Po kilku przekładanych datach premiery w końcu na sklepowe półki ląduje najnowsza część serii Heroes, czyli Might&Magic: Heroes VI.
Chociaż oficjalna premiera dopiero dziś, to gra doczekała się już pierwszych recenzji. Eurogamer wystawił 8/10, zaś Gametrust dał nieco więcej – 8.7/10. Polskie gry-online.pl są odrobinę bardziej sceptyczne – 8.5/10.
Kanał użytkownika MichalRaven dostarczył nagranie, w którym autor dobiera się do dostępnego w sieci Empik wydania kolekcjonerskiego, które można nabyć w ich sklepie internetowym za 189, 99 PLN. Gra w "uboższej" wersji została wyceniona na 119,99 PLN.
Jak wam się podoba zawartość? Wiecie już, na czym polega "ekologiczność" wszelkiej masy makulatury, której ilość w pudełku z grą miała być ograniczana?
Komentarze
Jedynie co mnie powstrzymuje - to cena. Za dużo wychodzi teraz tytułów, które chciałabym mieć i Herosi pod tym względem przegrywają.
Mam nadzieję, że się nie zawiodę.
I nekropolia. Jednostki nekropolii wyglądają na sado-masochistyczne bękarty Lolth i Arthasa. A przedstawienie liszów jest... To jest po prostu zniewaga.
Lepiej zagrać w starą dobrą 3, ot.
Natomiast na plus zaliczam wybór drogi reputacji. Walka o kopalnie w dawnych herosach za bardzo przypominała zabawę w berka, także zdobywanie głównego punktu z surowcami uważam za ciekawy pomysł. W Disciples też jest mało surowców, a jakoś to grało..
Użytkownik Bielu95 dnia czwartek, 13 października 2011, 15:26 napisał
Ale recenzje są bardzo dobre, noty ok. 8.5, nie będzie to Heroes 3, ale uważam, że błąd niektórzy robią uważając iż Heroes 6 czy BG3 (gdyby miało wyjść, to jest tylko przykład) będą złe, bo nie będą takie jak poprzednie części. Teraz każda nowa część może przynieść zmiany, ale nie oznacza, że będzie kiepska. W każdym razie ja trzymam kciuki!
No i ten mangowy klimat.
Hm... Miałem się wstrzymać z zakupem, ale chyba sprawdzę z czym to się je. Koniec końców to "Heroes", a szlachectwo zobowiązuje.
Użytkownik Redhorn Steelaxe dnia czwartek, 13 października 2011, 16:19 napisał
No i ten mangowy klimat.
Mangowy?! Dlaczegoż mangowy?
Mnie się jednostki danych frakcji wstępnie podobają, zwłaszcza te "płynno - ciekłe" jednostki.
I też tak czuje, że ostatecznie pójdę i grę zakupię. Nie widzę na screenach, by których z bohaterów odkrywał mapę na słoniu, więc przynajmniej tego denerwującego widoku mi oszczędzili... Nie wiem czemu, ale w Herosach 5 oglądanie herosa jeżdżącego na słoniu totalnie mnie załamało. Bajkowe kolory plus pseudo Alladyn na mapie.
Czary- tutaj też minus. Czary tutaj to skille nabywane z poziomami- 1lvl 1 czar (albo umiejętność) słabo. Albo ponownie- nie mogę zwyczajnie rozbudować się jeszcze. Nie wiem...
Na plus jest mapa. Bardzo Hirołsowa, z masą znanych z poprzednich części obelisków.
@krew_na_scianie
Yop, mangowa. Miecze, pancerze i hełmy... normalnie jakbym w Lineage grał a nie homma. Przypomnij sobie miecz np krzyżowaca z 3jki. Tutaj... kurczę, no... przesadzili chłopcy.
Ostro.
Popykałem około godzinki i podoba mi się kilka rzeczy - system ekwipunku (nie dość, że daje większe pole do manewru to pokuszono się o np. przedmioty setowe), większy nacisk na fabułę (coś jak w "Disciples" - ciągła konwersacja pomiędzy bohaterami, więcej filmików), wspomniana mapa (faktycznie powrót do klasyki) czy kilka smaczków związanych z walką. Do rozwoju postaci podchodzę na ten moment neutralnie, bo za mało widziałem, żeby ocenić to wszystko w praniu (choć nie powiem, wygląda to wszystko ciekawie i daje większe możliwości logicznego kombinowania niż "wybierz spośród dwóch losowych zdolności, a jak Ci nie pasują to pocałuj się w... nos"). Ekran miast faktycznie zasysa i to mocno, aczkolwiek po wielu skargach fanów już zapowiedzieli, że naprawią to w którejś łatce (choć niesmak i tak pozostaje). Pożyjemy, zobaczymy - na ten moment nastraja to wszystko optymistycznie. Szczerą ocenę będę mógł wydać i tak po 20-30 godzinach gry. Może się nawet pokuszę o recenzję?
Cytat
Nie gorzej niż w zachwalanej przez większość fanów "piątce", gdzie bohater Przystani też dzierżył ogroooomny miecz, mieliśmy herosów dosiadających słonie i mamuty oraz kawalerię krasnoludów na niedźwiedziach Tak... myślę, że takie kwiatki to już cecha charakterystyczna Ashanu
Erathio, wróć!
Cytat
Faktycznie, płonący bohaterowie Confluxu na koniach i gobliny szarżujące na knurach w ukochanej trójce to zupełnie co innego
Tutaj nie. Zbroje w skrzydełka, miecze wyglądające w tym przerysowaniu okropnie itp.
Poza tym, motyw z blokowaniem budowy tyczył się w kampaniach zawsze ostatniej jednostki, ewentualnie kilku dających profity. Człowiek miał jakieś pole do manewru. Zresztą, w kampanii nekropolii nie było lepiej
Przeszedłem samouczek i nią. I choć teraz będę długą przerwę od nich mieć to z powodu nie wyglądu a... trudności. Już piątka była bardziej wymagająca... ot, znudził mnie brak kombinowania.
Dodaj komentarz