Dzień Sądu

Dzień Sądu #4

Dodał: , · Komentarzy: 3
dzień sądu, game exe, trzynasty schron

W zimne dni takie jak ten, zapewne nie ma nic lepszego niż ciepło emanujące z reaktora atomowego. Rozgrzewający blask promieniowania, powstały na skutek rozpadu atomów, wszystkich obdarowuje swoim gorącym dotykiem. Czasami zmienia ludzi w ghule, jednak to marginalne przypadki, które w żaden sposób nie powinny być argumentem przeciw energii atomowej, wręcz przeciwnie – to wspaniała szansa na karierę stalkera. Nie mniej jednak, chciałbym coś naszym sojusznikom z Trzynastego Schronu zaproponować...

Moglibyście rozważyć małą, ale globalną zmianę klimatu? Wiecie, wystrzelić parę bomb neutronowych, by podgrzać atmosferę, roztopić Antarktydę – to w sumie głupie, że taka potencjalna destynacja turystyczna marnuje się bez sensu. Nie macie się o co martwić, to całkowicie bezpiecznie! My w naszej magicznej krainie robimy to ciągle, jednego dnia lepimy bałwana a drugiego pluskamy się w morzu. Bawiliśmy się również cyklem dnia i nocy, ale miało to fatalny wpływ na kucyki, zaczęły się zmieniać w stada krwiożerczych lunatyków. Zamknęliśmy je w Shoutboxie, gdzie sobie świetnie radzą, zjadając przypadkowych wędrowców – w dużym stopniu pozbyliśmy się akwizytorów. Nie chcą tylko tykać botów, nie mam pojęcia czemu. Może nie lubią importowanego mięsa?

Rafineria 2012

Rafineria 2012 – termin i inne ważne wiadomości

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

forum, rafineria 2012, pierwsze wieści, głuchołazy, larp, termin, gra terenowa

Organizatorzy Rafinerii 2012, postapokaliptycznego konwentu, ogłosili datę i miejsce imprezy. Tegoroczna edycja odbędzie się, tak jak w poprzednich latach, w Głuchołazach (woj. opolskie) w dniach 15-22 lipca. W trakcie konwentu trwać będzie Gra Terenowa, której akcja rozgrywać się będzie w świecie Neuroshimy, uczestnicy będą mogli także wziąć udział w wielu prelekcjach, konkursach, pokazach i LARP-ach. Poza najważniejszymi sprawami, organizatorzy Rafinerii zamieścili na forum imprezy inne przydatne wiadomości, związane między innymi z noclegiem i wyżywieniem. Temat ten będzie stale rozbudowywany, jeśli jednak już teraz macie jakieś pytania, możecie je zadać tutaj. W ciągu najbliższego miesiąca spodziewać się można pierwszych konkretnych wieści związanych z Grą Terenową. Zapraszamy do odwiedzania forum oraz profilu Facebookowego Rafinerii 2012 oraz do potwierdzania swojego uczestnictwa w wydarzeniu!

Filmy fantastyczne

Recenzja "Najczarniejszej godziny"

Dodał: , · Komentarzy: 0
recenzja, film, fallout, moskwa, mad max, straż nocna, obcy, najczarniejsza godzina, timur bekmambetov, bekmambetov, sean, ben, glukhovsky, plac czerwony, uniwersytet moskiewski

Sezon kinowy pomału się rozkręca, więc i ja postanowiłem iść do kina. Wizyty w tej świątyni sztuki są dla mnie rodzajem sportu ekstremalnego – mam tendencje do wybierania seansów na ślepo. Tym razem trafiłem na rosyjski film o kosmitach, a jedynymi widzami ze mną na sali byli jacyś dziadkowie z 8 letnim wnuczkiem. Nie zapowiadało się dobrze, wręcz tragicznie można by było rzecz. Nie mniej jednak nie uciekłem, pozostałem na posterunku. Jak na tym wyszedłem? Tego dowiecie się z mojej recenzji...

Gra o tron

Choć pierwsze ważne figury na ogromnej szachownicy Westeros już padły, to gra o legendarny Żelazny Tron dopiero się rozkręca. Oznacza to tylko tyle, że zarówno wszyscy pasjonaci intryg dworskich, spisków za zamkniętymi drzwiami oraz sprytnej dyplomacji, jak i fani bezpośrednich rozwiązań, krwawych pojedynków, a także niezbyt rycerskich czynów, powinni być więcej niż ukontentowani. W końcu bez względu na to, co człowiek uczyni, musi złamać jakiś ślub – tym bardziej podczas wojny toczonej przez niesamowicie ambitnych możnowładców, a my się w tej zgniliźnie moralnej zamierzamy taplać z dziką rozkoszą.

gra o tron, sezon drugi

Wedle tego, do czego przyzwyczaiła nas książka, w tym sezonie wszystkie hamulce powinny zostać puszczone i w zgodzie z uświęconą zasadą „bigger, better, more badass”, tym razem ani przez sekundę nie powinniśmy narzekać na nudę. Miejmy nadzieję, że twórcy przeskoczą niesamowicie wysoką poprzeczkę, jaką przed nimi postawiono i serial w apokaliptycznym roku zmiecie konkurencje niczym wybuch porządnej bomby atomowej. Pierwszy oficjalny zwiastun nastraja optymistyczne i zdradza, że również miłośnicy prozy George’a R. R. Martina mogą liczyć na kilka zaskakujących niespodzianek.

