Dragon Age III: Inquisition – Trzy grafiki koncepcyjne i nowe informacje

2 minuty czytania

Podczas Edmonton Comic & Entertainment Expo BioWare zdradziło nowe szczegóły o "Dragon Age 3". Znajdziecie je w rozwinięciu newsa.

dragon age 3
  • W grze wcielmy się w człowieka. Nie będzie możliwości zagrania inną rasą, tym samym gracze mogą zapomnieć o wcieleniu się w Qunari. Będzie za to można wybrać przeszłość bohatera, która będzie miała znaczny wpływ na fabułę.
  • Pojawi się Warownia, którą nasz protagonista będzie zarządzał.
  • Znów natkniemy się na możliwości romansowania, ale twórcy nie chcą, aby prowadziły wprost do sceny łóżkowej.
  • "Dragon Age 3: Inquisition" nie będzie ostatnią grą z serii. Nie wszystkie wątki zostaną zamknięte – na ich zakończenie poczekamy do kolejnych części.
  • Spotkamy naszych towarzyszy z poprzednich odsłon i poznamy o nich nowe informacje, podobnie jak o Flemeth.
  • Możemy liczyć na rozbudowany wątek związany z rasą Qunari.
  • Jeden poziom w "trójce" będzie większy od wszystkich w "dwójce" i łatwo będzie się w nim zgubić.
  • Według jednego z pracowników, Johna Perry'ego – faza pre-produkcji trwała najdłużej ze wszystkich gier, nad którymi pracował.
  • Celem BioWare jest ukończenie gry na jesień 2013 roku, kiedy ma się ona ukazać.
  • Nowy silnik (Frostbite 2) nie pozwoli na import stanów gry, ale twórcy szukają innego sposobu na przeniesienie wyborów do "Dragon Age 3: Inquisition". Być może przy tworzeniu postaci spotkamy możliwość dobrania sobie według własnej woli odpowiednich decyzji.
  • Poprzedni bohaterowie mogą pojawić się jako NPC.
  • Powróci modyfikacja wyglądu bohatera i towarzyszy.
  • Nie wiadomo jeszcze, ilu będzie towarzyszy w "Dragon Age 3: Inquisition". Możliwe jednak, że wśród nich pojawi się kobieta Qunari, lecz opcji romansowej z nią raczej nie będzie. Argumentem na to jest fakt, że niektórzy gracze będą patrzyli nie na charakter postaci, tylko na jej muskularną i wysoką sylwetkę, co zdaniem BioWare jest fetyszystyczną alternatywą. A oto jak mogłaby wyglądać kobieta Qunari:
qunari, dragon age

A to nowe grafiki koncepcyjne:

dragon age 3 dragon age 3 dragon age 3

A waszym zdaniem w grze powinna się pojawić opcja romansowa z Qunari? Co sądzicie o braku możliwości wybrania rasy swojego bohatera? Podobają wam się nowe grafiki koncepcyjne?

Komentarze

0
·

Cytat

W grze wcielmy się w człowieka. Nie będzie możliwości zagrania inną rasą, tym samym gracze mogą zapomnieć o wcieleniu się w Qunari. Będzie za to można wybrać przeszłość bohatera, która będzie miała znaczny wpływ na fabułę.


Znów próba stworzenia "nowego Sheparda"? Come on! Ten eksperyment spalił na panewce w poprzedniej części, a Wy nadal w to brniecie?

Cytat

Znów natkniemy się na możliwości romansowania, ale twórcy nie chcą, aby prowadziły wprost do sceny łóżkowej.


"Chcieć" to oni sobie mogą. Dopóki nie powrócą do bardziej kameralnego romansowania a'la "Baldur's Gate II" czy "Torment" lub nie zrobią tego na poważnie jak w "Wiedźminie 2", to niech sobie lepiej w ogóle odpuszczą.

