21 odsłona Tłustych czwartków już nadeszła! W tym tygodniu mamy recenzje dwóch kultowych produkcji cRPG oraz dwa teksty o nadchodzącej kontynuacji kultowego hack'n slasha. Na dokładkę mamy nowy filmik na naszym kanale YouTube. Zachęcamy do czytania i oglądania oraz zapraszamy za tydzień na więcej!
Kilka godzin temu, twórcy Avangardy w internecie zamieścili wiadomość, która brzmi następująco:
"Podobało Ci się na tegorocznej Avangardzie? Lubisz działać, mieszkasz w okolicach Warszawy i chcesz poświęcić trochę swojego cennego czasu, aby pomóc stworzyć kolejną edycję jedynej warszawskiej cyklicznej imprezy fantastycznej?
Przyjdź na spotkanie i pokaż co potrafisz!
Czekamy na Ciebie (tak, właśnie na Ciebie!) w niedzielę (19 lipca) o godzinie 15, na kamieniach za Muzeum Wojska Polskiego (tutaj). Szczególnie mocno poszukujemy osób chcących zająć się kontaktami ze sponsorami, a także kwestiami programowymi. Ale zapraszamy naprawdę każdego kto czuje że może wnieść solidny wkład w imprezę – czy ma doświadczenie czy nie. Najważniejsza jest wytrwałość w dążeniu do celu."
Dołączam się do apelu! Jeśli pojawiłeś się na V edycji Avangardy, podobało ci się i całkiem nieprzypadkiem mieszkasz w Warszawie – jest to dobra okazja by zrobić coś dla innych (dla siebie oczywiście też). Jedyne czego potrzebujesz to chęć pomocy i trochę wolnego czasu. To, czy przyszłoroczna Avangarda się odbędzie, zależy od nas. Do dzieła!
Większość z nas rozleniwia kolejny piękny i ciepły dzień lipca, jednak niektórzy nie spoczywają na laurach i w pocie czoła pracują, abyście mogli jako jedni z pierwszych obejrzeć trailer Star Wars: The Old Republic z targów E3 z polskimi napisami, na naszym kanale YouTube.
Tym razem, dzięki Ven`Diego, podziwiać możecie manifestację Ciemnej Strony Mocy, jej destrukcyjną naturę i zniszczenie, jakie powoduje wszędzie, gdzie się pojawi.
"Przyjęliście, że żadna siła wam nie zagrozi, a teraz... w końcu powróciliśmy."
Niech Moc będzie z Wami. ;)
Internetowy sklep gamestop.com rozpoczął przyjmowanie zamówień przedpremierowych na edycję kolekcjonerską długo oczekiwanej gry studia BioWare – Dragon Age: Początek ujawniając przy okazji, jakich gadżetów mogą się spodziewać zainteresowani.
W skład edycji kolekcjonerskiej wejdą następujące przedmioty:
- Metalowy box
- Mapa świata Ferelden
- Dodatkowa płyta DVD zawierająca soundtrack, szkice koncepcyjne, tapety, zwiastuny, materiały dokumentalne „Making of” oraz porady od producentów
Dodatkowo wszyscy posiadacze edycji kolekcjonerskiej otrzymają dostęp do kilku bonusów, na które składają się:
- Zadania Bergens Honor, Grimoire of the Frozen Wastes i Final Reason
- Dodatkowy zadanie The Stone Prisoner wraz z nową postacią Shale
- Przedmiot przeznaczony do użycia w nadchodzącym cRPG – Mass Effect 2
Osoby zamawiające edycję kolekcjonerską Dragon Age w sklepie gamestop.com otrzymają:
- Zwiększające odporność bohaterów zaklęcie Feral Wolf
- Przyspieszający awans postaci na kolejne poziomy doświadczenia pierścień The Memory Ring
Jak podaje sklep, edycja kolekcjonerska będzie kosztować $64.99 w przypadku PC i $74.99 dla konsol Xbox 360 oraz Playstation 3. Electronic Arts Polska jak na razie nie podał żadnych informacji co do premiery edycji kolekcjonerskiej w naszym kraju.
