Baldur's Gate

5 minut czytania

baldur's gate

Baldur’s Gate jest jednym z tytułów, który na zawsze zmienił świat komputerowej rozrywki. Premiera tej produkcji, która miała miejsce w 1998 roku, okazała się długo oczekiwanym zbawieniem dla podupadłego gatunku gier RPG, nękanego w tamtym okresie przez wyjątkowy kryzys nieurodzaju. Dobrych pozycji było wtedy na rynku jak na lekarstwo. Na szczęście sytuacja miała szybko ulec zmianie. Pierwsza część Wrót Baldura zrewolucjonizowała gatunek dzięki innowacyjnemu podejściu do tematu. Gracze w końcu dostali możliwość swobodnej eksploracji otwartych terenów świata gry (we wcześniejszych produkcjach rozgrywka toczyła się głównie w podziemiach). Dzięki nieliniowej fabule i setkom zadań do wykonania mogliśmy poczuć się jak prawdziwi bohaterowie Wybrzeża Mieczy. Gra została osadzona we wspaniałym świecie Forgotten Realms i oparta na zasadach drugiej edycji popularnego systemu Advanced Dungeons & Dragons. Jak się później okazało, twórcom udało się dokonać niezwykle udanego przeniesienia papierowej rozgrywki na ekrany komputerów. Produkcja szybko uzyskała niesamowitą popularność oraz rzesze oddanych fanów. Zaledwie rok po premierze ukazał się bardzo ciepło przyjęty dodatek, a następnie jeszcze lepsza kontynuacja w postaci drugiej części gry. Cała saga Wrót Baldura odniosła spektakularny sukces i jest dzisiaj uważana za klasykę gatunku. Jest również wzorem dla nowych produkcji, które są często porównywane do tego hitu sprzed lat. W oparciu o silnik graficzny Baldura (Infinity Engine) powstało jeszcze wiele wspaniałych cRPG-ów, a twórcy gry – kanadyjskie studio BioWare – zostali okrzyknięci niekwestionowanymi mistrzami gatunku.

Baldur's GateBaldur's GateBaldur's Gate

W Baldur’s Gate pokierujemy drużyną składającą się maksymalnie z 6 osób. W trybie dla jednego gracza rozpoczynamy rozgrywkę od kreacji postaci naszego głównego bohatera, wokół którego będzie się toczyć cała fabuła. Dzięki wykorzystaniu wspomnianego wcześniej systemu AD&D, możliwości mamy naprawdę sporo. Zaczynamy od wyboru rasy – nasza postać może być człowiekiem, elfem, półelfem, kasnoludem, gnomem bądź niziołkiem. Każda rasa ma swoje charakterystyczne cechy i preferencje. Elfy są wyśmienitymi magami, krasnoludy doskonale nadają się na wojowników, a niziołek to idealny wybór dla łotrzyka. Ludzie są uniwersalni i mogą bez żadnych przeszkód podjąć się każdej profesji. Po wyborze rasy czeka nas określenie klasy postaci. Do dyspozycji mamy 8 podstawowych profesji. Są to: wojownik, paladyn, łowca, kapłan, druid, łotrzyk, bard i mag, który może również specjalizować się w jednej z ośmiu szkół magii. Dodatkowo mamy opcję zostania wieloklasowcem, czyli swoistym połączeniem dwóch bądź trzech klas. Taka postać może korzystać z większej puli umiejętności, ale jest to oczywiście okupione przez rozmaite kary i ograniczenia. Na przykład wojownik/mag może rzucać zaklęcia tylko wtedy, gdy nie nosi żadnej zbroi. Dodatkowo taka postać będzie awansować dużo wolniej, niż zwykły jednoklasowiec. Jeśli gramy człowiekiem, w trakcie rozgrywki będziemy mogli zostać dwuklasowcem.