Reszta wygląda smacznie, szczególnie koncept z twierdzą (stary pomysł, ale wciąż jary i z niewykorzystanym potencjałem). Graficzki też niczego sobie, ale prezentują raczej randomowe lokacje, które można znaleźć w każdym cRPG. Pozostaję nadal umiarkowanym optymistą (w końcu gorzej niż w "dwójce" już chyba być nie może?). Jednakowoż, czekam na jakieś soczystsze konkrety, bo póki co serwują tylko nędzne ochłapy
0
·
Cytat
"Znów natkniemy się na możliwości romansowania, ale twórcy nie chcą, aby prowadziły wprost do sceny łóżkowej."
I bardzo dobrze! Bo gry RPG to nie "filmy z Hollywood", ani z "Playbox". Nie lubię to coś nieczystego a la pornografia czy hentai, ani robione na siłę.
U Dragon Age II romans mężczyzna z mężczyzna to już PRZESADA I ZŁE!!!
I wolę normalny i naturalny romans.
0
·
"U Dragon Age II romans mężczyzna z mężczyzna to już PRZESADA I ZŁE!!!"

A jak były romanse kobieta z kobietą to już wielkie dobro bo panowie mogli wskoczyć na ręczny

"W grze wcielmy się w człowieka. Nie będzie możliwości zagrania inną rasą, tym samym gracze mogą zapomnieć o wcieleniu się w Qunari"

Znowu zwolnią nas z uciążliwego obowiązku kreowania własnego bohatera...jak cudownie

Widać że porażka DA2 niczego ich nie nauczyła.
0
·

Cytat

Możliwe jednak, że wśród nich pojawi się kobieta Qunari, lecz opcji romansowej z nią raczej nie będzie. Argumentem na to jest fakt, że niektórzy gracze będą patrzyli nie na charakter postaci, tylko na jej muskularną i wysoką sylwetkę, co zdaniem BioWare jest fetyszystyczną alternatywą.


Twórcy najwyraźniej przypuszczają, że według graczy najlepszą częścią rozgrywki w DA są sceny łóżkowe (jeszcze najpewniej odpowiednio zmodowane). Nie wiem, czy bardziej jeżdżą w ten sposób po sobie, czy po graczach...

Cytat

"Dragon Age 3: Inquisition" nie będzie ostatnią grą z serii.


Myślę, że z tą decyzją powinni poczekać na reakcję na DA 3. No ale skoro myślą optymistycznie, to dobrze... chyba... Byle tylko na przechwałkach się nie skończyło, bo przecież zawsze każda część gry jest "lepsza i bardziej dopracowana, niż poprzednia".

Cytat

Nie będzie możliwości zagrania inną rasą (...)


Ciekawi mnie powód tej decyzji. Jeśli jest nim fakt, że "bohater będzie należał do Inkwizycji, a jak w Inkwizycji może znaleźć się ktoś inny niż człowiek", to wielka szkoda, że ciekawy, nietuzinkowy świat przerabiają na coś coraz bardziej oklepanego. Jeśli powód jest inny, to chcę go usłyszeć, koniecznie. Ludzie w grach bywają tacy nudni...

Cytat

"U Dragon Age II romans mężczyzna z mężczyzna to już PRZESADA I ZŁE!!!"


Zapomniałem, że bez tego nie da się przejść gry
(A tak w ogóle, czy to oznacza że w DA:O nie było to już przesada i złe?)

A, i tak poza tym, to...

Taki sobie obrazek z concept artami

Kobieta Qunari, którą widać na obrazku powyżej, pochodzi z concept artu z części drugiej. I wcale żadna takowa (jak i krasnoludzka kobieta) się nie pojawiła w drugiej odsłonie serii...
0
·

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Salem dnia niedziela, 21 października 2012, 20:58 napisał

Taki sobie obrazek z concept artami

Kobieta Qunari, którą widać na obrazku powyżej, pochodzi z concept artu z części drugiej. I wcale żadna takowa (jak i krasnoludzka kobieta) się nie pojawiła w drugiej odsłonie serii...

