

Jak na dotychczasowe projekty Briana K. Vaughana "Paper Girls" to krótka seria, której szósty i zarazem ostatni tom trafił do sprzedaży w grudniu 2019 roku. Czy warto było czekać na finał?
Od samego początku fabuła "Paper Girls" opiera się na dwóch filarach – podróżach w czasie i wzajemnych relacjach między młodymi dostarczycielkami gazet, które się we wspomniane podróże udają. W ostatnim tomie Vaughan plącze fabułę jeszcze bardziej i rozdziela bohaterki. I tak KJ ląduje w 1958 roku, Erin próbuje się odnaleźć w trakcie Halloween, z kolei Tiffany i Mac przenoszą się w różne momenty odległej przyszłości – przy czym pierwsza z nich ma pomóc w zakończeniu wojny, a druga poznaje kobietę odpowiedzialną za opracowanie podróży w czasie.