Gra o tron

Nie jest tajemnicą, że George R. R. Martin kompletnie nie zna się na grach komputerowych, a branża elektronicznej rozrywki stanowi dla niego taką niewiadomą jak dla nas umysł Littlefingera. Cóż, niejednokrotnie podkreślał on swoją niewiedzę w tej dziedzinie, a także generalnie nie ma obowiązku orientować się, kto rozdaje tutaj karty i jakie studio gwarantuje odpowiednią jakość adaptacyjną jego autorskim światom. Nie musi przecież wiedzieć wszystkiego i nie ulega wątpliwością, że mistrzowi jesteśmy w stanie wybaczyć wiele. Jednakowoż jakaś osoba z jego sztabu agentów powinna mieć pojęcie, co w trawie piszczy i szeptać mu do ucha dobre rady, jeżeli chodzi o udzielanie praw do marki, bo inaczej nieskazitelne uniwersa zaleje fala bylejakości oraz totalnej żenady.

gra o tron mmorpg

Niestety, wszystko wskazuje na to, że pierwsza fala tandety właśnie nadciąga, aby bezlitośnie zatopić marzenia miłośników Westeros o klimatycznych wirtualnych przygodach i mrocznych cyfrowych intrygach.

Gra o tron

[Zwiastun] „Gra o tron” – nadchodzi wojna

Dodał: , · Komentarzy: 0

Nowy zwiastun drugiego sezonu „Gry o tron” zadebiutował na platformie „HBO GO” już kilka dni temu i parę godzin później zaczął krążyć po kuluarach sieciowych, więc niektórzy miłośnicy serialu mogą zwracać uwagę na pewną czerstwość tej informacji. Nie będę zaprzeczał, jednak zawsze wychodziłem z założenia, że tego typu materiały należy oglądać w wersji HD. Z szacunku do wspomnianego dzieła i samego siebie – filmik nagrywany za pomocą liścia sałaty i bez przerwy kasłający niczym emeryt pod konfesjonałem, potrafi zniszczyć wyjątkowy klimat ekranizacji prozy mistrza Martina oraz zniechęcić do wszystkiego. Cierpliwość jest cnotą, a jako że dzisiejszego poranka zajawka została udostępniona szerszej publiczności i w wersji tak czystej, że można z niej jeść, to skwapliwie nadrabiam zaległości.

gra o tron, starcie królów, stannis baratheon

Cóż, jeżeli ktoś obawiał się o kondycję drugiego sezonu i brak odpowiedniego dynamizmu, to teraz będzie musiał nielicho się nagłowić, aby obronić swoją śmiałą tezę. Zwiastun zawiera mnóstwo nowych scenek, które dobitnie pokazują, że wojna możnowładców o Żelazny Tron krainy Westeros dopiero się rozkręca i wcześniej mieliśmy do czynienia jedynie z niewinnym preludium.

Gra o tron

Gra o Tron – nowe materiały z planu

Dodał: , · Komentarzy: 6

Cały rok musimy czekać na premierę drugiego sezonu jednego z popularniejszych w tej chwili seriali, Gra o Tron. Na szczęście twórcy nie zostawiają nas bez niczego, co kilka dni do sieci trafiają nowe zdjęcia i filmiki z planu. Nie zmienia to jednak faktu, że oczekiwanie na 1 kwietnia się dłuży, a wydawanie nowych klipów zaostrza nasz apetyt.

Tym razem przygotowaliśmy dla was zdjęcie Xaro Xhoana Daxosa, które dopiero co pojawiło się w Internecie.

serial, klip, zdjęcia, gra o tron, martin, xaro xhoan daxos

I co o nim myślicie? Pasuje do tej roli?

Gra o tron

Stacja HBO nie pozwala narzekać na nudę miłośnikom sagi „Pieśni Lodu i Ognia” i w zgodzie ze swoją uświęconą polityką informacyjną, umieściła we wtorkowy poranek kolejny filmik, który przybliża wszystkim niecierpliwym widzom kulisy ekranizacji prozy George’a R. R. Martina. Tym razem najświeższy materiał skupia się na obsadzie i jej przemyśleniach związanych z pracą nad serialem. Jeżeli jesteście zainteresowani, jaka atmosfera panowała podczas zdjęć lub pragniecie usłyszeć kilka luźnych refleksji gwiazd tej produkcji, to pozostaje mi jedynie zaprosić Was do rozwinięcia wieści.

gra o tron

No i w sumie tyle mam do napisania, bo z pustego i Salomon nie naleje… Dobra, tylko jeszcze nadmienię, że wszyscy niezaintrygowani również powinni rzucić okiem na ten materiał, gdyż jak zwykle można tutaj znaleźć kilka świeżych ujęć z drugiego sezonu. Pomimo faktu, że wypowiadają się w nim jedynie popularne „stare wygi”, to nie zabrakło spojrzenia na nowych bohaterów, którzy mocno zagęszczą intrygę „Gry o tron”.