Informacja od Jakuba `Gandi` Wasielaka, ze stowarzyszenia RotN
Ostatni wojownicy ostrzą broń, niewiasty szyją wytworne suknie, a organizacja wyciska z siebie siódme poty, aby wszystko zostało dopięte na ostatni guzik. Jest to z pewnością ostatnia informacja o Fornoście, ponieważ już od piątku teren konwentu będzie przygotowywany do ciepłego przyjęcia licznych uczestników.
Na stronie Fornost.com.pl pojawiły się kolejne informacje na temat dojazdu, a na forum rozgorzała dyskusja na temat wspólnych podróży do Żegiestowa. Jeśli wybierasz się po raz pierwszy na Fornost – polecam dołączenie się do grupy jadącej z Twoich okolic. Zdecydowanie pomaga to w aklimatyzacji w nowej grupie. Warto też obejrzeć zakładkę sponsorzy na naszej stronie. Jak widać, na ilość nagród po prostu nie będzie dało się narzekać. Osoby niepewne zaś zachęcam do pisania maili pod adres rotn@wladca.pl, gdzie odpowiemy na wszystkie Wasze pytania dotyczące naszego konwentu.
Piszę więc po raz ostatni słowa: "Zapraszamy na Fornost!" I liczę, że zobaczę się z Wami w Żegiestowie.
Dziś w sieci opublikowany został pierwszy sampelek pochodzący z gry Dragon Age: Początek. Nagranie znaleźć można na łamach serwisu bioworld.ea.pl.
Jutro ujawniona zostanie informacja, który z bohaterów gry wypowiada zamieszczoną przez EA kwestię, tymczasem zapraszamy do wzięcia udziału w zorganizowanym przez BioWorld konkursie, polegającym na odgadnięciu... "czyj to głos". W ramach podpowiedzi dodamy tylko, że słowa te wypowiada jedna z najważniejszych w grze postaci, o której sporo poczytać można było na łamach BioWorld, czy też DragonAge.com.
Rozwiązanie konkursu już jutro na BioWorld (po godzinie 15.00). Wśród autorów poprawnych odpowiedzi rozlosowane zostaną trzy koszulki z gry Dragon Age: Początek, a odpowiedzi zgłaszać można w wątku na forum BioWorld.
Życzymy powodzenia!
Jakby nie spojrzeć na gry komputerowe oparte na realiach postapokaliptycznych, padł kryzys równy temu, który trawi ogólnoświatowe rynki finansowe. Bethesda rozmienia na drobne legendarną serię Fallout, taśmowo tworząc kolejne dodatki, które wnoszą tyle nowych elementów i są tak rozbudowane, że mogą stanąć śmiało w szranki z rozszerzeniami do The Sims. Fuel został mianowany przez zachodnich recenzentów "niewypałem roku", projekt Afterfall postawiony pod znakiem zapytania, a o Fallout MMO nie słychać już od dobrych kilku miesięcy. Jednym słowem – kaszana. Widać producenci zadbali, aby fani klimatów postapokaliptycznych wyszli z przytulnych, klimatyzowanych pokoi i na własnej skórze poczuli spiekotę porównywalną do tej, z postnuklearnego pustkowia.
Czy więc na owy podgatunek fantastyki padł marazm? Niczego oryginalnego nie da się już wymyślić? Czy jest ratunek? Oczywiście, bo na grach komputerowych świat się nie kończy. Do księgarni w całej Polsce trafił właśnie zbiór opowiadań Krzysztofa Kochańskiego pt. „Zabójca Czarownic”, pełen trzymających w napięciu przygód i osadzony w mrocznym uniwersum, gdzie zaawansowana technologia miesza się z magią. Dodajmy, że całość została szczodrze podlana lekko sfatygowanym, lecz wciąż niebywale smakowitym, sosem postapokaliptycznym, a otrzymamy tytuł, obok którego nie można przejść obojętnie.
Wszystko ładnie, pięknie, tylko skąd wziąć pieniądze, skoro w okresie wakacyjnym brak mamony jest aż nazbyt widoczny? Otóż drogi Czytelniku, nie kłopocz się tym. Chwyć byka za rogi, zatańcz w zdradzieckim tańcu ze sprzedajną dziewką fortuną i wypróbuj swoich sił w konkursie, jaki przygotowała redakcja Trzynastego Schronu. Wystarczy odpowiedzieć na trzy proste pytania, a może to do Ciebie trafi jeden z trzech egzemplarz książki. Spróbować zawsze warto, bo kto nie próbuje – ten traci. Pomyślnych łowów!
