Komiksy

Bezdomne wampiry o zmroku – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 2
Bezdomne wampiry o zmroku

Pierwsza historia ze Szlurpem i Burpem, dwójką wampirów stworzonych przez Tadeusza Baranowskiego, ukazała się w 1985 roku – natomiast ostatnia w 2009. Łącznie wyszło 15 krótkich epizodów ukazujących perypetie wspomnianych postaci. Kultura Gniewu postanowiła wydać je w zbiorczym wydaniu pt. "Bezdomne wampiry o zmroku" – w twardej okładce i na kredowym papierze. Komiks prezentuje się okazale, ale jak jest z zawartością?

Trudno nie dostrzec postępującej zmiany w kolejnych przygodach bohaterów. Początkowe odcinki są zwyczajnie słabe. Nie mają żadnej ciekawej puenty, a humor opiera się na slapsticku. Przykładowo – czytelnika ma śmieszyć poślizgnięcie się bohaterów na skórce od banana. To wymuszona scena, budząca zastanowienie nad tym, do kogo skierowany jest komiks. Dorosłego prawdopodobnie opisana sytuacja nie ruszy, a w dalszej części "Bezdomnych wampirów o zmroku" pojawia się nagość, więc młodsza osoba również odpada. Przyczyny tej pozornej niekonsekwencji należy upatrywać w krystalizowaniu się pomysłu na wampirze opowieści – dopiero później zaczęto celować w bardziej dojrzałego odbiorcę. Nie zmienia to jednak faktu, że Szlurp i Burp rozpoczynają w kiepskim stylu.

Komiksy

Chew #03: Delicje deserowe – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
Chew: Delicje deserowe

Życie Tony'ego Chu zmieniło się na lepsze. Świetnie dogaduje się z Johnem Colbym – partnerem z pracy, dzięki któremu przełożony przestał się nad nim pastwić. Jakby tego było mało, Tony zbliżył się do swojej sympatii, dziennikarki Amelii Mintz.

Okładkę trzeciego albumu zdobi grafika ze starym znajomym Tony'ego, agentem Sovayem, który pojawia się w komiksie, ale nie odgrywa aż tak znaczącej roli. Epizodyczna wizyta Sovaya nie oznacza jednak, że Tony'emu braknie kłopotów. Scenarzysta John Layman już po kilku stronach jasno daje do zrozumienia, że prócz bieżących zadań bohaterowi nie będzie dane zapomnieć o śledztwach z poprzednich tomów.

I to bodaj największy problem trzeciego wydania zbiorczego "Chew'a" – historii brakuje uporządkowania. Layman co i rusz chwyta się wątków z wcześniejszych albumów, wspominając znane nam postacie, a zarazem dodając nowe śledztwa oraz problemy natury rodzinnej i miłosnej. Mało? Scenarzysta zabrnął jeszcze dalej, niestety z umiarkowanym skutkiem. Opowieść przeskakuje pomiędzy wątkami, a żeby całość nie była za prosta w odbiorze, to w komiksie pojawiają się retrospekcje – generalnie autor bawi się chronologią wydarzeń. Skutkiem jest chaos i konieczność utrzymywania najwyższej koncentracji w trakcie czytania.

Komiksy

Giant Days: Królowe dramy – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
giant days: królowe dramy

Czasem trzeba odsapnąć od ratowania świata, nadprzyrodzonych zjawisk, wtórnych lub wyszukanych pomysłów i przeczytać coś bardziej przyziemnego. Przyziemny tytuł wcale nie oznacza czegoś złego, ale jeśli dorzucimy epitet "młodzieżowy", część czytelników może skrzywić się ze zniechęcenia. Niesłusznie. Istnieją zarówno wartościowe, jak i po prostu rozrywkowe historie w tej kategorii. Do głowy w pierwszej kolejności przychodziły mi wcześniej filmy, szczególnie te trochę starsze ("Klub winowajców", a z nowszych "Łatwa dziewczyna"), jednak teraz mogę wspomnieć również o komiksie – "Giant Days: Królowe dramy".

Trójka bohaterek opuściła swoje domy i zamieszkała w akademiku. To nowy rozdział w ich życiu, w którym co rusz pojawiają się kłopoty. Esther przyciąga je jak magnes, temperamentna Susan spotyka swojego dawnego wroga, a Daisy nawiązuje nową znajomość. Na szczęście dziewczęta zawsze sobie pomagają w obliczu problemów.

Siłą komiksu są główne postacie. Każda z nich jest inna, ale zarazem pełna energii i przekonująca. Dzięki nim pierwszy tom "Giant Days" już po paru stronach nabiera kolorów, a od drugiego rozdziału można mówić o całkowitym wciągnięciu się w historię.

