Ścieżka zła i ścieżka dobra

3 minuty czytania

Ścieżka dobra

Krocząc Ścieżką Dobra tak szlifujemy naszą reputację, by ludzie, z którymi się spotykamy, chętnie witali nas z uśmiechem i prosząc o jakąś przysługę, mieli gwarantowaną naszą pomoc. Oczywiście nie wystarczy powiedzieć: "ja jestem dobry" i mieć całą szopkę z głowy. Opiszę więc co robić, by być uznawanym za świętoszka, a nad naszą głową widniała aureola.

Pierwsza sprawa: zadania. Często w Fable mamy okazję wyboru między zadaniami "dobrymi" i "złymi". Przykładami owych są "Broń Sadów" i "Zaatakuj Sady". Mimo, iż różnią się od siebie tylko kilkoma szczegółami, to nasze punkty charakteru będą drastycznie zmienione przy wykonaniu jednego zadania, niż drugiego. Oczywiście aby nabić punkty anielskiego charakteru, należy wykonać zadanie, w którym trzeba pomagać, a nie grabić i zabijać.

Jak zapewne wszyscy wiedzą, dostajemy punkty dobra za ubijanie potworów i bandziorów. Nawet mała wyprawa przez las zakończona potyczką może całkiem okazale podnieść naszą reputację. Jeśli nie mamy zamiaru przechadzać się po łąkach szukając potworów, to w większej części misji jakie przyjmiemy, będziemy musieli się z jakąś bandą rozprawić.

Podróżując po Albionie z pewnością natkniemy się na postacie przyjaźnie nastawione, które prawdopodobnie będą miały przy sobie coś cennego. Jeśli jednak jesteśmy dobrym bohaterem, to nie wypada takiego człowieka bić czy okradać – zepsuje nam to reputację. Mimo wszystko, jeśli nasz "pasek dobra" jest cały żółty, to nic nie stoi na przeszkodzie sobie trochę dorobić. Śmierć z naszej ręki postaci nastawionej pozytywnie do nas nie zmieni szczególnie naszego charakteru. Nie należy jednak tego nadużywać.

Ścieżka zła

W "Fable: The Lost Chapters" kroczyć ścieżką zła jest dużo trudniej niż dobra, chociaż daje to większe korzyści zarówno w doświadczeniu jak i sakiewce. Mimo wszystko, opiszę jak nabić sobie punkty na charakter negatywny.

Sprawą dość nieprzemyślaną jest fakt, iż dostajemy punkty dobra za ubijanie potworów. Niestety tak bywa, że potwory ubijać musimy, co wpłynie raczej źle na ścieżkę, którą kroczymy. W Albionie jest wielu bandytów, którzy będą nas atakować pomimo naszej złości. Oczywiście warto się z nimi trochę poszarpać dla doświadczenia. Polecam tutaj jednak szybką śmierć – naciągnijcie cięciwę łuku jak najbardziej się da i jednym strzałem przedziurawcie rzezimieszka. Starajcie się nie bić z bandziorami zbyt długo, wyprowadzając słabe ataki, ponieważ za każde trafione uderzenie dostaniemy +2 do anielskiego charakteru.

Na ratunek przybywają Kupcy. Teraz mamy dylemat: jak zrobić tak, by nabić jak najwięcej punktów czarnego charakteru? Sprawa prosta – dobyć kija. Kij, jak pewnie wiecie, jest najsłabszą bronią jaką przyjdzie nam dzierżyć. Po wcześniejszych zakupach u Kupca, musimy sprawić mu manto. Wprowadzając wolne sekwencje ataku kijem, będziemy bili się z takim człekiem przez dłuższy czas. Nam nic nie grozi, ponieważ wiemy, że człowieczek ten nie będzie nas atakował. Za każdy trafiony atak w kupca dostaniemy 2 punkty zła, a za ubicie drania 10. Najlepiej będzie, jeśli nasz bezimienny bohater nie będzie miał podszkolonej Budowy Ciała, bo może to sprawić szybszą śmierć.

Oczywiście celem naszych ataków nie są tylko Kupcy, ale również przeróżni Strażnicy, czy obywatele. Poza tym, są też zadania, które możemy otrzymać w Gildii Bohaterów oraz od różnych NPC. W tych przypadkach należy zawsze znaleźć "złe" rozwiązanie. Tzn. takie, gdzie będzie trzeba kraść, bić i zabijać. Przykład takiego zadania znajduje się już na początku naszego dorosłego życia: w Punkcie Obserwacyjnym stoi żebrak oraz łobuz, który przedrzeźnia tego pierwszego. To, co musimy zrobić, to przyłączenie się oczywiście do łobuza i razem z nim denerwować żebraka. Dostaniemy za to cenne punkty zła. Niestety, raczej nigdy nie będzie momentu kiedy cały nasz "Pasek charakteru" jest czerwony. Najbardziej uprzykrzającymi robotę złoczyńcy elementami są potwory, które opisałem wyżej. Najłatwiejszą jednak metodą jest jest używanie i uczenie się czarów, które zmieniają nasz charakter (tylko nie na dobry). Takimi zaklęciami są: Wyssanie Życia, Szał Bitewny i Piekielny Gniew.

To, po której stronie warto grać, oceńcie sami.

Komentarze

0
·
Nie zgodzę się z tym iż ścieżką zła jest trudniej podążać. Szczerze powiedziawszy zawsze uznawałem ją za łatwiejszą w osiągnięciu. Kradzieże, demolki i wybijanie całych miasteczek podciągają poziom zła wystarczająco wysoko aby bez problemu nadrobić te nieszczęsne potworki. Autor dodatkowo zapomniał wspomnieć o świątyniach. Za ofiary w świątyniach dostajemy dodatkowe punkty zła lub dobra, w zależności od świątyni.
0
·
Zgadzam się z kolegą komentatorem.
0
·
Żeby w fable mieć rogi wystarczy zabijać wieśniaków i inne przyjazne istoty ja tak robie i mam już rogi.

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...