Zawsze uważałem, że sformułowanie "nieszczęścia chodzą parami" jest mocno przesadzone. Już bardziej trójkami, szczególnie na zajęciach na uczelni czy w szkole... Ale dwójkami? Dzisiaj na przykład mamy dla was dwie recenzje książek, których egzemplarze recenzenckie zasponsorowało wydawnictwo Jaguar. Źle? Mam nadzieję, że to pytanie retoryczne.
Pierwszą pozycją jest "Świt demonów", pierwsza część cyklu "Łowca czarownic". Za popełnienie recenzji odpowiada Pandemon.
Zarówno tytuł książki, jak i jej autor, nie były mi wcześniej znane, więc nie wiedziałem, czego się spodziewać w związku z "Łowcą czarownic". Kierowałem się więc notkami na okładce – na tytułowej karcie widnieje dopisek mówiący o tym, że jest to "brytyjska odpowiedź na Stephena Kinga". Choć Kinga osobiście nie czytam, to jednak wiem, że stał się on niejako ikoną współczesnych horrorów i z tego powodu moje zaciekawienie recenzowanym tytułem gwałtownie wzrosło – czy naprawdę jest aż tak dobry (i aż tak przerażający, jak na horror przystało), że porównują go z dziełami takimi jak "Lśnienie" czy "Bezsenność"?
Czytaj dalej...
Druga książka to "Wśród ukrytych, Wśród oszustów", pierwszy tom serii "Dzieci Cienie". Ten tekst wysmażył nam Frey.
Zaledwie kilka dni temu, 5 października, miała w Polsce premiera amerykańskiego bestsellera "Dzieci Cienie", a dokładnie rzecz ujmując, dwóch pierwszych tomów serii. Sam cykl sprzedał się w ponad 5 milionowym nakładzie i trzeba przyznać, że ta liczba robi wrażenie. Nic zatem dziwnego, że wydawnictwo Jaguar postanowiło spolszczyć serię, mimo że w kraju nad Wisłą chyba niewiele osób kojarzy Margareth Peterson Haddix – autorkę książki. Szkoda tylko, że na polonizację przyszło nam czekać przeszło dekadę.
Czytaj dalej...