Gra o tron

Stacja HBO ewidentnie nie próżnuje, czego potwierdzeniem jest kolejny smakowity materiał podgrzewający atmosferę przed drugim sezonem „Gry o tron”.

Ach... Daenerys Targaryen. Zrodzona w Burzy, Khaleesi Wielkiego Morza Trawy, Matka Smoków, Niespalona. Pomijając jednak te dumne tytuły i wszystkie inne frazesy, to kobieta, która potrafi wywoływać skrajne emocje. Czasem człowiek pragnie ją przytulić, pogłaskać po głowie i szeptać słowa otuchy, lecz zazwyczaj ma się ochotę zaserwować jej popularnego liścia w twarz i w krótkich żołnierskich słowach przywołać do porządku, aby przestała zachowywać się niczym rozpieszczony bachor. Postać ze wszech miar kontrowersyjna, którą można, albo szczerze kochać, albo serdecznie nienawidzić.

gra o tron, daenerys targaryen, jorah mormont, starcie królów

Emilia Clarke, wcielająca się w tę bohaterkę w ekranizacji „Gry o tron”, była niestety jednym z najsłabszych ogniw pierwszego sezonu serialu. Jej gra aktorska pozostawiała naprawdę sporo do życzenia, a cielęce spojrzenia i trzy miny na krzyż, były swoistym znakiem charakterystycznym, jeżeli chodzi o tę osobę. Niestety, panna Clarke doprowadzała co wrażliwszych fanów prozy do bolesnej zgagi. Czy w kwietniu nastąpi jakaś cudowna metamorfoza? Przekonajmy się.

Diablo III

„Diablo III” rodzi się w koszmarnych bólach i ogromnym stresie, czego efektem jest nerwowe obgryzanie paznokci przez doświadczonych pracowników studia Blizzard i dość zaskakujące ruchy, na jakie się oni decydują. Trudno się temu dziwić – poziom oczekiwań sięgnął niebotycznych poziomów, a gracze spodziewają się wirtualnych cudów porównywalnych z wyczynem Jezusa podczas wesela w Kanie Galilejskiej. Ponowne narodziny Pana Grozy są najbardziej wyczekiwanym wydarzeniem dekady, od którego wymagamy totalnego zwalenia z nóg, szukania szczęki po całym pokoju i bezlitosnego opętania przez gęsty klimat Sanktuarium.

diablo iii

Czy „Zamieć” sprosta oczekiwaniom? Według zapewnień twórców o tym przekonamy się niedługo, gdyż otwarcie potwierdzają, iż premiera „Diablo III” jest już za pasem. Niestety, nie ma róży bez kolców – szybszy debiut jest równoznaczny z dość nieprzyjemny cięciem. Otóż, przynajmniej w najbliższym czasie, nie ma co liczyć na skopanie tyłków naszych kumpli – w edycji premierowej zabraknie trybu „gracz kontra gracz” i szumnych aren.

Gra o tron

„Miłość to trucizna. Jej smak jest słodki, ale zabije Cię niezawodnie.”

Gra o tron to mordercza rozgrywka, w której albo wygrywasz, albo giniesz. Mamy tutaj do czynienia z bezustannym tańcem na ostrzu zatrutego noża, gdzie jeden nierozważny ruch jest prostą drogą do zagłady. Na tej śmiertelnej szachownicy liczy się tylko chłodna kalkulacja, umiejętna analiza każdego ruchu, przewidywanie poczynań rywala i benedyktyńska praca oparta o rozwagę. Niestety, możnowładcy walczący o panowanie nad krainą Westeros są tylko ludźmi – niedoskonałymi i grzesznymi jednostkami podatnymi na namiętności.

gra o tron, ygritte

Bohaterowie serialu szybko się przekonają, że zaspokajanie żądz i kierowanie się głosem własnego serca, to śliska i niezbyt perspektywiczna kwestia, jeżeli chodzi o politykę w Siedmiu Królestwach. Pożądanie to potencjalna ość niezgody wprowadzająca chaos i waśnie w szeregi stabilnych koalicji, aspekt rujnujący najtrwalsze więzi przyjaźni, a także szczelina w płytowej zbroi, w którą zazdrosny konkurent może z prawdziwą finezją wbić swój sztylet. Najświeższy zwiastun „Gry o tron” ukazuje, że sprytni gracze często zapominają zachować odpowiednie środki ostrożności i tam gdzie miłość, niewiele jest roztropności.

Mass Effect 3

Trzecia odsłona przygód komandora Sheparda na obecną chwilę cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. O ile produkcja studia BioWare jest krytykowana przez dosyć liczną grupę graczy, to w środowisku recenzenckim zbiera same najlepsze oceny. W związku z tym Kanadyjczycy zdecydowali się na opublikowanie kolejnego zwiastuna, tym razem popremierowego.

