Człowiek do przeróbki
człowiek do przeróbki

Serią "Wehikuł czasu" zainteresowałem się dopiero od niedawna i po lekturze dwóch tytułów mam mieszane odczucia. Z jednej strony pochłonąłem całkiem interesującą rozprawę o klonowaniu "Gdzie dawniej śpiewał ptak" Kate Wilhelm, z drugiej zmęczyłem chaotycznie napisaną, prawie stuletnią dystopię "My" Jewgienija Zamiatina. Nie ma chyba co się dziwić, że dosyć sceptycznie podszedłem do haseł reklamujących najnowszą pozycję: "Wyróżniona pierwszą nagrodą Hugo" czy "Powieść, która zapoczątkowała cyberpunk". Cóż, sprawdźmy to!

XXIV wiek. Jak można by się spodziewać, Ziemia znacznie różni się od tej, którą znamy. Poza zaawansowanym rozwojem technologicznym autor prezentuje nowy gatunek człowieka – espera, czyli w naszym języku po prostu telepatę. Dzięki niemu od ponad siedemdziesięciu lat nie uświadczono morderstwa, a i inne przestępstwa są o wiele łatwiej wykrywane bądź wręcz zapobiega się nim, odczytując przypadkowo u przechodniów nieczyste myśli. W takim świecie poznajemy Bena Reicha, bardzo możnego biznesmena, który jednak od dłuższego czasu przegrywa na rynku z inną grubą rybą, D'Courtneyem. Wiedziony nienawiścią i uczuciem nieuchronnej porażki, postanawia zabić rywala.

Guild Wars 2

ArenaNet w pocie czoła szykuje trzeci dodatek do sieciowego świata "Guild Wars 2", ale to nie przeszkadza im w wypuszczaniu kolejnych części Żyjącej Opowieści. Właśnie pokazano trailer najnowszej części, czyli "Champions". Co ciekawe, choć sumarycznie przygotowano ostatni epizod tej konkretnej historii, to trafi do nas w częściach.

guild wars 2

"Truce" jest pierwszą z nich, stanowiąc zarazem początek starcia z kolejnym smokiem – Primordusem. Fani "jedyni" na pewno pamiętają go dzięki licznym starciom z Niszczycielami. Dość zdradzić, że to przecież działania naszej postaci przyczyniły się do wybudzenia tej straszliwej siły, która dąży do pełnej dominacji. W walce nie będziemy osamotni, bowiem dołączą do nas sojusznicy, wśród których będą nawet niegdysiejsi wrogowie. Co lepiej łączy niż wspólny wróg?

Death or Glory, tom 1: Dałeś się dopaść
death or glory: dałeś się dopaść

Niejednokrotnie napotykamy komiksy, których autorzy zdają się przekonani, że poruszają doniosły temat. Ambicje twórców często jednak nie znajdują pokrycia w fabule przez miałkie postacie, przegadane sceny i dziesiątki innych powodów. Trafiają się też pozycje, w których komiksiarze stawiają na czystą rozrywkę, lecz mimochodem zahaczają o ciekawy temat.

Takie jest właśnie "Death or Glory", napisane przez Ricka Remendera ("Black Science", "Głębia"). W pierwszym tomie scenarzysta przedstawia nam Glory, dziewczynę wychowaną w otoczeniu kierowców wielkich ciężarówek, starającą się zdobyć fundusze niezbędne do przeszczepu organu dla umierającego ojca. Legalne pozyskanie setek tysięcy dolarów w ciągu tygodnia nie wchodzi w rachubę, więc Glory dokonuje napadu na dilerów narkotyków, powiązanych z jej byłym mężem.

Gwint: Wiedźmińska gra karciana

Zakończył się tryb Podróży, w którym towarzyszyliśmy Ciri oraz Vesemirowi, stąd też twórcy "Gwinta" oferują nam zupełnie nową historię z nieznanym wcześniej bohaterem. Wybór padł na Alzura, czyli jednego z dwóch twórców samych wiedźminów. Poza dodatkową historią, czeka na nas garść poprawek oraz przebudowa trybu Areny.

gwint

Sam Alzur to postać trochę na poły legendarna, bowiem ten mistrz hybrydyzacji, mutowania i modyfikowania genetycznego jest zarazem ojcem wielu potworów, jak też współtwórcą ich pogromców – wiedźminów. Nie zapominajmy, że stworzył kilka znanych czarów, które do dziś noszą w nazwie jego imię. Twórcy "Gwinta" przygotowali kolejną opowieść publikowaną w częściach, pojawiających się mniej więcej co tydzień.

Criminal: Umarli i umierający/Fatalna noc
criminal: umarli i umierający/fatalna noc

Mucha Comics kontynuuje publikację "Criminala", bodaj najsłynniejszej serii duetu Ed Brubaker / Sean Phillips. Ponownie mamy okazję zanurzyć się w przestępczym światku po same uszy.

