Komiksy

Na 23 listopada wydawnictwo Mucha Comics zaplanowało trzy nowe premiery.

mucha comics

Ukaże się trzeci już tom "Uncanny X-Force", w którym drużyna Wolverine'a mierzy z kolejnymi niebezpieczeństwami. Poszerzy się też oferta komiksów Marka Millara w polskim przekładzie, bowiem dołączy do nich "Starlight". Ostatnim albumem jest "Pusty człowiek", który z kolei rozszerza ofertę horrorów Muchy Comics.

Komiksy

Na okładce polskiego wydania "Monstressy" widnieje opinia jednego z zagranicznych serwisów, w myśl której komiks Marjorie Liu i Sany Takedy porównywalny jest z dziełami Tolkiena i Martina. Marketing to o tyle trywialny, co przesadzony, aczkolwiek "Monstressa" może pochwalić się sporą dozą uroku. W przeciwieństwie do głównej bohaterki.

monstressa: przystań

Maika Półwilk nieustannie lawiruje na krawędzi – wiele dawnych tajemnic wciąż pozostaje niewyjaśnionych, wrogów przybywa, zaś grono przyjaciół – czy jeśli zastosować precyzyjniejszą nomenklaturę: sojuszników – nie poszerza się o nowe osoby. Bohaterka postanawia szukać azylu w neutralnym mieście Pontus, lecz bezpieczna przystań przestaje nią być wraz z wizytą Maiki. I tym razem potwór, którego jest nosicielką, może okazać się za słabym zawodnikiem.

Komiksy
ms marvel: dni ostatnie

"Ms Marvel" śmiało jest stawiana wśród najlepszych serii "Marvel NOW!". Przygody nastoletniej muzułmanki wniosły trochę świeżości do komiksu superhero, dzięki czemu zyskały wielu wielbicieli. Czwarty tom zachowuje kameralność serii mimo wzniosłego tematu przewodniego – końca świata.

Tak, nadchodzi koniec świata. Dookoła ludzie panikują, a przestępcy tylko korzystają z tej okazji. Ale wszystko wskazuje na to, że koniec świata jest prawdziwy, że to nie kolejne zagrożenie, któremu drużyna Avengers zapobiegnie. Przynajmniej tak przedstawia sytuację G. Willow Wilson, prowadząc bohaterkę przez spotkania z ważnymi dla niej ludźmi.

W ten sposób zachowana zostaje kameralność historii. Nie ma tu miejsca na spektakularne ratowanie całego świata, nie, pomoc Ms Marvel ogranicza się do Jersey City, w którym mieszka. O działaniach Avengers dowiadujemy się pośrednio, a prawdopodobny koniec świata to najlepszy moment, żeby pogodzić się, wyznać sobie uczucia i... jednak spróbować zapanować nad chaosem. Oczywiście świat się nie skończy, wszak są następne tomy – tematyka wynika z tego, że opowieść zahacza o event "Tajne wojny". Szczegółów eventu znać nie trzeba, nie ma on też dużego wpływu na "Ms Marvel". Autorka dobrze sobie z nim poradziła – wykorzystała do napisania emocjonalnych fragmentów i pchnięcia wątków naprzód.

Komiksy

KM/H – recenzja komiksu

Dodała: , · Komentarzy: 0
km/h

Mark Millar znany jest chociażby z takich komiksowych opowieści jak "Kick-Ass" czy "Staruszek Logan", więc jego fani zapewne mieli spore wymagania co do "KM/H". Czy komiks zasługuje na miano kolejnego hitu? Niestety nie do końca, bo chociaż historia wciąga, a przygody bohaterów czyta się z dużą przyjemnością, to psychologia postaci oraz analiza ich moralności to przede wszystkim zmarnowany potencjał, który był naprawdę spory.

Główne pytanie, jakie pojawia się już na pierwszych kartach komiksu brzmi: "Co zrobiłby drobny przestępca, gdyby nagle miał nieograniczone możliwości i nikt nie mógłby go złapać?". Właśnie taki jest główny bohater, Roscoe, który trochę przez przypadek wchodzi w posiadanie środka umożliwiającego przemieszczanie się z nienaturalną szybkością. Razem z grupą przyjaciół uznaje to za prezent od losu, który mu się należał, bo przecież dotychczas miał w życiu pod górkę, i postanawia zacząć napadać na banki oraz okradać bogaczy. Jak można łatwo przewidzieć, w pewnym momencie sytuacja wymyka się spod kontroli, a do tego pojawiają się wyrzuty sumienia.