Plik wideo nie jest już dostępny.

Jaki był przepis na stworzenie tego zwiastuna? Dodać kilka nowych scen oraz najwyższe noty wraz z cytatem od najpopularniejszych portali. Całość prezentuje się fajnie i wierzę, że gra zasługuje na te oceny. O ile niektóre praktyki studia BioWare bardzo mi się nie podobają, to wiem, że godzin przeznaczonych na ukończenie "Mass Effect 3" nie nazwę zmarnowanymi.

Król Artur II
król artur ii

Jeżeli nie rusza Was kosmiczna opera BioWare oraz epicki finał przygód komandora Sheparda, to zapewne planujecie zagłębić się w świat arturiański legend i dzielnych rycerzy Okrągłego Stołu. Kontynuacja ambitnej hybrydy gry strategicznej z cRPG autorstwa studia Neocore Games, trafiła na rodzime półki sklepowe dokładnie w tym samym momencie, co „Mass Effect 3”. „Król Artur II” ma przed sobą niełatwą walkę o serce gracza, gdyż trudno mu się będzie przebić przez szum medialny i potężną machinę marketingową, którą posiada jego konkurent.

Nie skazujmy jednak tego tytułu na pożarcie. Oczywiście, powtórki starcia Dawida z Goliatem raczej tutaj nie uświadczymy, jednakowoż marka ma w naszym kraju niemałą liczbę wiernych fanów i mimo nietypowej premiery, może sprzedać się całkiem nieźle. Szkoda tylko, że rodzimy wydawca już na samym starcie podkłada dzielnemu królowi Brytanii kłody pod nogi.

W czym rzecz? Problem w tym, że pomimo informacji zamieszczonej na pudełku i znaczku pyszniącym się możliwością wyboru pomiędzy dwoma wersjami językowymi, na płycie z grą nie uświadczymy żadnego pliku polonizującego dzieło Neocore Games. Niestety, jeżeli mowa Szekspira jest komuś obca, to musi własnoręcznie ściągnąć łatkę polonizującą z serwera dystrybutora.

Mass Effect 3

Generalnie taki obrót spraw był do przewidzenia i na wiele miesięcy przed premierą „Mass Effect 3” stało się jasne, że ten tytuł osiągnie sukces marketingowy. Najświeższa gra akcji BioWare sprzedaje się niczym ciepłe bułeczki, profesjonalni krytycy pieją z zachwytu nad kunsztem Kanadyjczyków, a szampan leje się strumieniami. Hype już dawno temu przekroczył wszystkie dopuszczalne granice. W takich momentach niewielu zwraca uwagę na różnorakie niedociągnięcia, rozczarowania oraz złamane obietnice, jakie przyniósł ze sobą ten tytuł… i chyba słusznie. Nie ma sensu psuć chwili tryumfu Hudsona i jego ekipy, a na rozliczenia czy cierpkie słowa przyjdzie czas później. Choć generalnie nie mają one wielkiego sensu, skoro my, dumni gracze, mówimy jedno a robimy drugie.

mass effect 3

Jednak do rzeczy. Jak poinformował wydawca „Mass Effect 3”, firma Electronic Arts, tytuł trafił do sklepów na całym świecie w liczbie 3.5 miliona egzemplarzy. Wnioskując z reakcji Johna Riccitiello, tłocznie i firmy transportowe nadal muszą pracować pełną parą, gdyż wszystko wskazuje na to, iż każde pudełko błyskawicznie znajdzie swojego nabywcę. Na potwierdzenie tej teorii prezes „Elektroników” przytoczył dane, które ujawniają, że w ciągu 24 godzin produkcja została zakupiona przez 890 tys. obywateli Stanów Zjednoczonych. Wynik, który budzi olbrzymi respekt, aczkolwiek nie zaskakuje.

Druga informacja podana przez Riccitiello, związana z niechlubny dodatkiem „From Ashes”, jest straszliwie cierpka. Niestety, podpisaliśmy na siebie wyrok i sami sobie zgotowaliśmy dość pochmurną przyszłość.

Game Exe

Konkurs screenowy na GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Wielu z was z pewnością ma w sobie coś z artysty. Jeden ładnie maluje bałwany, inny robi śliczne postacie z kasztanów, jeszcze inny potrafi zagrać "Hej, tam pod lasem" na zębach. Myślę, że każdy z nas ma w sobie coś z artysty, nawet jeśli nasze "wypociny" nie są dziełami sztuki.