Wiem, dlatego napisałem, że tak mogłaby wyglądać Bo szczerze powiedziawszy nie widzę w jej wyglądzie nic fetyszystycznego i chciałem, aby każdy sam sobie ocenił, czy w jej wyglądzie jest coś złego.
0
·
Jak dla mnie kwestia romansów w serii Dragon Age jest mocno kontrowersyjna, Bioware radzi sobie w tej kwestii bardzo przeciętnie. Przypominam sobie sytuację z DA:O, kiedy musiałem romansować z facetem (Zevranem), aby ten nauczył mnie swojej klasy specjalnej, nie każdemu musi to odpowiadać (jak np. mnie) i powinni unikać tego typu problemów, więc popieram to że w tej kwestii dają pewne ograniczenia, bo w gruncie rzeczy to czy będzie można romansować z tym, czy z tamtym nie powinno być rzeczą kluczową w DAIII
0
·
"Żadna takowa (jak i krasnoludzka kobieta) się nie pojawiła w drugiej odsłonie serii" - "zaraz zaraz, Geralt - to ty?" jakby powiedział Zoltan. Wystarczy odpalić grę z "originem" krasnoluda - szlachcica (mój ulubiony start) i krasnoludzkich panienek masz ile chcesz - niektóre nawet ładne :-). Dlatego też kobieta Qunari absolutnie by mnie nie zszokowała. W końcu przy każdej armii kręciły się markietanki...
0
·
Romanse w grach? Ale po co? Jeśli szukacie takiej podniety, poczytajcie sobie "Harlekiny" albo zakochajcie się naprawdę. Dlaczego świat wirtualny tak bardzo przesłania ludziom świat rzeczywisty?
0
·

Cytat

Wystarczy odpalić grę z "originem" krasnoluda - szlachcica (mój ulubiony start) i krasnoludzkich panienek masz ile chcesz - niektóre nawet ładne :-)


Ale mnie chodziło o drugą część Dragon Age'a. Są grafiki, nie ma postaci

Cytat

Romanse w grach? Ale po co?


Żeby odwzorować realizm świata, czy dać większą możliwość emocjonalnego wczucia się w postać.

Cytat

Przypominam sobie sytuację z DA:O, kiedy musiałem romansować z facetem (Zevranem), aby ten nauczył mnie swojej klasy specjalnej


Nie musiałeś. Wystarczy mieć z nim dobry kontakt (nawet bez romansu); alternatywnie można zakupić księgę specjalizacji w Elfim Obcowisku.
0
·
Muszę przyznać, że te zaprezentowane przez Bio grafiki promocyjne, przypadły mi go gustu. Są naprawdę ładne, a zwłaszcza ta wyobrażająca podróżujące wśród skał aravele elfów. Tak bardzo, że wybrałem ją na tapetę. Złe wieści pobrzmiewają jednak w tych zapowiedziach, a szczególnie zła jest ta, która wieści ograniczenie rodowodu głównego bohatera, do rasy ludzkiej. Przysięgam, że jeśli kiedykolwiek jeszcze zagram w „Początek”, to NIGDY nie będę sterował dziedzicem Couslandów. No come on, całą frajda polega na wczuwaniu się w różnego mentalnie od człowieka elfa lub krasnoluda Dobrze chociaż, że do wyboru będzie przeszłość herosa, pewnie na wzór z ME. Ale i tak jestem rozczarowany. Jasne, lore, tylko ludzie w hierarchii Zakonu, w tym tak ważnej instytucji jak – inkwizycja. Ale naprawdę nie dało się tego jakoś obejść? Trochę kreatywności, proszę. Cóż, nie czekam jakoś specjalnie na tę grę*, ostatecznie istnieje możliwość, że dostaniemy na tacy DA 2,5. Czego i wam, i sobie, nie życzę.

*Jeśli na horyzoncie rysują się takie tytuły jak: Wasteland 2, Dvinity: Original Sin i Project: Eternity, to ja przepraszam, ale DA3 unyka z mej listy.
0
·
W "DA:O" też ciekawie grając inną rasą niż ludzką nie było. Nie można było zostać królem! Myślałem, że szału dostanę, bo grałem elfem
0
·
Serio? W świecie Thedas to elf raczej kariery nie zrobi...