Kingdom Come: Deliverance

Kingdom Come: Deliverance – Walka bronią białą

Dodał: , · Komentarzy: 5

Jednym z celów przyświecających twórcom "Kingdom Come: Deliverance" było utworzenie jak najbardziej rozbudowanego i realistycznego systemu walki bronią białą. I na Rany Chrystusowe i Przenajświętszą Panienkę, udało im się! W najnowszej aktualizacji dyrektor kreatywny Daniel Vara i główny projektant Viktor Bocan wyłuszczają sekreta starć. Czegóż tam nie ma, ciosy z każdej strony, szczerbienie pancerza i broni, rozbudowana fizyka, różne rodzaje ciosów, okrążanie wrogów et cetera.

kingdom come: deliverance
Filmy fantastyczne

Komu służysz? Policji czy orkom?

Dodał: , · Komentarzy: 4

W Los Angeles stara bieda: strzelaniny, rozboje, wojny o wpływy. W tym kruchym świecie życie funkcjonariusza Scotta Warda nie należy do najłatwiejszych, a gość każdego dnia stara się utrzymać porządek na tej beczce prochu znanej jako Miasto Aniołów. Berserk robiący burdy w środku dzielnicy przy pomocy nielegalnego legendarnego ostrza. Uliczne gangi orków, które mają na bakier z międzyrasowym prawem. Magiczne istoty knujące po kątach jak zdobyć władzę nad miastem. Co gorsza facet został postawiony na świeczniku, ponieważ jego partnerem został pierwszy zielonoskóry z dyplomem akademii policyjnej. Nie dziwne, że czasem puszczają mu nerwy.

bright

Smutnym zrządzeniem losu, podczas jednego z rutynowych patroli, on i jego partner trafiają w sam środek wojny, która może zmienić oblicze tego miasta. "Bright" właśnie doczekał się kolejnego zwiastuna.

Game Exe

Nocna aktualizacja!

Dodał: , · Komentarzy: 1

Najnowsza aktualizacja łączy w sobie szyk, brutalność i trochę magii, czyli idealny miks, do którego zdołała Was przyzwyczaić nasza ekipa.

portrait pack,tyranny

Tym razem Kacpero z Ravnem prowadzą korespondencyjną wojnę o to, czy lepiej niszczyć świat w skórze lorda ciemności, czy też ratować go wcielając się w prezydenta Stanów Zjednoczonych... z supermocami (i przy okazji bezpardonowo obśmiewać prawidła i intrygi rodem z serii "Mass Effect"). Skoro mowa o kosmicznej sadze BioWare – Courun zrobił mały przegląd strojów codziennych w "Andromedzie". Odpowiada również na pytanie, czy warto wydać kilka euro na nowe portrety do "Tyranny". Natomiast Lord Erlein sukcesywnie rozwija dział "Might & Magic VI", tym razem odkrywając przed nami tajniki czarów jaźni.

Komiksy
Rat Queens: Magią i maskarą

"Rat Queens" to komiks, który powinien wzbudzić szczególne zainteresowanie wielbicieli fantastyki i RPG-ów. Kurtis J. Wiebe, odpowiadający za scenariusz, przyznał, że stworzony przez niego tytuł jest listem miłosnym do lat spędzonych na "Dungeons & Dragons" (grał choćby w "Baldur's Gate") i fantasy.

Świat to tradycyjne erpegowe "średniowiecze" z elfami, krasnoludami, magią – jednym zdaniem: wszystkim tym, co kojarzy nam się z fantasy. Z tą różnicą, że jest on unowocześniony. Pierwsze skrzypce gra czwórka wulgarnych i mocno trzymających się przy życiu kobiet, dialogi zostały napisane w języku potocznym, a ponadto nie brakuje elementów nawiązujących do współczesności (cukierki czy artefakt przypominający telefon). Realia są traktowane z przymrużeniem oka, o czym świadczą również humorystyczne akcenty i luźne podejście do fabuły. Te pierwsze bardziej przerysowują całą akcję niż wywołują salwy śmiechu.

Za mankament można uznać niewielki rejon, w którym rozgrywają się wydarzenia. W pierwszym tomie bohaterki co prawda wychodzą poza miasto, ale to tylko jego okolice. Oglądamy małą przestrzeń, co powoduje, że nie doświadczymy prawdziwego rozmachu.

Deus Ex: Rozłam Ludzkości

Za nami dokładnie połowa z dwóch promocyjnych dni, podczas których za pośrednictwem platformy Steam można zagrać zupełnie za darmo w ostatnią część przygód niejakiego Adama Jensena, czyli "Deus Ex: Mankind Divided". Poza tym możemy liczyć na sporą przecenę samej gry.

mankind divided

Steam kusi wszystkich fanów serii "Deus Ex", bowiem jej najnowsza odsłona, czyli "Rozłam Ludzkości", została mocno przeceniona. Co więcej, możemy wypróbować tytuł zupełnie za darmo jeszcze przez jeden dzień. Czy warto? Tytuł co prawda spotkał się z pozytywnym odbiorem fanów, jednak wciąż jest to gra, która została celowo pocięta przez dewelopera, który liczył na maksymalizację zysków.

Wczytywanie...