Ostatni fragment poświęcony taktyce, czyli mechanika walki.
Różnorodność przeciwników i wielość możliwych konfiguracji wrogich składów sprawia, że podawanie konkretnych przepisów na ich pokonanie mija się z celem. Co gorsza, niemilce mutują, ich umiejętności rosną w miarę postępów gry, ataki są coraz silniejsze, a dodatkowe efekty coraz bardziej paskudne. Przez długi czas każda walka jest inna i wymaga nieco innego podejścia. Wyjątkiem są bossowie, tu opis jest możliwy, ale ich akurat każdy powinien ubić samodzielnie. Satysfakcja gwarantowana!
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz