Kreacja postaci w najnowszej części Fallouta jest czymś więcej niż tylko prostym wyborem zestawu podstawowych cech i umiejętności. Zastosowano tutaj rozwiązanie zbliżone do tego, jakie mieliśmy okazję zobaczyć w poprzedniej produkcji Bethesdy – Oblivionie. Gra nie straciła przy tym uroku poprzednich części, ponieważ rozwój naszej postaci jest ponownie oparty o doskonale znany system S.P.E.C.I.A.L. Skrót pochodzi od pierwszych liter głównych atrybutów opisujących naszą postać (Strenght, Perception, Endurance, Charisma, Intelligence, Agility, Luck). W polskiej wersji są to Siła, Percepcja, Wytrzymałość, Charyzma, Inteligencja, Zwinność i Szczęście. Zestaw umiejętności i unikalnych talentów (perków), jakie mamy do dyspozycji, jest bardzo podobny do tego, który występował w dwóch pierwszych częściach serii. Wyboru najważniejszych atrybutów określających naszą postać dokonamy przechodząc bardzo ciekawie przedstawiony prolog, który zaczyna się w momencie naszych narodzin, a kończy z chwilą opuszczenia rodzinnego schronu 101.
Podstawowe współczynniki determinujące naszą postać (oparte na specialu) wybieramy na samym początku gry, będąc jeszcze niemowlakiem. Swojego własnego Pip-Boya, który pełni rolę ekwipunku i zbioru wszystkich najważniejszych informacji, otrzymamy w trakcie naszych 10 urodzin. Sześć lat później zostaniemy poddani testowi K.O.Z.A. (Kompleksowa Ocena Zdolności Adaptacyjnych), który składa się z dziesięciu krótkich, sytuacyjnych pytań testowych. Trzeba tutaj przyznać, że twórcy postarali się o odpowiednią dawkę humoru, który powinien rozbawić każdego gracza. Na podstawie wyników tego testu gra zaproponuje nam zestaw trzech głównych umiejętności i określi, kim powinniśmy zostać w przyszłości. Warto dodać, że przydzielane przez program zawody są zazwyczaj absurdalne i nie należy ich odbierać poważnie. Dla przykładu, w przypadku kreowania mojego bezdusznego zabijaki został mi zaproponowany zawód specjalisty od porad małżeńskich. Wyniki na szczęście nie są wiążące i istnieje możliwość samodzielnego wyboru głównych umiejętności. Ponadto kończąc prolog będziemy mogli jeszcze raz ujrzeć wszystkie nasze wybory i ewentualnie dokonać ostatnich zmian.
W grze jesteśmy ograniczeni przez limit doświadczenia, który pozwoli nam osiągnąć maksymalnie 20 poziom doświadczenia. Z uwagi na to należy bardzo rozważnie dobierać profity dla naszej postaci (a jest ich całe mnóstwo) i rozsądnie podnosić jej umiejętności. Najlepiej byłoby od razu zdecydować w czyją rolę chcemy się wcielić i jak zamierzamy rozwiązywać pojawiające się problemy. Jeśli preferujemy rozwiązania siłowe, warto od początku inwestować w umiejętności walki konkretną bronią i zadbać o odpowiednio wysoką wytrzymałość, siłę i percepcję. Pozwoli nam to na bezproblemową eksterminację naszych przeciwników. W takim przypadku należy dokonać wyboru pomiędzy bronią ciężką (działka obrotowe, karabiny snajperskie, rakietnice), a energetyczną (m.in. świetny karabin plazmowy). Niezależnie od tej decyzji, warto również zainwestować w broń lekką, którą będziemy się posługiwać na początku naszej przygody. Niektóre egzemplarze takich "giwer" są na tyle mocne, że będziemy ich mogli z powodzeniem używać do końca gry. Odradzam natomiast używania walki wręcz i materiałów wybuchowych, które są raczej zbędne.
Jeśli chcemy unikać walki i rozwiązywać zadania pokojowo, niezbędna okaże się retoryka, dzięki której nieraz wybrniemy z poważnych problemów, a nasze trafne wybory w dialogach przyniosą nam często więcej punktów doświadczenia lub różne atrakcje, np. dodatkowe przedmioty. Każdą postacią warto rozwijać zdolności otwierania zamków bądź nauk ścisłych z powodu szerokiego zastosowania tych umiejętności. Szczególnie przydatne okażą się podczas zwiedzania różnych budowli, gdzie spotkamy masę zabezpieczonych drzwi i pojemników. Kolejnymi przydatnymi skillami są naprawa i medycyna. Pierwszy pozwoli nam na samodzielną konserwację naszych broni, które wbrew pozorom bardzo szybko się psują i tracą swoją siłę ognia. Wybór drugiej z podanych umiejętności należy rozważyć w sytuacji, gdy będziemy mocno obrywać w walce i zaczniemy cierpieć na deficyt Stimpaków. Jak widać, istnieje wiele ciekawych umiejętności i ciężko będzie wybrać trzy główne spośród nich. Co prawda na 16 poziomie będziemy mogli wybrać atut biegłości, który pozwala na wybranie kolejnego głównego skilla, ale nastąpi to prawdopodobnie dopiero pod koniec gry. Jeśli mamy zamiar często korzystać z vatsa, warto zadbać o wysoki poziom zwinności, która determinuje ilość punktów akcji w tym trybie.
Jeśli chodzi o główne współczynniki, to najmniej istotnym z nich wydaje się być szczęście, chyba że chcemy stworzyć postać z wysoką szansą na trafienie krytyczne (warto wtedy wybrać perka finezja). Zdecydowanie nie powinniśmy inwestować na początku dziesięciu punktów w żadną z cech. W grze będziemy mogli odnaleźć unikalne figurki Vault-Teca, które pozwolą nam permanentnie podnieść poszczególne współczynniki o jeden punkt. Dodatkowo można kilkakrotnie wybrać perka "intensywny trening", który również może podnieść nasze statystyki. Możliwości rozwoju postaci jest bardzo dużo i każdy powinien znaleźć tutaj coś dla siebie. Większość zadań ma kilka alternatywnych zakończeń, których nie uda nam się zobaczyć przechodząc tytuł jednokrotnie. Dlatego warto zagrać w tę wspaniałą produkcję przynajmniej dwa razy, do czego gorąco zachęcam.
Komentarze
bezmózgiego siłacza lub mądrale słabeusza;)
Dodaj komentarz