Czasem aż bierze ochota na pokazanie światu naszej artystycznej duszy. I tutaj właśnie ze swoim nowym konkursem wychodzi Gameexe.

screenshot, konkurs, screen, star wars,

Każdy z was pewnie nie raz zrobił tzw screena fajnej sceny w grze, a może i niektórzy uploadują je gdzieś w internecie.

Nasz konkurs polega na wysyłaniu takiego screena tematycznego na nasz konkursowy mail. Po upłynięciu odpowiedniego czasu, ekipa Gameexe odbywa naradę i wybiera ten najlepszy.

Zwycięski screen będzie wisiał na stronie głównej przez około dwa tygodnie. Dodatkowo za wygranie trzech rund, zwycięzca otrzyma specjalną odznakę na forum.

Myślę, że warto zabawić się w artystę i przysłać nam swoje screeny, przecież wystarczy wcisnąć PrintScreen.

Pierwsza kategoria tematyczna to: "Mrok i tajemnice, czyli nie tylko w nocy można nabawić się gęsiej skórki."

Interpretacja tematyki zależy od was, wystarczy, że screen będzie można podpisać tymi słowami.

Screeny będą przyjmowane do 25 marca. Po tej dacie wybrana zostanie kolejna tematyka.

Nasz konkursowy mail to screenshot@gexe.pl zaś pełen regulamin oraz FAQ znajdziecie tutaj.

Dłonie na klawiaturę i strzelać screenami!

Game Exe

Dzień Kobiet na Gameexe!

Dodał: , · Komentarzy: 1

Od pań oraz panów Gameexe, składam dzisiaj najpiękniejsze życzenia skierowane do wszystkich naszych czytelniczek! Bądźcie zawsze takie dzielne, wytrwałe i hardcorowe, jak jesteście teraz i pamiętajcie, że nikt Was tak nie kocha jak Gameexe!

No, to skoro życzenia mamy za sobą, czas na prawdziwą niespodziankę...

kroliczek z kwiatuszkiem
Książki fantastyczne

Ten news miał być pełen narzekania o tym, jak bardzo nie lubię pisać o czyichś recenzjach i o tym, jak bardzo nienawidzę swojej roboty, jednak skala pracy, jaką wykonał nasz dzisiejszy bohater, kompletnie zmieniła moje zamiary. Lionel przygotował dla was recenzje czterech książek z serii Pasa Deltory, możecie więc poznać jego opinię na temat: "Puszcz milczenia", "Jeziora łez", "Miasta szczurów" oraz "Ruchomych piasków".

puszcza milczenia jezioro łez
miasto szczurów ruchome piaski

Zastanawiacie się zapewne, czemu warto przeczytać te recenzje? No cóż, Pas Deltorty to dzieło Jennifer June Rowe piszącej pod pseudonimem jako Emily Rodda, co już nadaje im smaku. Jednak argumentem, który mnie przekonał jest fakt, że ta autorka sprzedała ponad 10 milionów egzemplarzy swoich książek! Ta liczba robi wrażenie i dowodzi prostej rzeczy – coś w nich musi być. Ja chętnie przekonam się co, a wy?

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za dostarczenie egzemplarzy recenzenckich.

Diablo III

Cały świat zadaje sobie pytanie, kiedy wreszcie pojawi się "Diablo III". W tym roku, czy może w przyszłym? Jedyną informacją, jaką wszyscy posiadają, jest fakt, że Blizzard Entertainment wciąż pracuje nad doprowadzeniem najbardziej oczekiwanej gry do perfekcji i wydaje mi się, że to tylko i wyłącznie dlatego fani "Diablo" jeszcze nie roznieśli siedziby twórców.

Całe szczęście, że istnieje coś takiego jak beta testy, w udziale których mogą brać wszyscy, którzy dostaną specjalne klucze. Jak zdobyć taki klucz? Chociażby dzisiaj na stronie CD-Action pojawiła się informacja o tym, że posiadają 100 "wejściówek" do testowej wersji gry "Diablo III".

diablo iii, beta testy, blizzard

CD-Action w związku z wymaganiami Blizzarda przygotowało 3 tury, podczas których każdy będzie mógł wygrać jeden klucz do beta testów. Oczywiście nie będzie to zwykłe losowanie, bowiem zainteresowani wcześniejszym zagraniem w "Diablo III" będą musieli napisać limeryk. Czym to się je? Otóż jest to krótki, 5 wersowy wierszyk, z układem rymów AABBA, gdzie wersy 3 i 4 są krótsze, a pierwszy wers kończy się nazwą geograficzną.

Pierwsza tura już się zaczęła i zgłoszenia można nadsyłać do 9 marca, do godziny 12. W związku z tym – klawiatury w dłoń i czadu! Więcej informacji znajdziecie tutaj.

Wczytywanie...