Zabawa w Robin Hooda nie jest ani pomysłem nowym, ani szczególnie oryginalnym. Po raz kolejny pada pytanie, czy jeśli okradniemy bogacza, ale rozdamy te pieniądze biednym, to postąpiliśmy dobrze czy źle? I czy jesteśmy złoczyńcami, czy bohaterami? Popularny motyw można jednak dobrze ograć i zręcznie wykorzystać, lecz tutaj zabrakło na to pomysłu.

Komiksy

Grass Kings – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
grass kings #1

"Grass Kings" przypomina pewne serie komiksowe – "Briggs Land" i "Bękartów z Południa". Nowa pozycja Non Stop Comics jest podobna w szczególności do pierwszej z nich ze względu na motyw utworzenia własnego, niezależnego społeczeństwa.

Główni bohaterowie żyją w Królestwie Traw, które jest dla nich azylem od reszty świata. Akcja skupia się na trójce braci – to jeden z nich, Robert, rządzi całym miejscem. Dotknęła go jednak tragedia, po której nie potrafi się pozbierać – co musi się zmienić, bo Królestwo za chwilę może znaleźć się w stanie zagrożenia i będzie potrzebowało jego przywództwa.

W szczegóły fabuły nie warto wchodzić, bo twórcy opowiadają na tyle ciekawie, że właściwie im mniej się wie o komiksie, tym lepiej. Ich dzieło to przykład umiejętnej sztuki opowiadania, z niej bierze się siła jego przyciągania. W obecne wydarzenia twórcy wplatają sceny z przeszłości, nie tylko tej bohaterów, ale i dawnej, ukazującej nieustającą, pełną przemocy walkę o ziemię. Historia ludzkości składa się z podbojów, od których wydaje się, że nie można uciec.

Komiksy

Nie żyje Stan Lee – legenda Marvela

Dodał: , · Komentarzy: 0

12 listopada odeszła największa ikona Marvela – Stan Lee.

stan lee

To on odpowiada za stworzenie wielu superbohaterów z tego uniwersum, takich jak Spider-Man czy Fantastyczna Czwórka. Był scenarzystą komiksowym i producentem filmowym. Fani wyglądali jego krótkich występów w ekranizacjach komiksów Marvela – pojawia się m.in.: w "Deadpoolu 2" na wielkoformatowym plakacie, czy jako kierowca autobusu w "Wojnie bez granic". W 2008 roku otrzymał Narodowy Medal Sztuki.

Komiksy
uncanny x-force: era archangela

Pierwszy tom "Uncanny X-Force" to superbohaterski fast food. Smakuje, ale przy większej ilości łatwo o przesyt. Kontynuacja, niestety, jest gorsza – szybko męczy.

Warren Worthington skrywa w sobie Archangela, jeźdźca Apocalypse'a. Archangel przejmuje kontrolę nad bohaterem i dąży do stworzenia nowego świata, w którym nie ma miejsca dla zwykłych ludzi. Pozostali członkowie X-Force muszą powstrzymać go przed realizacją tego planu, co będzie oznaczało podróż do alternatywnej rzeczywistości.

Początek prezentuje się obiecująco, bo pojawia się Amahl Faruok. Jeśli ktoś nie spotkał tej postaci w komiksach Marvela, a widział ją w serialu "Legion" – tak jak ja – to z pewnością od razu zainteresuje się wydarzeniami. Jednak wraz z dalszymi stronami opowieść wytraca tempo, którego już nigdy nie odzyskuje. W natłoku chaotycznych walk, w których co rusz powracają ci sami przeciwnicy, łatwo o nudę. Na wiarygodności tracą sukcesy i porażki bohaterów, bo scenarzysta nie jest w stanie przekonać, dlaczego dokładnie do nich dochodzi – powtarzają się te same fortele, a wrogowie sprawiają wrażenie kukiełek, więc jak odnoszą jakieś zwycięstwo, to na wizerunku traci drużyna X-Force – niby złożona z wyjątkowych i silnych jednostek.