Książki fantastyczne

"Punkt Wyjścia" – nowy patronat GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

punkt wyjścia, dawid kain, horror, oficynka, patronat, książki fantasy

Z przyjemnością przychodzi mi poinformować, iż portal GameExe objął patronatem książkę Dawida Kaina pt. "Punkt Wyjścia" wydawaną przez wydawnictwo Oficynka.

Zaskakujący horror metafizyczny!

Punkt wyjścia to historia trzech mężczyzn, których losy zbiegły się w pewnej białej chacie – tajemniczym miejscu, gdzie nawet najcięższe choroby zmieniane są w literaturę. To mroczna opowieść o neurotycznym pisarzu Damianie, żyjącym na krawędzi Rafale i bezimiennym uzdrowicielu, który jest w stanie wyleczyć każdą dolegliwość z taką samą łatwością, z jaką zaraża ludzi strachem i odbiera im duszę.

Podejrzane kluby nocne, w których główną atrakcję stanowią tortury, ukryte w leśnych gęstwinach pradawne sekrety, szokująca terapia sztuką i słowa potrafiące zainfekować szaleństwem…

Dawid Kain -- powieściopisarz, poeta i eseista. Jest autorem powieści Prawy, lewy, złamany oraz współautorem antologii Piknik w piekle i Horrorarium. Publikuje też na łamach takich pism, jak „Fraza” i „Magazyn Fantastyczny”.

Czasopisma

Nie ma nic lepszego na weekend, jak spokojnie usiąść i oddać się lekturze. Specjalnie dla was nasz redaktor, Pandemon, przygotował recenzję pierwszego w tym roku wydania Science Fiction Fantasy i Horror.

sffih 75, okładka, science fiction fantasy i horror 75, sffih, science fiction fantasy i horror

Oczywiście, z recenzji dowiecie się nie tylko o tym, co w środku, ale także poznacie odpowiedź na podstawowe pytanie – czy warto sięgnąć po ten numer. Zdradzę także, że wśród zamieszczonych w czasopiśmie tekstów jest jeden, dzięki któremu nie zmarnuje się nawet okruszek waszego wolnego czasu.

Zapraszam do naszej recenzji.

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

„Mroczna Edycja” najświeższego dziecka CD Projekt RED może nie wzbudza takiego ślinotoku jak wydanie kolekcjonerskie „Wiedźmina 2” na komputery osobiste i z pewnością nie zmiecie konkurencji niczym rasowa szczota. Mamy tutaj raczej solidny standard, który pod względem gadżetów nie wybija się zbytnio na tle ofert innych developerów, idealnie wstrzeliwując się w poziom „porządnie, ale nic poza tym”. Trudno jednak nie zauważyć jednego niezaprzeczalnego atutu, który każe traktować wspominaną propozycję naszych rodaków jako diabelnie nęcącą i wartą przemyślenia. Mianowicie chodzi o cenę tej przyjemności.

wiedźmin 2, xbox 360, mroczna edycja

Limitowana edycja „Wiedźmina 2” na Xbox 360 kosztuje bowiem tyle, co zwykłe wydanie przeciętnej gry konsolowej, do której dorzuca się zazwyczaj świstek z ostrzeżeniem dla epileptyków i powietrze magazynowe. Taka szczodrość robi wrażenie i zmusza do poważnego zastanowienia się nad tą inwestycją – szczególnie graczy, którzy już od dłuższego czasu mają odłożone oszczędności na ten tytuł, a teraz są panami sytuacji. Oszczędzić kilkadziesiąt złotych czy zaszaleć i szarpnąć się na „Mroczną Edycję”? Pomocna w podjęciu tego wyboru może być prezentacja, którą twórcy przygotowali specjalnie na tę okazję.