Bardzo ważnym czynnikiem są cechy naszej postaci, które będą miały decydujący wpływ na rozgrywkę. Należą do nich: Siła, Zręczność, Kondycja, Inteligencja, Mądrość i Charyzma. Jeśli gramy łotrzykiem, to trzeba jeszcze wybrać umiejętności. Nie będzie przesadą jeśli powiem, że bez dobrego złodzieja daleko nie zawędrujemy. Na swojej drodze natkniemy się na mnóstwo śmiercionośnych pułapek, a większość cennych łupów będzie zabezpieczona zamkami. W następnej kolejności wybieramy punkty biegłości w posługiwaniu się bronią. Oczywiście najwięcej możliwości mają tutaj wojownicy, którzy mogą się nauczyć skutecznej walki każdym orężem. Najwięcej restrykcji przypada magom, którym pozostaje władanie kosturami oraz słabszymi wersjami broni dystansowych, takimi jak proca czy strzałki. Na końcu pozostaje mocno ograniczony wybór wyglądu i głosów postaci.

Baldur's GateBaldur's GateBaldur's Gate

Naszą przygodę rozpoczynamy w Candlekeep – twierdzy położonej na Wybrzeżu Mieczy, słynącej z ogromnej biblioteki i odwiedzin największych uczonych krain. Pierwsza lokacja będzie dla nas dobrym treningiem przed prawdziwymi przygodami. To tutaj zapoznamy się z zasadami rządzącymi grą, a także sprawdzimy w praktyce system walki. Już po pierwszym ataku na naszą postać zorientujemy się, że dzieje się coś niedobrego. Niedługo po tym wydarzeniu będziemy zmuszeni do opuszczenia murów twierdzy razem z naszym ojcem, Gorionem, który nie zechce nam wyjawić, co się tak naprawdę dzieje. Powie tylko, że w razie problemów mamy się udać do jego przyjaciół z Twierdzy Pomocnej Dłoni. Niestety podczas tej ucieczki zostaniemy zaatakowani przez tajemniczą opancerzoną postać. Gorion staje w naszej obronie i ginie w nierównej walce, dając nam czas na ucieczkę. Tak oto zaczyna się epicka przygoda, podczas której przemierzymy Wybrzeże Mieczy w poszukiwaniu odpowiedzi na dręczące nas pytania.

Fabuła jest jedną z mocniejszych stron Wrót Baldura. Mamy tutaj nie tylko bardzo rozbudowany i trzymający w napięciu wątek główny, ale także setki zadań pobocznych. To wszystko pozwoli nam cieszyć się grą przez wiele, wiele godzin. Na swojej drodze spotkamy 25 postaci niezależnych, które zechcą się do nas przyłączyć. Będą to zarówno dobroduszni paladyni, jak i źli do szpiku kości czarodzieje. To daje nam ogromne możliwości w zakresie tworzenia drużyny. Baldur’s Gate nie należy z pewnością do gier prostych, więc powinniśmy zadbać o odpowiedni skład naszej ekipy, aby móc stawić czoło nawet największym wyzwaniom.

Nasi towarzysze mają swoje własne poglądy i upodobania, więc nie zawsze muszą się zgadzać z podejmowanymi przez nas decyzjami. W skrajnych przypadkach może to doprowadzić do konfliktów, a nawet rozłamów w drużynie. Dlatego warto dobierać towarzyszy o podobnych charakterach, aby wykluczyć ryzyko wystąpienia takich sytuacji.

Baldur's GateBaldur's GateBaldur's Gate

Walkę toczymy w czasie rzeczywistym, jednak mamy możliwość wstrzymania rozgrywki w dowolnym momencie dzięki aktywnej pauzie. Możemy wtedy na spokojnie wydać rozkazy każdemu członkowi drużyny, aby maksymalnie wykorzystać wszystkie zdolności i czary naszych postaci. To rozwiązanie powoduje, że taktyka odgrywa tutaj bardzo ważną rolę, szczególnie podczas walk z trudniejszymi przeciwnikami, których z pewnością nie zabraknie. Na swojej drodze spotkamy mnóstwo potworów charakterystycznych dla systemu AD&D. Będą to m.in. koboldy, szkielety, ghoule, ghasty, gnolle, różne odmiany pająków oraz wiwerny. W pierwszej części Wrót Baldura nie będziemy mięli okazji zmierzyć się z samymi smokami – na to przyjdzie czas dopiero w drugiej części sagi, gdy nasza drużyna zdobędzie więcej doświadczenia i umiejętności.