W "DA:O" w kilku dialogach istniała możliwość podkreślenia swojej rasowej tożsamości, nieraz tego brakowało, ale ogólnie patrząc nie było źle. W tym tkwiła siła pierwszej części, wybory miały swoje znaczenie, nawet te z początku gry (rasa, płeć)
0
·

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Salem dnia wtorek, 23 października 2012, 09:37 napisał

Nie musiałeś. Wystarczy mieć z nim dobry kontakt (nawet bez romansu)


Jestem na 100% pewny że u mnie ta opcja pojawiła się dopiero po romansie, może to błąd gry, tego nie wiem, ale fakt faktem mało mi się to podobało.

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Ranger Krzyś dnia wtorek, 23 października 2012, 19:57 napisał

Serio? W świecie Thedas to elf raczej kariery nie zrobi...


Rasa to raz, pochodzenie to dwa, człowiek mag też królem nie zostanie.
0
·
PełneCzy ktoś mi wyjaśni dlaczego qunari mają rogi to chyba najbardziej nie dopracowana rasa dragona w popełne zbroję bczątku wysoka kultura miedzina skóra, w 2 bladzi rogaci???(skąd te rogi)barbarzyńcy. Co do kobiety qunari to romansowanie z nią tylko jeśli należy do buntownikow jak powiedział sten kobiety qunari nie mogą być wojownikami a magom odcinają języki. Gracz człowiek co za nudy choć granie pseudo świętym palącym wioski fanatykiem mpnie kręci ciekawe czy doczekam się dragon age w którym wciele się w pomiot
0
·

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Thorot dnia środa, 24 października 2012, 00:06 napisał

PełneCzy ktoś mi wyjaśni dlaczego qunari mają rogi to chyba najbardziej nie dopracowana rasa dragona w popełne zbroję bczątku wysoka kultura miedzina skóra, w 2 bladzi rogaci???(skąd te rogi)barbarzyńcy. Co do kobiety qunari to romansowanie z nią tylko jeśli należy do buntownikow jak powiedział sten kobiety qunari nie mogą być wojownikami a magom odcinają języki. Gracz człowiek co za nudy choć granie pseudo świętym palącym wioski fanatykiem mpnie kręci ciekawe czy doczekam się dragon age w którym wciele się w pomiot


Trochę ciężko się tą wypowiedź czytało, ale w końcu się udało. Otóż tak, Qunari to nie rasa, tylko nazwa pewnej filozofii, ścieżki życiowej. Sten (ten z DA: Origins), czy te blade, rogate stwory to rasa zwana pierwotnie Kossith, a nazwa Qunari przyjęła się z racji, że znaczna większość mieszkańców Thedas utożsamia tę rasę z Qun, gdyż to właśnie ich najwięcej tą filozofią się kieruje (to trochę jak u nas, też wiele osób nie ma pojęcia o tym, że Rom i Rumun to nie są nazwy tożsame). Jednakże Qun mogą zostać osobnicy innych ras, co widać chociażby w drugiej części gry, nawet w kilku przypadkach

Jeśli chodzi o wcielenie się w Mroczny Pomiot, to jest już taka okazja. Istnieje DLC o nazwie Kroniki Mrocznych Pomiotów, w którym właśnie Przodownikiem Hurloków się steruje.

Edit: prawie zapomniałem o rogach! Otóż u Kossithów rogi po prostu mogą występować, bądź też nie. Ci bez rogów częściej są nawet wyznaczani do specjalnych (może i nawet bardziej uprzywilejowanych) ról w społeczeństwach Qun.
0
·

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Sosna dnia wtorek, 23 października 2012, 20:37 napisał

Rasa to raz, pochodzenie to dwa, człowiek mag też królem nie zostanie.

Dzięki za wyjaśnienie, Sosna, ale ja to wiem Moje zdziwienie wynikało raczej z rozczarowania Krzyslewego tym faktem
Ciekawy za to jestem, czy grając postacią elfa, można zostać kochankiem Anory i szarą eminencją Fereldenu? O, na to mi odpowiedzcie!