Pod koniec maja na półkach polskich sklepów pojawiła się niezwykle interesująca gra pt. "Demigod". Dzisiejszego wieczora pragnę uroczyście zaprezentować Wam jej recenzję, którą, dzięki uprzejmości firmy CD Projekt, napisał nasz niestrudzony redaktor, Ammon. Jakie są słabe, a jakie mocne strony tego tytułu? I najważniejsze pytanie – czy Demigod jest wart swej ceny? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w recenzji. Serdecznie zapraszam do czytania!
Demigod jest twórczością studia Gas Powered Games, odpowiedzialnego za takie tytuły jak Dungeon Siege, Space Siege, czy w końcu Supreme Commander. Niemal wszystkie z wymienionych wcześniej tytułów spotkały się z pozytywnymi opiniami recenzentów. Czyżby sukces Demigoda miał być już przesądzony?
We wstępie dodam od siebie, że nie oczekiwałem premiery Demigoda z wypiekami na twarzy, co miało miejsce w przypadku fanów strategii czasu rzeczywistego. Ot, kolejny tytuł zapowiedziany spory czas temu, który już na wstępie prac został określony mianem hybrydy RPG i RTS. Na dodatek atmosferę podgrzewały publikowane w sieci screeny i filmiki z rozgrywki. Miesięcy, które fani spędzili w oczekiwaniu na premierę Demigoda, nie można nazwać zmarnowanymi, bo gra prezentuje się bardzo dobrze i wnosi pewien powiew świeżości w gatunku.
Jak zapewne niektórzy wiedzą, rok temu odbyło się wydarzenie, zwane „Dniem Screena”. Składało się na nie kilkadziesiąt godzin prezentacji oraz pewnego rodzaju rywalizacja między sobą naszych, polskich modyfikacji. Wydarzenie to było rozgłoszone na wielu serwisach (również zagranicznych) i przyciągnęło dużą rzeszę graczy. Plany na ten rok są podobne, lecz modderzy zamierzają pokazać się od jeszcze lepszej strony.
Najnowsza edycja „Dnia Screena” odbędzie się za kilka dni (jeszcze nie została ustalona konkretna data) na forum theModders.org (polskie centrum moddingu). Udział weźmie wiele grup, m. in. theModders z modyfikacją „Czas Zapłaty”, Soulfire oraz ich „Dzieje Khorinis”, czy też autorzy modyfikacji „Złote Wrota”.
Dzisiejszego dnia kolejny artykuł zawitał na portalu Game Exe. Tym razem, dzięki uprzejmości wydawnictwa Fabryka Słów, pojawiła się recenzja książki pt. „Gotuj z papieżem”, autorstwa Medivha. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jakie wrażenie zrobił na nim zbiór opowiadań Jakuba Ćwieka, przeczytaj recenzję. Serdecznie zapraszam!
Zaczęło się naprawdę dobrze. Na przystawkę poszło jedno z najlepszych opowiadań zbioru – tytułowe „Gotuj z papieżem”. Dwóch studentów otrzymuje spadek po wuju podróżniku. Zawiera on wiele listów, opisów wypraw, a przede wszystkim przyprawy i przepisy kucharskie. Wśród fotek znajdują się takie, gdzie wujek stoi ramię w ramię z Janem Pawłem II. Studenci, nie odbiegający od normy pod względem wiecznej dziury budżetowej postanawiają na tym zarobić, czyniąc ze zmarłego papieża smakosza. I tak powstaje pomysł pewnej książki kucharskiej, która sprowadzi na chłopców bardzo interesującą przygodę. Jakub Ćwiek wykazał się tutaj dużą dozą ciętego humoru oraz talentem do satyry i ironii. Parę osób, jak sam autor przewidział, z pewnością będzie wieszało za to opowiadanie psy na nim, lecz wszyscy zdroworozsądkowi ludzie pod groteskową polewą dopatrzą się nadzienia pełnego przesłania. Głowę dam, że sam papież, gdyby jeszcze żył, uśmiechnąłby się czytając, co też tajne watykańskie PR wyprawia, aby zatuszować niewygodną sprawę.
- 9 stron
- « Pierwsza
- ←
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- →
- Ostatnia »