Wszyscy jesteśmy rodziną. Jak każda stara rodzina mamy swoje tradycje, urazy, uprzedzenia. Lubimy jednych “kuzynów” z innego klanu, nienawidzimy drugich. Gdy w średniowieczu Rodzina stanęła w obliczu zagłady, stworzyliśmy Camarillę, która zarządziła prawo Maskarady. Dzięki niemu możemy istnieć pośród zwykłych ludzi. Oprócz Camarilli istnieją ci, którzy nie mają szacunku dla Rodziny, wykorzystują ją, niszczą swą chorą ambicją, zagrażając zarówno żyjącym, jak i nieśmiertelnym. Ta druga “rodzina” to Sabat. A Sabat, to Lasombra.
Historia
Podobnie do wielu innych klanów Lasombra nie mają jednego momentu w przeszłości, który można by nazwać początkiem. Byli wszędzie tam, gdzie mogli objąć władzę nad masami. Widzieli powstanie Rzymu i uciekali z niego, gdy upadał. Przejmując kontrolę nad średniowiecznym Kościołem rządzili całą ówczesną Europą, czego dowiódł Henryk IV w Canossie. To oni zapoczątkowali konkwistę, dzięki której do dziś władają Ameryką Północną. Wszystkie te wydarzenia były efektem nieustającej konkurencji Lasombry z Ventrue, z którymi łączy ich pewne podobieństwo.
Legendy, które o nich słyszałeś, a w które niekoniecznie trzeba wierzyć, dają pojęcie o ich prawdziwym charakterze. Według jednej z nich założyciel klanu parając się – tak jak i dziś jego potomkowie – diabolizmem, osiągnął poziom mocy, którego nie mógł przekroczyć w “normalny”, odrażający sposób. W związku z tym obiecał demonom swą duszę w zamian za zwiększenie swej potęgi. Gdy nastał czas zapłaty, Lasombra ukrył duszę przed piekielną istotą, która w bezsilnym gniewie porwała jego odbicie. Ta zaskakująca klątwa przeszła na wszystkie jego dzieci, które – gdy przyjdzie Gehenna – będą musiały walczyć ze swymi odbiciami uwolnionymi z piekła, a także ze swym ojcem, który stał się ofiarą głodu własnych podopiecznych. Tego samego głodu, który dał mu tak wielką władzę nad śmiercią.
Przemienieni
W tej kwestii raczej cię nie zaskoczę. Lasombra przemieniają tych, którzy za życia wykazali się wybitnymi zdolnościami w polityce lub zdobywaniu pieniędzy. Rozczarowująco oczywiste, wiem. Ale chyba nie spodziewałeś się hiszpańskiej inkwizycji.
Klan
Można powiedzieć, że są dla Sabatu tym, czym Ventrue dla Camarilli. Tak samo jak oni, ponad wszystko pożądają władzy, prezentując identyczną pogardę dla innych i przeświadczenie o byciu predestynowanymi, by rządzić i dzielić. Jednak w odróżnieniu od Arystokratów, Lasombra nie lubią splendoru, blichtru i rozgłosu. Nie chcą zasiadać na tronie, wolą stać tuż za nim, podkładając na nim poduszki lub szpilki wedle własnego uznania. Poza tym, Ventrue – oprócz całego nadęcia i pretensjonalności – mają jedną cechę, której nie sposób im odmówić: cenią sobie honor. Lasombra nie znają takiego pojęcia. Swe intrygi, którymi tak zręcznie operują by manipulować innymi, gdy tylko nadarzy się okazja, obracają przeciw sobie. Mówiłem ci już, że zabili własnego praojca. Czyn tak obrzydliwy powinien wystarczyć ci za charakterystykę. W odróżnieniu od Ventrue, nie liczą się ze starszyznami pozostałych klanów. Jednak bez względu na to zdołali utrzymać władzę w Sabacie. Dowodzą organizacją, która zrzesza... istoty... takie jak Tzimisce – zrozum dobrze, co to oznacza.
Dyscypliny
Najbardziej niezwykłą umiejętnością Lasombra jest korzystanie z mocy Strefy Mroku. Ta demoniczna umiejętność, którą posiedli pierwsi z nich, pozwala na kształtowanie cieni, tworzenie ciemności, skrywanie się w niej, używanie jej jako broni lub sposobu na zmianę samego siebie. Dzięki tej mrocznej dyscyplinie Lasombra mogą bardzo skutecznie niszczyć swych wrogów. Czasem jednak ciemność niszczy ich. Nie zdziwisz się zapewne, że ten klan posiada wyjątkowe zdolności w dziedzinie Dominacji. Potrafią świetnie manipulować zachowaniem innych, zmieniać ich myśli, pamięć, czynić z nich bezwolne marionetki. Oto tajemnica politycznego sukcesu. Wbrew pozorom w razie potrzeby Lasombra nie unikają fizycznej walki. Dzięki Potencji zwiększają swą siłę do nadludzkiego poziomu, który zapewnia zwycięstwo.
Ułomności
Ten klan posiada bardzo charakterystyczną, literacką wręcz cechę – jego członkowie nie odbijają się w lustrze. Nie widać ich też na zdjęciach ani w filmach. Istnieje tak wiele głupich przesądów na nasz temat, że naprawdę głupio by było zostać zdemaskowanym przez coś takiego. Najwyraźniej jednak taka jest cena za brak duszy... Inna słabość Strażników – jak zwykliśmy ich zwać – wynika z niezwykłej władzy nad mrokiem. Wiesz, że jeśli wyjdziesz na słońce, zginiesz w mgnieniu oka. W przypadku Lasombry trwa to jeszcze krócej.
Gra
Niczym Ventrue, pragną władzy, lecz dążą do niej innymi, może nawet skuteczniejszymi sposobami. Są cieniami przemykającymi w mroku, systematycznie dążącymi do zaspokajania swych ambicji. To nieskrępowane pragnienie często staje się ich zagładą, bo nie mogą czuć się bezpiecznie między swymi "braćmi". Uczą się od siebie nawzajem, a gdy przychodzi odpowiednia pora... Pamiętasz, co mówiłem ci na początku o rodzinie? Tę konkretną możesz nazwać "patologiczną".
Komentarze
Dodaj komentarz