Tegoroczny Copernicon za nami, czas więc przyjrzeć się temu, jak redakcji minęły w Toruniu trzy dni zabawy dedykowanej miłośnikom fantastyki we wszelkiej odmianie.
Z charakterystycznym dla siebie stylem – najpewniej rzadkim i niepoprawnym – pozwalam sobie podchodzić do tego jak do opowieści z przeżytej imprezy. Bo cóż czytelnikowi po sterylnych treściach i zdjęciach cosplayerów?
Remake pierwszej części serii "The Legend of Heroes" ukazał się raptem 19 września, a już cieszy się sporą popularnością. Wiele pozytywnych recenzji na steamie, zaś znawcy tej sagi nie ustają w peanach na cześć tego, że to właśnie w ten sposób powinno się tworzyć remake'i gier. W związku z tym wszyscy już byli niezmiernie ciekawi, czy passa ta będzie kontynuowana poprzez odnawianie kolejnych części. I wszystko wskazuje na to, że oczekiwanie to będzie krótsze niż mogliśmy podejrzewać.
Podróże w czasie są jednym z najbardziej podstawowych tematów w literaturze sci-fi. Metody ich realizacji bywają różne, mniej lub bardziej naukowe, zezwalające na różne działania. Jednak to przede wszystkim cel takiej podróży najbardziej decyduje o charakterze dzieła. Czasem chodzi o uratowanie świata poprzez zapobiegnięcie jakiejś tragedii. Innym razem ktoś może chcieć odkryć jakieś prawdy i tajemnice, które zaginęły w odmętach rzeki czasu. Zdarza się też jednak tak – dość rzadko, ale jednak – że tego typu ekspedycje mają służyć szeroko pojętej rozrywce. I to właśnie ta ostatnia opcja została wzięta na warsztat przez Harry'ego Harrisona w jego książce "Filmowy wehikuł czasu".
Potrzeba matką wynalazków i pomysłów, zwłaszcza w chwilach kryzysu. Barney Hendrickson, przeciętny reżyser o wielkich ambicjach, widząc kłopoty swojej wytwórni, decyduje się na działania, które zmuszą go do balansowania na linii między geniuszem a obłędem.
Festiwal Gier i Fantastyki Copernicon 2025 już niebawem – wyrusza tam również redakcja Game Exe!
Coroczny i niezwykle popularny Festiwal Gier i Fantastyki Copernicon organizowany przez Stowarzyszenie Miłośników Gier i Fantastyki „Thorn” zaprasza na tegoroczną edycję tego wydarzenia, które odbędzie się już w dniach 19-21 września 2025 w Toruniu.
Co w programie? Na bogato. Redakcja będzie musiała dobrze rozplanować sobie co, gdzie i kiedy – aby nie stracić nic, co ważne. Sześć sekcji azjatyckich dla otaku-neofity jakim jest redaktor Ravn to zawrót głowy od dobrobytu. A może jednak poLARPować? Tylko którą spośród pięciu sal wybrać? Sale literackie też kuszą ofertą, a równie ostro z całą resztą stają w szranki sale popkulturowa i popularnonaukowa, ta druga skądinąd tematycznie przenikając się z pierwszą, bo biorąca na tapet właśnie kwestie popkulturowe – ich jest łącznie dziewięć?! Jednak liczba dwanaście stojąca za ilością sal RPG przebija wszystko.
Nim jednak wybierze się ktoś na Copernicon, warto zorientować się co do różnych kwestii wokół imprezy. Co zrobić, aby wnieść replikę ASG bez przypału? Jak wygląda sprawa noclegu? Tu pomoże z pewnością konwentowe FAQ.
Festiwale i konwenty od dawna stanowią jeden z najważniejszych aspektów życia dla fanów fantastyki. To poprzez takie zgromadzenia możemy zapoznać się z nowymi nurtami wśród rzeczy, które budzą w nas wielką fascynację, to między innymi właśnie z tych powodów czerpię sporą radość z każdej okazji na to, aby wziąć udział w takim wydarzeniu. Dlatego z wielką ciekawością postanowiłem spędzić weekend 16-17 sierpnia tego roku w hali EXPO w Krakowie, gdzie odbywała się druga część Festiwalu Fantastyki.
Uniwersum Warhammera 40,000, mimo wszelkich zawirowań, w dalszym ciągu cieszy się sporą popularnością. Nowy rozdział przygód Kapitana Titusa w "Space Marine 2" spotkał się ze świetnym przyjęciem, a remaster pierwszej odsłony "Dawn of War", mimo sporej krytyki, może się pochwalić dobrymi opiniami (w czym na pewno pomogła niewygórowana cena, zniżka dla posiadaczy oryginału, kompatybilność z modami i polskie napisy). A to jeszcze nie koniec. Jak się okazało, przygody Adeptus Astartes z zakonu Krwawych Kruków już wkrótce doczekają się zupełnie nowej odsłony.
Ostatni rok był bardzo owocny dla fanów serii "The Legend of Heroes". Oczywiście, wśród najważniejszych wieści była informacja, iż pierwsza odsłona przygód w Zemurii ma się doczekać remake'u. Od tamtej pory co jakiś czas jesteśmy raczeni kolejnymi materiałami promocyjnymi na temat postaci, świata gry i gameplayu. A choć nieodległa już premiera była zapowiadana od samego początku, to teraz wreszcie doczekała się ona oficjalnego potwierdzenia.
"Kraniec świata" jest już trzecim z serii komiksowym podejściem do adaptacji opowiadania Andrzeja Sapkowskiego z udziałem wiedźmina Geralta oraz jego towarzysza Jaskra. Tym razem także tytuł odpowiada swojemu literackiemu pierwowzorowi, dzięki czemu nie ma mowy o pomyłce i szybko odkryjemy, że chodzi o tom "Ostatnie życzenie", gdzie rzecz jasna takich krótkich historii jest znacznie więcej.
Jak co roku, do sieciowej Tyrii w "Guild Wars 2" powraca lubiany Festiwal Czterech Wiatrów. Przez najbliższe dwadzieścia dni ponownie będziemy mogli zajrzeć do Królewskiego Pawilonu w Divinity's Reach, jak też ponownie zmierzymy się z atrakcjami przygotowanymi przez Zephirytów w Labyrinthine Cliffs. ArenaNet postanowiła zadbać o kilka nowych elementów, dzięki czemu malkontenci nie będą narzekać na niezmienną od lat liczbę aktywności.
Początek nowego świata to scena, która lubi się przewijać w literaturze. Zwłaszcza fantasy, gdzie autora może naprawdę ponieść wyobraźnia. Okoliczności, przebieg, skutki. Wymień, a można dodać, zmienić, przerobić, aż w końcu osiągniesz pożądany wynik. Czasem scena taka stanowi otwarcie, które stanowi podwalinę pod świat, w którym przyjdzie takiej osobie tworzyć. A czasem jest to coś, czego bohater staje się świadkiem w ramach fabuły, aby móc pokazać poprzez taką osobę towarzyszące temu przebieg, emocje i następstwa. Działa to tym lepiej, że protagonista zwykle jest w jakiś sposób powiązany, iż do tej zmiany epoki w ogóle doszło. Tak przynajmniej widzę to ja i postaram się swoją wizję ukazać w ramach rozważań nad dziełem C. L. Moore "Poranek dnia zagłady".