Trzeba przyznać, że oprawa graficzna w chwili premiery mogła robić naprawdę duże wrażenie. Wszystkie lokacje prezentują się bardzo przejrzyście, a animacjom obiektów trudno cokolwiek zarzucić. Warto również zwrócić uwagę na bardzo dobre (jak na tamte czasy) efekty czarów. Największą bolączką jest tutaj dość niska rozdzielczość ekranu (640x480). Na szczęście w drugiej części sytuacja wygląda już dużo lepiej. Warto dodać, że dzięki odpowiednim fanowskim modyfikacjom będziemy się mogli cieszyć wyższą rozdzielczością również w pierwszej części gry. Udźwiękowienie i muzyka są bardzo mocnymi stronami Wrót Baldura. Wystarczy tylko powiedzieć, że niewiele tytułów może się poszczycić tak wspaniałą ścieżką dźwiękową, jakiej doświadczymy w dziele ludzi z BioWare.

Baldur's GateBaldur's GateBaldur's Gate

Pomimo tego, że gra jest wyraźnie nastawiona na rozgrywkę dla jednego gracza, twórcy dali nam również możliwość zabawy w trybie multiplayer, w którym każdy może się wcielić w jedną postać. Baldur’s Gate trafił do Polski z półrocznym opóźnieniem, ale dzięki temu otrzymaliśmy w pełni zlokalizowaną wersję gry autorstwa CD Projektu, przy tworzeniu której brała udział cała plejada najlepszych polskich aktorów (m.in. Piotr Fronczewski, Jan Kobuszewski, Gabriela Kownacka, Wiktor Zborowski). Była to jedna z największych lokalizacji w historii polskiej branży komputerowej.

Baldur’s Gate jest wyjątkową pozycją, która na stałe zagościła w panteonie najlepszych gier komputerowych. Premiera tego tytułu okazała się przełomowym wydarzeniem, które na zawsze odmieniło wizerunek gatunku cRPG. Pomimo ponad dziesięciu lat na karku, produkcja ciągle cieszy się sporym zainteresowaniem wśród graczy. Dzięki ogromnej rzeszy fanów powstało mnóstwo modyfikacji, które skutecznie podtrzymują tytuł przy życiu. Mimo kilku drobnych wad, Baldur’s Gate jest bez wątpienia wielkim hitem i pozycją obowiązkową dla każdego fana gatunku.

Plusy
  • Wspaniała fabuła
  • Grywalność
  • Klimat Zapomnianych Krain
  • Udane przeniesienie zasad AD&D na komputery
  • Świetna muzyka
  • Znakomita polonizacja
Minusy
  • Nieliczne problemy z AI
  • Rozdzielczość 640x480
Ocena Game Exe
10
Ocena użytkowników
8.54 Średnia z 2518 ocen
Twoja ocena

Komentarze

0
·
nie zauważyłem żeby tam pisało o problemach z ai
0
·
Do dzisiaj nie grałem w lepszą grę..heh ponad 10 lat temu..MUZYKA, grafika, historia heh..pierwsza gra RPG i do dziś najlepsza
0
·
pierwsza część gry dużo fajnych questów fajna grafika nie kuje w oczy po dłuższym graniu i fajnie się w tą gre gra polecam 1 później przejście 2 polecam gorąco łukasz !!!
0
·
Co jakiś czas systematycznie wracam do tej produkcji. Obecnie odświeżyłem swoje Baldurki i spiąłem je modem BGT. Całość starczy mi na długo.
0
·
To co najbardziej mnie denerwuje w tej grze, to nierozłączne pary niektórych bohaterów. Na przykład taka świetna według mnie druidka/wojowniczka Jaheira nie będzie z nami podróżowała bez swojego niezwykle słabego i mało odważnego męża Khalida, którego cechy bardziej pasują do łowcy albo maga niż wojownika.
0
·
Denerwujące, ale są sposoby aby to ominąć .
0
·
Dokładnie, najprostszy sposób to pozwolić zginąć jednemu z nich i odłączyć trupa - wtedy drugie pozostanie w drużynie. Acz niektóre mody ten exploit naprawiają. PS: Khalid wyposażony w pawęż może być całkiem niezłym support-tankiem , wielu go nie docenia

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...