Gra o tron

„Gra o tron” – statystą być

Dodał: , · Komentarzy: 4

Kolejny materiał zza kulis „Gry o tron” skupia się na istotnym aspekcie, bez którego nie może się obejść żadna większa produkcja. Tym razem mowa o ludziach będących w cieniu wielkich gwiazd i ich monumentalnych kwestii – statystach. Ta gromada pasjonatów, często za darmo wcielająca się w rolę szarych mieszkańców skorumpowanej krainy Westeros, robi ogromną różnicę, ponieważ czyni tę intrygę żywszą, a co za tym idzie bardziej realistyczną. Przyznacie sami, że gdyby nie oni, taka scena na placu Baelora Błogosławionego straciłaby na swoim dramatyzmie i błyskawicznie zamieniłaby się ponurą groteskę. Puste ulice brudnej Królewskiej Przystani czy wystawne przyjęcia bez szlachty w bogatych strojach, zakrawałyby o śmieszność i dosłownie zamordowałoby klimat. Piękno rzeczywiście tkwi w szczegółach.

gra o tron, statyści

Normalnie nie doceniamy pracy statystów, bo co nas obchodzi gość, który zrobi groźną minę, raz krzyknie jakiś banał czy heroicznie umrze od ostrza protagonisty i z plaskiem padnie twarzą prosto w błoto. Nikt nie będzie pod wrażeniem, niewielu ich zapamięta, a jeszcze mniej uroni łezkę. Jednak ich praca jest konieczna, a wcale nie należy do lekkich i przyjemnych. To brudna robota, wymagająca sporej koncentracji i drobiazgowej organizacji – istny koszmar logistyczny. Podobnie do gwiazd srebrnego ekranu, często muszą oni powtarzać do znudzenia kilkusekundowe scenki, poddawać się wielogodzinnej charakteryzacji, pracować od bladego świtu czy wytrzymywać kaprysy matki natury. Nagroda? Satysfakcja, pączek, kawka i nikłe prawdopodobieństwo poklepania po plecach przez jednego z reżyserów.

Gra o tron

Kolejny materiał zza kulis drugiego sezonu „Gry o tron” przenosi nas w klimaty zdecydowanie bliższe szarej polskiej rzeczywistości, a co za tym idzie naszym sercom. Żywot aktora nigdy nie należał do najłatwiejszych i najsprawiedliwszych, a członkowie obsady serialu HBO szybko przekonali się o tym na własnej skórze. Podczas, gdy jedni mogli wylegiwać się w dodatnich temperaturach i popijać zimne drinki dla ochłody, drudzy byli zmuszeni do morderczej walki z arktycznym mrozem oraz kaprysami matki natury. Nikt jednak nie mówił, że odgrywanie Nocnego Strażnika będzie łatwe, a za Murem czeka ptasie mleczko i rzeki miodu pitnego.

gra o tron

Z takiego smutnego powodu Kit Harington, który w międzyczasie stał się nowym bożyszczem nastolatek, i reszta jego towarzyszy niedoli, przez kilka tygodni musieli odmrażać sobie różnorakie części ciała dla naszej przyszłej przyjemności. Ekipa filmowa codziennie działała na pełnych obrotach na długo przed bladym świtem, gdyż oprócz minusowych temperatur i zdradliwych zamieci śnieżnych, toczyła się heroiczna walka z czasem – w końcu islandzka zima ma to do siebie, że dni trwają tam wyjątkowo krótko. Jednak wydaje się, że dziewicze krajobrazy „krainy lodu i ognia” wynagrodziły swoim pięknem cały ten znój.

Gra o tron

"Gra o Tron" – nowe zdjęcia

Dodał: , · Komentarzy: 4

Czy wam też wydaje się, że do kwietnia, czyli daty premiery drugiego sezonu "Gry o Tron" jeszcze tak strasznie daleko? My też tak myślimy, a żeby umilić wam oczekiwanie, mamy dla was garstkę nowych zdjęć.

gra o tron, martin, serial, mellisandre, stannis baratheon, zdjęcia

Na pierwszy ogień idzie Mellisandre i Stannis Baratheon. Mam mieszane uczucia co do tej pary. Tak jak wygląd Stannisa mi całkowicie odpowiada, to z Mellisandre już jest gorzej. Brakuje mi w niej zmysłowości, o której pisał Martin. No i przede wszystkim, gdzie ten szkarłat? Ja widzę wyblakłą czerwień. Smutną, starą, zmechaconą. Oczywiście to tylko jedno zdjęcie, może w samym serialu będzie to wyglądało lepiej.

W rozszerzeniu znajdziecie zdjęcia Davosa Seawortha, Balona Greyjoya i Brienne z Tarthu.