Tym razem do rąk czytelników oddano "Umarłych i umierających" oraz "Fatalną noc". W pierwszej historii poznajemy losy pięknej Danicy Briggs, która po latach nieobecności wraca do miasta i powtórnie staje pomiędzy dwójką najlepszych przyjaciół – utalentowanym, czarnoskórym bokserem Jake'iem Brownem i synem lokalnego watażki Sebastianem Hydem. To za sprawą tej opowieści poznajemy także dzieje Teega Lawlessa, ojca jednego z bohaterów pierwszego tomu "Criminal". Z kolei w "Fatalnej nocy" śledzimy losy Jacoba Kurtza, który porzucił nielegalną działalność na rzecz rysowania pasków komiksów kryminalnych dla miejscowej gazety. Cierpiący na bezsenność i zdruzgotany przeszłością napotyka na swojej drodze dziwną parę, na powrót wciągającą go do przestępczego bagna.

Elden Ring

Elden Ring nie umarł

Dodał: , · Komentarzy: 0
elden ring

From Software nie rozpieszcza swoich oddanych fanów i mówi okropnie mało o “Elden Ring”, czyli kolejnym fantastycznym projekcie, nad którym obecnie pracuje studio. O grze zapowiedzianej w zeszłym roku wiemy niewiele, a sami developerzy przez minione miesiące na tyle skąpili informacji lub nabierali wody w usta w kwestii tytułu, że sama społeczność zaczęła powątpiewać, czy ten nadal jest w produkcji i nie został porzucony.

Szczęśliwie, twórcy postanowili uspokoić fanów krótką adnotacją na Twitterze, gdzie zapewniają, że studio wciąż intensywnie pracuje nad grą.

Odyseja Hakima: Z Turcji do Grecji
odyseja hakima: z turcji do grecji

Komiks to medium rozrywkowe, lecz niestroniące od trudnych tematów. Dla niektórych to stwierdzenie brzmi jak banał, niemniej warto o tym przypominać szerszej publice i docenić twórców pragnących zabrać głos w społecznej dyskusji, co uczynił Fabien Toulmé w "Odysei Hakima".

W drugim tomie Francuz kontynuuje opowieść o losach tytułowego Hakima. Tym razem skupia się na późniejszym etapie życia bohatera, kiedy po narodzinach syna ma problemy ze znalezieniem pracy i zdobyciem środków na utrzymanie rodziny. Wpierw dowiadujemy się o różnych zajęciach, podejmowanych przez Hakima pragnącego pozyskać fundusze, jak chociażby nielegalna sprzedaż butelkowanej wody i parasoli, potem zaś historia skupia się na przenosinach jego bliskich do Europy.

Filmy fantastyczne

Zmarł Sean Connery

Dodał: , · Komentarzy: 1
sean connery

Z nieskrywanym smutkiem informujemy, że dzisiaj, w wieku 90 lat, zmarła niekwestionowana legenda kina – Sir Sean Connery. Aktor odszedł od nas we śnie, w Nassau na Bahamach. Przyczyny śmierci nie są obecnie znane, ale nie jest tajemnicą, że stan jego zdrowia od dawna nie należał do najlepszych. Connery miał spore problemy ze sprawnością, na spacery chodził o lasce i wyłącznie w towarzystwie opiekuna. Dodatkowo był w zaawansowanym stadium choroby Alzheimera.

Choć furtką do sławy były dla niego filmy, w których wcielał się w rolę kultowego agenta Jamesa Bonda z licencją na zabijanie numer 007, to nie wzdrygał się od angażowania w produkcje fantastyczne. Ba, ostatnią rolą w jego karierze był Allan Quatermain w adaptacji komiksu “Liga niezwykłych dżentelmenów”. Jednak pasjonatom klimatów zdecydowanie najmocniej mógł się wryć w pamięć w cyklu “Nieśmiertelny”, gdzie wcielił się w rolę szarmanckiego Juana Ramireza, czy w jednym z VHSowych hitów lat 80’ – szeryfa O’Neil w “Odległym lądzie”.

Cześć Jego Pamięci.

Mercy, tom 1: Dama, mróz i diabeł
mercy

Mirka Andolfo zasłynęła w Polsce ciepło przyjętą serią "Wbrew naturze", opublikowaną przez Non Stop Comics. Nie dziwi zatem, że wydawnictwo sięgnęło po kolejny komiks neapolitańskiej artystki.

"Mercy" opowiada o tajemniczej i niezwykle pięknej Hellaine, która wraz ze swym towarzyszem sprowadziła się do Woodsburgha, miasta targanego serią niewyjaśnionych zabójstw. Nowa twarz arystokracji organizuje przyjęcie dla lokalnej śmietanki towarzyskiej, jednak nie wszystko przebiega zgodnie z jej planem.

Pierwszy tom "Mercy" to przede wszystkim wprowadzenie na scenę bohaterów i zajawienie wątków, wokół których toczyć się będzie akcja. Niestety z tego względu trudno o jednoznaczną ocenę "Damy, mrozu i diabła" – za dużo mamy tu ekspozycji, za mało "mięsa".

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

Nie podoba wam się oficjalne zakończenie "Wiedźmina 3"? Nienawidzicie Triss, Shani i Keiry? Od 1993 marzyliście o tym, aby "Coś się kończy, coś się zaczyna" było kanonem? Mam dla was świetną wiadomość! Po czterech latach oczekiwania twórcy z studia Rustine wypuścili "Pożegnanie Białego Wilka" mod do Wiedźmina 2, w którym przyjdzie nam przeżyć wesele Geralta i Yennefer. Jak wiadomo przed każdym weselem musi odbyć się uświęcony rytuał znany jako "wieczór kawalerski". I to nie byle jaki, ale najwspanialszy na północy!

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów
Wczytywanie...