Wiesz pewnie, jak wiele bajd, durnych książek i idiotycznych filmów powstało na nasz temat na przestrzeni wieków. Wszystkie te bzdury o tym, jak źli, plugawi, zakrwawieni i zaślinieni jesteśmy... Ponieważ od niedawna dotyczą także ciebie, będziesz musiał nauczyć się z tym żyć.. Choć może to nie najlepsze słowo... Ale pomyśl o czymś, co ty – odwieczny archetyp strachu – uznałbyś za zło. Zastanów się, jak straszne i ohydne musiałoby być coś, co mogłoby przerazić istotę nieśmiertelną, którą się stałeś. Nic nie przychodzi do głowy? Podpowiem ci: to Tzimisce.
Historia
Są tak starzy, że wszystkich opowieści o ich początkach i historii nie pamiętają nawet najstarsi górale. Powiem ci z resztą, że bardzo starałem się zapomnieć większość z tego, co dowiedziałem się na ich temat. Powiedzmy, że nie mogłem spać, a zrywanie się w środku nocy w zamkniętej trumnie nie należy do najprzyjemniejszych... Wiadomo na pewno, że wbrew sobie przyczynili się do powstania Tremerów i prowadzili z nimi wyniszczającą wojnę, w której sprzymierzyli się z magami Domu Tytalusa. Co więcej, ich ojcem był jeden z Przedpotopowych. Na przestrzeni wieków z nieopisywalnym okrucieństwem mordowali Gangreli, Nosferatu, Lupinów oraz siebie na wzajem. Ich ojczyzną były i są Bałkany, scena wieloletnich krwawych bojów o władzę. Swego czasu stanęli przeciw nim Venture, Nosferatu, Gangrele, Brujah oraz Assamici i... nie zdołali ich zniszczyć, choć Tzimisce zostali pokonani. Podobno w tych walkach zginął sam Przedpotopowiec, ale ja w to nie wierzę. Kogoś... czegoś takiego nie da się zniszczyć.
Jeśli chcesz wiedzieć coś więcej o ich osiągnięciach, to właśnie oni stworzyli ghule, pojąc śmiertelników krwią Kainitów. Słyszałem też opowieści o torturowaniu Lupinów, próbach stworzenia idealnej, niezniszczalnej istoty, którą ostatecznie okazali się nie wynaturzeni Lupini lecz vozhd. Nie wiem jak to wygląda, nie wiem nawet czy istnieją. Według tych przekazów to rodzaj konstrukta stworzonego z ciał, bardzo wielu ciał i kończyn, niepokonanej morderczej maszyny. Venture w swych legendach nazywają to "Hekatonheires" – sturękimi gigantami. Mówią o Briareosie, niewidzialnej istocie, która przemierza świat mordując nieśmiertelnych... Wspaniałe bajki na dobranoc, prawda? Ale nie ciesz się tak, to jeszcze nie wszystko.
Przemienieni
Wbrew temu, co zapewne sobie myślisz, Tzimisce nie wybierają do przemiany maniakalnych psychopatów i prymitywnych sadystów. Zwykle są to ludzie w sile wieku, niezwykle inteligentni i wykształceni, tacy jak filozofowie, lekarze, prawnicy... Dobór jest bardzo staranny, gdyż przyszli Neonaci mają być dla nich ciekawymi rozmówcami, towarzyszami na całe życie. Nie wiem jak ty, ale ja bardzo dziękuję za takie życie...
Klan
Jak najlepiej wytłumaczyć ci czym są Tzimisce...? Powiem tak – Dracula istniał naprawdę, był jednym z nich, a to oznacza, że to nie taki fajny facet jak widziałeś w filmach i czytałeś w książkach. Stawianie lasów z tysięcy nabitych na pale Turków to nie jedyne jego wyczyny. Inni Tzimisce, gdy Dracula stał się zbyt potężny, zakołkowali go, poćwiartowali, wysączyli zeń całą krew i zalali betonem. Przyjemnie, prawda? Najlepsze jest to, że technicznie rzecz biorąc on nadal istnieje... Tacy właśnie są wszyscy Tzimisce: bezwzględnie okrutni, źli, niezwykle potężni, a także bardzo mądrzy, cierpliwi i wiekowi. Bogu dzięki (jeśli istnieje), dziś jest ich bardzo niewielu. Nazywamy ich "Diabłami" i chyba już wiesz dlaczego. Nie uprawiają polityki w takim sensie, jak rozumieją to ludzie czy Ventrue. Są samotnikami, ściśle przestrzegają praw, niezwykle trudno ich spotkać. Kiedy jednak dają o sobie znać, wykazują zaskakującą zdolność konsolidowania wszystkich członków Rodziny, ponad podziałami i antypatiami, wokół jednego celu – zniszczenia Tzimisca. Celu, który piekielnie trudno osiągnąć.
Dyscypliny
Ponieważ każdy z nich jest bestią, potrafią porozumiewać się z innymi bestiami. Mogą rozmawiać ze zwierzętami, przyzywać je, przenosić swój umysł w ich ciała. Kontrolują także wewnętrzną Bestię, zarówno w sobie, jak i w innych. Nazywamy to Animalizmem. Kolejna z ich mocy – Nadwrażliwość, daje Tzimiscowi niebywałą wrażliwość, czujność i władzę nad emocjami. Mistrzowie tej zdolności mogą ponoć nawet przewidywać przyszłość. Jednak najbardziej diabelską z ich dyscyplin jest Zniekształcenie. Dzięki niemu mogą zmieniać dowolnie swój wygląd, wynaturzać ciało swoje lub swych ofiar do formy najgorszego koszmaru. Słyszałem też legendę, że najstarsi z nich mogą zrekonstruować swe ciało, nawet gdy zmieni się w popiół, co czyni ich praktycznie niezniszczalnymi. Właśnie dlatego nie wierzę, że Przedpotopowy mógł zginąć... Podobnie jak Tremere władają również magią krwi, ale ich zdolności w zakresie Taumaturgii nie są dobrze znane.
Ułomności
Mimo wszystko w ludowych bajkach jest trochę prawdy. Nie, nie czosnek, ziemia. Żaden z nich nie zaśnie, jeśli nie posypie miejsca swojego spoczynku przynajmniej dwiema garściami ziemi, z którą byli związani jako śmiertelnicy. Może ona pochodzić z ich dawnych domów, z miejsca gdzie zostali przemienieni, różnie bywa. Jeśli tego nie zrobi, nie ma możliwości by zasnął. Wiesz, czym Kainitom grozi bezsenność?
Gra
Ciesz się, że nie jesteś jednym z nich. Cała moc, którą posiadają, cała wiedza, którą dysponują nie zrównoważą nienawiści, jaką darzą ich wszyscy, od zabobonnych staruszek, przez całą Camarillę, po same Klany Sabatu. Bycie Tzimiscem to nieustanna walka, intryga, okrucieństwo i strach. Strach, którym się stają, czynią swą bronią i znakiem rozpoznawczym. Nie powiem ci dlaczego są właśnie tacy – samotni i bezwzględni. Wiem natomiast na pewno, że prędzej lub później każdego z nich pochłonie Bestia, którą tak sprawnie wykorzystują. I właśnie to będzie ich prawdziwy koniec.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz