Inne

Nowe stawki VAT. Czy gry podrożeją?

Dodał: , · Komentarzy: 0
nowy podatek vat

Każdy kto w ostatnich dniach zdecydował się obejrzeć jakikolwiek program informacyjny, bądź zwyczajnie zawitał do lokalnego sklepu spożywczego na zakupy, dobrze wie, że nowy rok, prócz paskudnego kaca giganta, przywitał nas wyższą stawką VAT (inaczej znaną jako haracz dla fiskusa). Skoro chleb drożeje, mleko idzie do góry, a ser osiąga niebotyczne wręcz stawki, to logiczne jest, że w głowach rozgarniętych graczy, zacznie kiełkować myśl, że taki sam los czeka gry komputerowe. W końcu jest to towar luksusowy i z pogranicza kultury, a na takie produkty najłatwiej jest nakładać różnej maści podatki, bo tego typu wyrób do egzystencji przecież nie jest wymagany.

Pozornie nie ma tragedii, gdyż tym razem sprezentowano nam podwyżkę tylko o 1%, co w przeliczeniu daje wzrost (w zależności od ceny gry) od kilkunastu groszy do kilku złotych. Będzie dobrze? Niekoniecznie, bo wzrastają również kwoty towarów i usług związanych z produkcją samych gier – prąd, benzyna i transport, magazynowanie etc. Zmyślny biznesmen wykorzysta okazje i podniesie ceny, aby pokryć nowe straty i jeszcze na tym zyskać, z uśmiechem na twarzy zrzucając całą winę na barki rządu.

Co to oznacza dla rodzimego rynku gier? Nic dobrego, bo kolejna podwyżka z pewnością jeszcze bardziej go osłabi i przyczyni się do wzrostu piractwa. W zeszłym roku polscy gracze i tak musieli przełknąć gorzką pigułkę w postaci cen rzędu 140-150 zł (nie wspominając już o posiadaczach konsol, bo oni chyba wpadli już w depresje) za edycję premierową, zawierającą jedną płytę i świstek papieru (zwany przewrotnie instrukcją), którym ciężko byłoby się nawet podetrzeć.

Inne

Nie grajcie w gry MMORPG!

Dodał: , · Komentarzy: 21

Nigdy, przenigdy. Wasza babcia może z tego powodu ucierpieć...

Plik wideo nie jest już dostępny.

Ha! Przynajmniej już wiem dlaczego jestem taki popaprany! Szczęśliwie ten gatunek mnie tak strasznie nie kręci, dlatego moja dobroduszna babunia jest jeszcze cała i zdrowa. Bogu dzięki jest doktor Sambor, który mnie w porę przestrzegł i pokazał mi właściwą drogę.

Trzeba się jednak mieć na baczności, kto wie jaki szatan siedzi w cRPG. W końcu sami potentaci tego gatunku potwierdzają, że Geralt to alchemiczny ćpun, a naciskając jeden przycisk podczas potyczki w „Dragon Age II” stanie się „coś niesamowitego”. Shepard też nie jest święty (promuje libacje alkoholowe), że już nie wspomnę o Nowym Vegas, bo tam to jest kompletna Sodoma i Gomora. Jeszcze zacznę brać narkotyki i wyrżnę pół osiedla, aby podskoczyć na kolejny poziom doświadczenia. Gra nie warta świeczki.

Inne

Każdego roku fundacja znana pod nazwą Academy Interactive Arts & Sciences (AIAS) wybiera osobę, która najbardziej przysłużyła się w branży elektronicznej rozgrywki. Rok 2010 jest o tyle wyjątkowy, że wybrano nie jednego a dwóch zwycięzców. Są nimi współzałożyciele studia BioWare – Ray Muzyka i Greg Zeschuk.

Choć nagrody zostaną przyznane dopiero w przyszłym roku, to tych dwóch panów odpowiedzialnych za powstanie takich tytułów jak Mass Effect czy Dragon Age już można dopisać do tzw. Hall of Fame, czyli listy poprzednich zwycięzców, wśród których znalazły się takie osoby jak Peter Molyneux, Sid Meier czy Shigeru Miyamoto.

bioware, ray muzyka, greg zeschuk

"Za angażujące emocjonalnie i dopracowane oraz filmowe gry" – tak AIAS uzasadnił swój wybór oraz podsumował pracę tych dwóch osób. Swoje zadowolenie z wyróżnienia wyrazili również współzałożyciele kanadyjskiego studia. "Jesteśmy bardzo zaszczyceni mogąc reprezentować nasz pełen pasji i ciężko pracujących pracowników zespół BioWare należący do firmy Electronic Arts. Tą nagrodą dzielimy się z nimi wszystkimi" – powiedział Ray Muzyka. Greg Zeschuk również pozwolił sobie na komentarz: "Pragniemy podziękować naszym żonom i rodzinom za ich ciągłe wsparcie na przestrzeni ostatnich lat, które wraz z ciężką pracą naszych wspaniałych zespołów umożliwiają kolejne sukcesy firmy BioWare".

Laureatom oczywiście gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów.

Inne

Gry na święta! #2

Dodał: , · Komentarzy: 3
święta, komputer, gry, real

Już tylko tydzień dzieli nas od najbardziej magicznego okresu w całym roku – w domach rozprzestrzeni się zapach świątecznych wypieków, choinka rozbłyśnie milionem świateł, a członkowie rodziny rozkołyszą się w rytm melodii "Santa Claus is Coming to Town", gdyż nadejdą święta!

A jak święta, to i prezenty, których moc wam życzę. Ale by za dużo nie wydawać, bo wiadomo, że po świętach zawsze jest Sylwester, na którego trzeba pójść i się nieco wykosztować, kupując najlepszego szampana, by kolejny rok upłynął słodko i bez kaca, trzeba skorzystać ze świątecznych promocji oferowanych przez hipermarkety.

W poprzednim tygodniu informowałem was o promocji, jaka aktualnie istnieje w sieci sklepów Real, dotyczącej gier typu cRPG i nie tylko. W tym tygodniu ponownie owa sieciówka triumfuje zwycięstwo.

Inne

„Highlander” został zdekapitowany

Dodał: , · Komentarzy: 2
highlander: the game

No cóż, jak widać bitwa o „Wielką nagrodę” została zakończona, zanim w ogóle się rozpoczęła. To zdecydowanie zły rok dla egranizacji gier komputerowych, bo jeszcze nie tak dawno do piachu poszedł projekt powiązany z trylogią o „Piratach z Karaibów”. Square Enix, do którego należą prawa do tytułu, niestety nie podał oficjalnych powodów rezygnacji z projektu, ale jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Widać prace nad tytułem zżarłyby zbyt wiele kasy, a że nie ma żadnego filmu z „Nieśmiertelnym” w planach, to trzeba byłoby wpakować parę kolejnych milionów zielonych w kampanię marketingową. Ech… Życie.

Jednak, czy śmierć „Highlander: The Game” kogoś dziwi? Studio WideScreen Games pracowało nad grą od 2005 roku. Najpierw projekt miał zostać wydany pod sztandarem Eidosu, potem firmę przejął wspomniany wcześniej Square Enix. Po początkowym podgrzewaniu atmosfery i zarzucaniu nas smakowitymi materiałami, wieści o pracach nad tytułem stopniowo zanikały.

Inne

Gry na święta!

Dodał: , · Komentarzy: 11
święta, komputer, gry, real

Jak co roku, prawdziwe święta rozpoczynają się wtedy, gdy na ekranach naszych telewizorów pojawia się reklama Coca-Coli. I tym razem tradycja musiała triumfować, bo znana melodia i nieco zmieniona ramówka (moim zdaniem na gorsze) znów wprowadziły magiczny nastrój. A co kojarzy się ze świętami bożonarodzeniowymi? Tak! Prezenty, kochani materialiści! Nic tak nie cieszy, jak darcie papeterii i innych opakowań, które w swych wnętrzach skrywają najukochańsze przedmioty. Ale pośród kolejnych świątecznych skarpet z zielonymi skrzatami od kochanej babci i perfum od mamusi, znajdują się prawdziwe perełki – gry komputerowe.

Ale, by otrzymać odpowiedni prezent, nie trzeba być już grzecznym przez cały rok (bo któż z nas tak naprawdę jest?). Oj nie! Teraz trzeba w mniej lub bardziej dyskretny sposób wskazać, co Mikołaj ma przynieść. Na przeciw takim zamysłom wyszła branża handlowa oraz markety wielkopowierzchniowe, które w tym roku, poza niskimi cenami, oferują też ciekawy asortyment również w sferze gier.

Inne

Blizzard bez tajemnic?

Dodał: , · Komentarzy: 4

Światem wstrząsa ostatnio ujawnienie tajnych dokumentów za pomocą serwisu, którego nazwy niedługo bezpieczniej będzie nie wymawiać. Wydaje się, że przy tej sprawie doniesienia serwisu MMOGamesite, który za pomocą tabelki prezentuje plany wydawnicze Blizzarda, to nic nieznaczący wyciek.

Rzekomo prawdziwy plan wydawniczy serwisu to jednak wciąż jedna wielka zagadka. Można jedynie domniemywać jego autentyczności – co prawda początkowe daty premier już wydanych gier zgadzają się z rzeczywistością, ale co z pozostałymi tytułami, ochrzczonymi jeszcze dość enigmatycznymi nazwami?

tabela, blizzard

Przyjmijmy jednak, iż dane są autentyczne. Fani dodatków mogą zacierać ręce – począwszy od Starcrafta II. W tym przypadku to żadna nowina – od dawna wiadomo, iż druga część serii to trylogia, wydawana w kawałkach w pewnym odstępstwie czasu. Tabelka zdradza, iż ten właściwy czas to IV kwartał 2011 roku dla pierwszego i I kwartał 2013 roku dla drugiego rozszerzenia. Pozostaje jeszcze kwestia tajemniczej nazwy Phoenix. Czyżby wersja konsolowa?

Inne

Mikołaju, to już czas?

Dodał: , · Komentarzy: 0

Być może nie każdy z was wie, iż na ostatnią sobotę listopada przypada Dzień Bez Zakupów. Zapomnijcie o godzinowych spacerach po halach i centrach handlowych. Nadchodzą jednak Mikołajki i święta Bożego Narodzenia, więc warto już zacząć się zastanawiać nad prezentami zanim hordy kupujących (jak co roku) sprzątną wam sprzed nosa co lepsze kąski. Tylko na co się zdecydować? Skoro dziś sami nie "powinniście" kupować podarunków, poniżej znajdziecie kilka pomysłów (wraz z cenami), które mogą przypaść wam do gustu.

lego, prezenty

Rozpocznijmy od książek, czyli dość popularnego tematu w kwestii prezentów, ale zarazem najbezpieczniejszego. Sklepy kuszą licznymi przecenami. Trzeba rzecz jasna uważać na wszelkiego rodzaju promocje, bo może się okazać, że przeceniona cena w istocie była wyższa od tej, która została przekreślona wielką, czerwoną kreską.

Gusta pozostają różne, lecz chyba każdy fan fantastyki słyszał lub przynajmniej kojarzy nazwisko Tolkien. Twórca Śródziemia doczekał się ostatnio obniżenia cen swojego "Władcy Pierścieni". Chociażby na empik.com możemy zaopatrzyć się w całą trylogię za nieco ponad 50 PLN, choć rzecz jasna dla niektórych równie ważne jest wydanie. Ładniejsza okładka i papier to dodatkowe złotówki, cena potrafi wzrosnąć dwukrotnie i nawet przekroczyć tę liczbę. Wydawnictwo MUZA S.A proponuje wydanie przygód Powiernika Pierścienia za 110,49 PLN. Ciekawostką pozostaje fakt, iż mnie udało się nabyć "Władcę Pierścieni" w salonie empiku za 99,90 PLN. Cena ta była o tyle atrakcyjna, iż książki wydało wydawnictwo Amber, które słynie z wysokiej jakości. Warto więc czasem poszukać dokładnie, bo promocje świąteczne czasami w istocie są okazją.

Inne

Frogster podpisał umowę z Shanda Games

Dodał: , · Komentarzy: 0

Jak donoszą GE-ninja firma Frogster podpisała umowę licencyjną z Shanda Games na supertajne jeszcze MMO osadzone w fantastycznym świecie fantasy. Gra ma być dostępna dla Ameryki północnej i całej Europy (z wyłączeniem Rosji i krajów WNP – (bo oni dopiero kupują komputery)). To jedna z największych umów podpisanych przez Shanda Games, które jest prężnie rozwijającym się developerem działającym na rynku azjatyckim i poważnym partnerem dla europejczyków.

MMO o którym wspomniałem oparte będzie na silniku Gamebryo-Engine, który został opracowany dla zachodnich odbiorców i został już wykorzystany w na przykład znanym nam Fallout III.

frogster

Frogster obiecuje uruchomić grę w roku 2012 przy użyciu modelu biznesowego "free-to-play" z zachowaniem takiego finansowania gry jakie zastosowano w "Runes of Magic" – czyli tak zwany sklep GM w którym można zakupić wirtualne przedmioty oraz usługi za całkiem realne pieniądze.

Inne

Blizzard ujawni swoje MMO w 2012

Dodał: , · Komentarzy: 4

2012 rok będzie niezwykły. Przecież rozegrają się wtedy w naszym kraju Mistrzostwa Europy w piłce nożnej! Niestety, długo o nich pamiętać nie będziemy, bo również na ten rok Majowie nam wywróżyli totalny kataklizm świata. Ale jak to mówią w tych dowcipach, wraz z końcem kalendarza Majów zacznie się ten Czerwców... czy jakoś tak. Ale to wszystko jest niczym teraz, bo Rob Pardo z Blizzarda powiedział, że pierwsze informacje na temat nowego MMO zostaną ujawnione dopiero w 2012 roku.

Nie jest to raczej dobra wiadomość dla osób oczekujących pierwszych informacji na temat tej produkcji. Na trwającym właśnie Blizzconie zdradzono tylko tyle, że nad nieznany tytuł nie wyszedł jeszcze poza fazę prototypów i pracuje nad nim około 50 osób.

blizzard

Jeżeli do informacji z poprzedniego akapitu dodamy te opublikowane już jakiś czas temu, to wiemy (a właściwie nie wiemy), że będzie to całkowicie nowa marka. Bardzo realne wydaje się też, że akcja zostanie osadzona w realiach science fiction, a w grze pojawią się elementy FPS. Tytuł dodatkowo ma trafić do jeszcze większej ilości graczy niż World of Warcraft.

Wczytywanie...