Komiksy

Informacja prasowa

W listopadzie Non Stop Comics wyda łącznie pięć tytułów, w tym dwie kontynuacje i trzy nowości: "Pijak" (14.11.2018), "Zabij albo zgiń tom 4" (21.11.2018), "Wbrew Naturze tom 3" (21.11.2018), "Ghost Money" (28.11.2018) oraz "The Goon tom 1" (28.11.2018).

the goon

Z listopadowego kalendarza wypadły dwa tytuły. "Odrodzenie tom 4" zostało przeniesione na styczeń 2019 r., a "Royal City tom 1" na grudzień 2018 r.

Non Stop Comics w pierwszej połowie 2019 r. wyda horror "Infidel" Pornsaka Pichteshote'a (scenariusz) i Aarona Campbella (rysunki) z Image Comics (podgląd okładki oryginalnej w załączniku). Studio TriStar wykupiło już prawa do jego ekranizacji. Album znalazł się w TOP100 ulubionych horrorów National Public Radio (jeden z trzech komiksów w zestawieniu obok "Uzumaki" Junji Ito i "Sandmana" Neila Gaimana).

Komiksy

Azzarello i Risso nie dają o sobie zapomnieć, czego najlepszym dowodem jest ostatnio wydana "Księżycówka". Mocne kryminały to ich specjalność, a że panowie cieszą się dużą popularnością wśród czytelników, to nic dziwnego, że Egmont zdecydował się zebrać wszystkie historie o Batmanie stworzone przez ten duet.

batman: rozbite miasto i inne opowieści

Większość albumu zajmuje "Rozbite miasto", pierwotnie podzielone na kilka części. Założenie fabularne jest proste – Batman próbuje wyjaśnić morderstwo i znaleźć niejakiego Angela Lupo, który jawi się jako główny podejrzany. Rozpoczyna się zatem niepozornie, ale to nie poziom skomplikowania intrygi jest tu najważniejszy. Brian Azzarello dobitnie pokazuje, jaki wpływ na funkcjonowanie przestępczego półświatka ma Batman, który w dążeniu do odnalezienia Angela obija niejednego gangstera, niejednemu psuje też opinię i sam niejednokrotnie ociera się o śmierć. W Gotham wykreowanym na miasto pozbawione sprawiedliwości to niby nic nowego, ale zostało to smakowicie podane. Determinacja, z jaką Nietoperz ściga osobę podejrzaną o osierocenie chłopca, wynika z osobistych doświadczeń bohatera, co udało się połączyć z dręczącymi go wyrzutami sumienia.

Komiksy

Rick i Morty – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
rick i morty

"Rick i Morty" stał się fenomenem. Trzy sezony produkcji – więcej jak na razie nie wyszło – to czysta rozkosz dla fanów popkulturowych nawiązań, czarnego humoru i szalonych, fantastycznych przygód. Każdy odcinek to nowa historia, której rozwoju nie da się przewidzieć. Popularność serialu poskutkowała powstaniem komiksu na jego podstawie. Pierwszy tom serii niedawno trafił na polski rynek za sprawą wydawnictwa Egmont.

Punkt wyjściowy jest znany miłośnikom serialu – Rick to genialny naukowiec i zabiera swojego wnuka, Morty'ego, na przygody po całym wszechświecie. Ich konsekwencje odczuwa również reszta rodziny – Beth, Jerry i Summer. Komiks od razu wrzuca czytelnika do tego świata, bez żadnego wprowadzenia, więc docelowy odbiorca to ktoś, kto oglądał "Ricka i Morty'ego" i zna relacje panujące między bohaterami.

Zacowi Gormanowi udało się przenieść styl wypowiedzi postaci do komiksu (co zachował tłumacz Jacek Drewnowski). W trakcie czytania dialogów w głowie słyszy się głosy bohaterów serialu, zwłaszcza że oddano ich charakterystyczne odgłosy, jak "bek" w przypadku Ricka. Jednak brakuje złotych tekstów – błyskotliwych i śmiesznych, które zapadłyby w pamięć i można byłoby je przywoływać.

Wczytywanie...