Przejdź do cytowanego postu Użytkownik krzyslewy dnia niedziela, 21 października 2012, 13:39 napisał

„Nowy silnik (Frostbite 2) nie pozwoli na import stanów gry, ale twórcy szukają innego sposobu na przeniesienie wyborów do "Dragon Age 3: Inquisition". Być może przy tworzeniu postaci spotkamy możliwość dobrania sobie według własnej woli odpowiednich decyzji.”


Dziwne, przecież w przypadku serii ME też doszło do zmiany silnika i jakoś udało się. Jestem tym bardziej zaniepokojony, bo jeśli o tym wspominają już na tym etapie, to znaczy, że sprawa importu zapisów jest najprawdopodobniej przegrana. Czyli pewna idea która stała się wizytówką Bio, przepadła? Jeśli tak, to szkoda. Bio strzeliło sobie w stopę.
0
·

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Ranger Krzyś dnia środa, 24 października 2012, 08:56 napisał

Dzięki za wyjaśnienie, Sosna, ale ja to wiem Moje zdziwienie wynikało raczej z rozczarowania Krzyslewego tym faktem
Ciekawy za to jestem, czy grając postacią elfa, można zostać kochankiem Anory i szarą eminencją Fereldenu? O, na to mi odpowiedzcie!

Też nie, co mnie jeszcze bardziej wkurzyło. Mogli wcześniej napisać, że tego nie można, jeśli się gra elfem
0
·
Ale po co mieliby to robić? Przecież właśnie o to chodzi, żeby eksploatować możliwości swojej postaci, a nie znać je od początku - na tym polega jej rozwój
0
·
Taa, a co takiego oferują elfy czy krasnoludy? Bycie przywódcą krasnoludów lub elfów? Nie. Jedynie oddzielną historię, którą posiada także człowiek. Powinno to się jakoś wyrównywać, a niestety tak nie jest. Chyba, że wiesz coś, czego ja nie wiem
0
·
nooo... krasnoludem łatwiej zawiązać buty. A tak serio DA:O, ma różne zakończenia i gdyby każde było równie idealne, to przechodzenie gry po kilka razy nie miałoby sensu. Zresztą gdybyśmy mogli zostać przywódcą elfów, bądź krasnoludów, to znając fabułę, wiesz pewnie że nastąpiłoby to dużo przed końcem, co ciężko byłoby sensownie wytłumaczyć.
0
·
I tak nie chce mi się przechodzić gry po raz drugi Według mnie powinny być jakieś ciekawe profity dla bycia krasnoludem, elfem czy magiem. Dlatego też może, i lepiej, że nie będzie można grać w "DA3" inną rasą niż ludzką.
0
·
0
·
Ależ są profity! Krasnolud, na przykład, może zostać Patronem. W takim Orzammarze znaczy to więcej niż bycie królem, szczególnie na powierzchni. Zresztą... czy gra sprowadza się do zostania królem? No nie przesadzajmy. To jest świat, w którym pamięta się o bohaterach, nie trzeba do tego rządzić.
0
·
O, nie wiedziałem, że krasnolud może zostać Patronem Ale elf już oferuje tylko ciekawą historię...
0
·
Bp historię postaci w cRPG powinien wpierw wymyślić gracz, z takiego przynajmniej wychodzę założenia. Wtedy wiesz, że powie dokładnie daną kwestię sarkastycznie, krwawo itd., a nie tylko po to, by zyskać jak najwięcej PD, złota czy przedmiotów. Grając w DAO, największą frajdę dawała mi właśnie gra elfem magiem kobietą, jak dla mnie najdziwniej klimatyczne, ale to moje fanaberie. Więc bardzo dobrze, że są takie zdarzenia dostępne wyłącznie dla danej rasy, bo to stwarza jakiś klimat. Poza tym to politycznie niepoprawne, by elfy zajmowały tron Fereldenu, nawet jeżeli byłyby wcieleniem Stwórcy. ;P

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...