Kingdoms of Amalur: Reckoning

Po informacji o braku jakiejkolwiek lokalizacji „Kingdoms of Amalur: Reckoning” (wiem, strasznie przeżywam, lecz niestety nadal nie mogę uwierzyć, że dystrybutor zdecydował się na taki krok), moje ciepłe uczucia w stosunku do tej produkcji lekko opadły, a sam nastrój wyczekiwania pękł niczym bańka mydlana. Nie będę ukrywał, że odbiło się to odrobinę na rzetelnym informowaniu o debiutanckim dziele 38 Studios, ale cóż poradzić – informator też człowiek i posiada swoje dziwne kaprysy. Musicie mi to wybaczyć i podobnie jak minister Boni jestem do dyspozycji naczelnego, więc śmiało możecie zalewać jego skrzynkę pocztową wnioskami o wotum nieufności wobec mnie.

kingdoms of amalur: reckoning

Moje zachowanie było jednak trochę nie fairskie, zarówno wobec Rolstona oraz jego dumnego zespołu (bo panowie tworzą w końcu niezgorszy tytuł), jak i pasjonatów, którym kwestia lokalizacji jest obojętna jak wczorajszy obiad, więc wypadałoby nadrobić zaległości, co też skwapliwie zamierzam uczynić. Akurat dobrze się składa, gdyż do mrocznych zakamarków sieciowych trafiła właśnie kolejna część popularnego przewodnika po Amalur, który pokrótce przybliża nam te enigmatyczne uniwersum.

Tym razem zmysłowy głos Claudii Black skupia się na różnorodności tego baśniowego świata. Zostajemy zaproszeni na prawdziwą wirtualną wycieczkę – od spalonych słońcem pisaków pustyni, poprzez cuchnące bagna, a skończywszy na zapierających dech w piersiach łańcuchach górskich. Oczywiście, to wszystko zostało zmieszane z pomysłami narodzonymi w utalentowanym umyśle R. A. Salvatore, który choć ma tendencję do uciekania w schematyzm, wciąż potrafi stworzyć coś niesamowicie urokliwego, co można określić jedynie mianem „magicznego”.

Książki fantastyczne

Smok Griaule już w sprzedaży

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

premiera, wydawnictwo mag, uczta wyobraźni, smok griaule, lucius shepard, wojciech szypula

Wczoraj swoją premierę miała książka Smok Griaule autorstwa Luciusa Sheparda. Zapraszamy do zapoznania się z opisem.

Minęło z górą ćwierć wieku, odkąd Lucius Shepard wprowadził nas w niezwykły fikcyjny świat, oddzielony od naszego tylko „najcieńszym z możliwych marginesem możliwości”. W tym właśnie świecie, w mitycznej dolinie Carbonales, umieścił akcję Człowieka, który pomalował smoka Griaule’a, opowieści o Mericu Cattanayu, artyście, który podjął trwającą wiele dziesięcioleci próbę pomalowania – i przy okazji zabicia – uśpionego, lecz nie całkiem martwego smoka, mierzącego sześć tysięcy stóp długości i władającego umysłami ludzi. Opowiadanie zostało nominowane do licznych nagród i jest dziś uważane za jedno klasycznych dzieł autora.

Na przestrzeni lat Shepard wracał do swojego zmyślonego świata w kolejnych błyskotliwych opowiadaniach naświetlających historię Griaule’a z różnej perspektywy. Zaskakująca Łuska Taborina stanowiła dramatyczne i widowiskowe ukoronowanie cyklu luźno powiązanych nowelek, które – trudne dziś do odszukania – zostały zebrane w niniejszym tomie. Zwieńczeniem ich zbiorowego wydania (i prawdziwą gratką dla wielbicieli talentu Sheparda) jest Czaszka, zupełnie nowe opowiadanie stanowiące nieoczekiwaną kontynuację znanych wątków, w którym Shepard wplata sagę o prastarym baśniowym potworze w polityczne realia współczesnej Ameryki Środkowej. Smok Griaule to książka absolutnie wyjątkowa, dzieło znakomitego stylisty, obdarzonego ogromną – i zawsze nieprzewidywalną – wyobraźnią.

Mass Effect 3

Mass Effect 3 – Special Forces squad!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Dla tych, którzy jeszcze nie widzieli i powinni schować głowy w piasek, poniżej udostępniam Wam wszystkim maniakom najnowszy vid przedstawiający tryb multiplayer w Mass Effect 3.

Oprócz super zbliżeń wszystkich nowych zombiaków różnych ras (podczas oglądania zalecam wyposażenie się w jakiś kocyk, którym możecie zasłonić oczy, jeśli się przestraszycie) oraz żołnierzy sił specjalnych, którymi będziemy mogli zagrać, i ich super nadzwyczajnych zdolności, kilka sekund poświęcono na pokazanie nam nowego wyglądu mapy naszej galaktyki. Czy jest to ostateczny wygląd? Nie wiemy, bowiem Casey Hudson przestał odpowiadać na moje meile, aczkolwiek wygląd mapy nie różni się na pierwszy rzut oka zbytnio od tego, który znamy z poprzedniej części gry. Oprócz tego, że dodano do niej miniaturowych Żniwiarzy, w odpowiednich lokacjach oczywiście. Szczegół. Na moim globusie też są Żniwiarze.

garruruus
Wczytywanie...