Tłusty Czwartek #52 – Zróbmy zupę!

1 minuta czytania

Dziś chcę mordować i mordowałam... pomidory! Czerwonawe płyny lały się po całej kuchni, gdy okrutnie zdzierałam z nich skórę, a następnie wrzucałam do wrzątku, gdy krzyczały o pomstę do ogórkow, aby zrobić z nich pomidorową zupcię! (Która przypominam, jest prowadzącą w naszym rankingu ulubionych zup członków redakcji – ciekawe tylko, dlaczego nikt z redakcji nie chciał jeszcze spróbować pomidorówki mojej roboty?) I wiecie co? Do dziś dziwię się, że nie chcieli przyjąć mnie do szkoły kucharskiej – przecież taką dobrą narratorką podczas gotowania jestem, nawet odgrywam rolę tego, nad czym się znęcam. Za zmuszanie mnie do roboty po godzinach to samo jednego dnia może przydarzyć się administrato... Znaczy się, zupę dziś zrobiłam, tak, tak.

Z artykułów dziś upolowanych prezentuję Wam jakieś tam dziwne dziwności na temat czegoś, o czym do dziś nie słyszałam jeszcze – dziwię się, że mnie tu zatrudnili, bo ja o większości rzeczy pojęcia zielonego nie mam. Może dlatego mi nic nie płacą? I w ogóle, dlaczego mówi się 'zielonego pojęcia'? Autorem tekstów o systemie rpg Wampir Maskarada, którego dział dziś otwieram rzutem pomidorem, jest Wiktul, jemu cześć, chwała i rychła śmierć w zupie! I tak mu nie zapłacą... No, to tyle ode mnie brzydale, do następnego.

P.S Jak można lubić zupę ogórkową?

Komentarze

0
·
Nawet nie wyobrażasz sobie jaka dobra jest zupa ogórkowa. O wiele lepsza niż jakaś czerwona breja z pomidorów, bleee. Ogórki górą!
0
·
Pomidorowa i koniec! Z ryżem, kluskami lanymi, makaronem...

Chociaż ogórkową jadły smoki... Hmm...

Jeść mi się zachciało... v.v"

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...