embark Beach) pojawia się helikopter a przy nim Kapral Bane. Specjalne zadanie przenosi nas do przeszłości, do Doliny Regenta. Tam, jako komandos, pokonujemy zastępy wroga, aby ratować kobietę atakowaną przez olbrzymiego robota, zwanego pieszczotliwie Anihilatorem.
Starcie z ostatnim przeciwnikiem nie jest takie proste, ale pomaga nam dzielny Kapral Bane. Wzorem zadań z Miku, nasze atrybuty i umiejętności zostały odpowiednio zmienione. Mamy więc granaty zwykłe i ogłuszające, jak też możemy zaminować teren. Nie zapominajmy o specjalnym wyglądzie i tarczy, rzecz jasna z logiem "ARENA".
Nagroda także niestandardowa w wymiarze, do którego przyzwyczaiło nas GW. 2029 punktów doświadczenia, 1000sz oraz 1984 punkty reputacji u Hebanowej Awangardy. Co więcej, zadanie należy do tych z gatunku powtarzalnych.
Pierwszy raz AN przygotowała podobną niespodziankę na Prima Aprillis i po fali krytyki, która spadła na nich po problemach z serwerami i gildiami, wydaje się to być swego rodzaju próba zadośćuczynienia.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz