"Dragon Age 3 to nadal gra w duchu Bioware"

1 minuta czytania

Wypowiedź Aarynna Flynna ze studia Bioware, o wpływie Skyrim na Dragon Age 3, rozbudziła liczne kontrowersje wśród fanów marki, obawiających się spłycenia wątków fabularnych kosztem większego nacisku na eksplorację. Na odsiecz koledze przybył inny "biodron" – Cameron Lee – który to na forum BioWare Social Network, wypowiedział się tak:

Odnotowałem, że parę osób na BSN [BioWare Social Network – dop. Ranger Krzyś] wydaje się być zaniepokojonych tym, że DA3 skupi się na eksploracji kosztem historii.

dragon age 3

Jak widać wyżej, Cameron zauważył tych „paru” zatroskanych o losy gry („few people”), następnie zdefiniował ichniejszą obawę, po czym przystąpił do dalszych wyjaśnień w tonie koncyliacyjnym:

„Zapewniam was, że DA3 to gra Bioware, co oznacza potężną, pisaną pod bohatera, opowieść rozciągniętą na wiele różnorodnych lokacji”

Czyżby te słowa oznaczały powrót do idei… Baldura!? Opowieść skupiona na konkretnym bohaterze – raz, wiele różnorodnych lokacji – dwa. Hmmm, może coś jest na rzeczy?

Dalej czytamy, że pracownicy Bioware obserwują nie tylko Skryrim, ale też i inne tytuły o rozgrywce w stylu „piaskownicy” – „AC3, Dishonored, XCOM, Dragons Dogma, Dark Souls, Kingdoms of Amalur i wiele innych”. Można wywnioskować z wypowiedzi Camerona, iż żadnej rewolucji obalającej fundamenty, na których to Bioware wznosi swe tytuły – nie będzie. Mamy mieć co najwyżej do czynieni z inspiracją tymi elementami, które to zdaniem twórców, będą pasowały do koncepcji nowego Dragon Age'a.

Cóż mogę dodać? Jak już pisałem wyżej, pachnie mi to powtórką do stylu rozgrywki Baldur’s Gate. Czyli większej swobody przy eksploracji plus ciekawej i porywającej fabuły. A Wy, co o tym myślicie?

Komentarze

0
·
Myślimy, że chyba - jak zwykle ostatnio - BioWare wciska nam ciemnotę... Wypuszczą kolejne "epickie RPG" ze spłyconą fabułą, ograniczoną kreacją bohatera i namiastką jego rozwoju. Ale za to krew się będzie lała i dostaniemy wątki gejowskie.
0
·
Wyborne podsumowanie polityki BioWare'u z ostatnich lat
0
·
O, ja jestem ciekaw w jaki sposób zainspiruje Biołer XCOM. Ach, gdyby tak DA3 był turowy...

Ale fakt, podsumowanie jak najbardziej celne.
0
·
Dobre pytanie z tym xcomem...

Odchodząc jednak od tematu wpływu UFO, w stronę nieco bardziej związaną z DA: mam zamiar dać "trójce" szansę. Myślę, że już tak nisko jak w przypadku poprzednika, biodrony upaść nie mogą. Przypomnę też, że DA2 to, imo, to zwykły średniak, a nie totalny "gniot". DA:O zaś też jakimś erpegiem dekady nie był. Jeśli nowa gra umożliwi mi wędrówkę po mapie zbudowanej z "kwadratowych" i różnorodnych lokacji, tak jak w BG1, plus doda do tego jakiś ciekawy motyw fabularny, nadający sens peregrynacji herosa- to dlaczego, bym miał nie zagrać?
0
·
Dam dla Dragona III szansę ,ale nie żaden duży kredyt zaufania. Nie mam nic przeciwko temu eksplorowaniu świata ( tylko nie tak jak w Storm of Zehir gdzie jedna lokacja to 5 - 10 minut przeszukania) Mam nadzieje że fabuła będzie dość ciekawa ,ale znając Bioware to będzie powtórka z rozrywki, chociaż może się mylę
0
·
Gadka w stylu, o nic się nie martwcie będzie doskonale, najlepiej olewać takie gadanie.

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...