Gra o tron

Choć pierwsze ważne figury na ogromnej szachownicy Westeros już padły, to gra o legendarny Żelazny Tron dopiero się rozkręca. Oznacza to tylko tyle, że zarówno wszyscy pasjonaci intryg dworskich, spisków za zamkniętymi drzwiami oraz sprytnej dyplomacji, jak i fani bezpośrednich rozwiązań, krwawych pojedynków, a także niezbyt rycerskich czynów, powinni być więcej niż ukontentowani. W końcu bez względu na to, co człowiek uczyni, musi złamać jakiś ślub – tym bardziej podczas wojny toczonej przez niesamowicie ambitnych możnowładców, a my się w tej zgniliźnie moralnej zamierzamy taplać z dziką rozkoszą.

gra o tron, sezon drugi

Wedle tego, do czego przyzwyczaiła nas książka, w tym sezonie wszystkie hamulce powinny zostać puszczone i w zgodzie z uświęconą zasadą „bigger, better, more badass”, tym razem ani przez sekundę nie powinniśmy narzekać na nudę. Miejmy nadzieję, że twórcy przeskoczą niesamowicie wysoką poprzeczkę, jaką przed nimi postawiono i serial w apokaliptycznym roku zmiecie konkurencje niczym wybuch porządnej bomby atomowej. Pierwszy oficjalny zwiastun nastraja optymistyczne i zdradza, że również miłośnicy prozy George’a R. R. Martina mogą liczyć na kilka zaskakujących niespodzianek.

Gra o tron

Kolejny materiał zza kulis drugiego sezonu „Gry o tron”, następna wizyta w pięknym zakątku naszego globu. Tym razem padło na słoneczny Dubrownik, stolicę bałkańskiej turystki, gdzie kręcono zdjęcia do scen umiejscowionych w skorumpowanej Królewskiej Przystani i malowniczym mieście Qarth. Idealny filmik dla wszystkich tych, którzy z przerażeniem patrzą na minusowe temperatury za oknem oraz ze smutkiem przyjęli informacje o intensywnych opadach śniegu w najbliższych dniach.

gra o tron

Niestety, sama jakość merytoryczna jest dyskusyjna. Twórcy jak zwykle rozpływają się w zachwytach nad pięknem dalmackiego miasta, a aktorzy im wtórują, określając je jako istny raj na ziemi i w sumie niewiele z tego wynika. Niemniej warto rzucić okiem, gdyż i tym razem, znalazło się miejsce dla kilku urywków z planu filmowego – spostrzegawczy fani smaczków powinni być ukontentowani. Nie ulega jednak wątpliwości, że wszyscy z niecierpliwością wyczekujemy soczystszych kawałów mięsa, jak chociażby pierwszego zwiastuna nowego sezonu. Do roboty, HBO!

Gra o tron

Peter Dinklage zgarnia „Złoty Glob”

Dodał: , · Komentarzy: 5

W końcu kieszenie Lannisterów są wyjątkowo głębokie i żaden człek o zdrowych zmysłach nie chciałby obrazić wielkiego lorda Tywina. Jednakowoż nikt raczej nie potrafi podważyć tego, że Peter Dinklage zgarnął statuetkę dla najlepszego aktora drugoplanowego w serialu lub filmie telewizyjnym, głównie dzięki swemu nieprzeciętnemu talentowi, który wręcz eksplodował w ekranizacji prozy George’a R. R. Martina.

peter dinklage, złoty glob, gra o tron

Oczywiście, nagroda ze wszech miar zasłużona – inny werdykt odebrałbym raczej z niesmakiem i potraktowałbym jako policzek, mimo że konkurentami cynicznego Tyriona byli aktorzy z najwyższej światowej półki (Guy Pearce czy Tim Robbins). Wspomniane wyróżnienie ma słodki smak również dlatego, iż jest ono kolejną cegiełką prowadzącą do przełamania krzywdzącego stereotypu fantastyki jako infantylnego i ograniczonego gatunku, trawionego przez odwieczny schematyzm. To także dobry impuls, mogący skłonić oszczędnych producentów do inwestycji w kolejne ekranizacje naszych ulubionych powieści – jestem przekonany, że każdy z nas potrafi w tym momencie wymienić dwie-trzy pozycje, które poradziłby sobie równie dobrze na małym ekranie. „Gra o tron” dobitnie ukazuje, że tkwi tutaj niewyobrażalny potencjał, jaki od lat był zwyczajnie niewykorzystywany.

Szkoda tylko, że produkcja stacji HBO nie zdobyła statuetki za najlepszy serial dramatyczny (tę zgarnął „Homeland”), ale co się odwlecze, to nie uciecze. Jeżeli twórcy utrzymają wysoką formę, jaką zaprezentowali w poprzednim sezonie, to nie ulega wątpliwości, że za rok „Gra o tron” będzie dzielić i rządzić, jak na prawdziwą szlachtę przystało.

Wczytywanie...