Ostatnie DLC do gry "Dragon Age: Inkwizycja" miało swoją premierę już jakiś czas temu – nadchodzi więc edycja Game of the Year tejże produkcji. Electronic Arts poinformowało, że ukaże się ona 6 października na komputerach osobistych oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4. W jej skład wejdzie oczywiście podstawowa wersja gry oraz wszystkie wydane dodatki DLC.
Czy GotY "Dragon Age: Inkwizycja" trafi też na Xboksa 360 i PlayStation 3? Trudno niestety wyczuć.
Komentarze
Użytkownik Thorot dnia wtorek, 22 września 2015, 23:36 napisał
Gimby, którzy nie widzieli prawdziwego crpg na oczy
Generalnie DA I to taki mmo single bardziej
Podoba mi się ten zaczątek rozkminy o tym "czym jest prawdziwe crpg i mmo".
Natomiast w kwestii rozkminy o prawdziwym crpg i prawdziwym mmo, to napisano o tym już miliony stron i obelg Może się uśmiejecie, ale jest z tym podobnie, jak z definicją literatury. Tak naprawdę każdy normalny teoretyk literatury powie, że - mimo najprzeróżniejszych prób stworzenia zadowalającej definicji - literaturą jest to, co ludzie uważają za literaturę.
W kwestii RPG - Dunio lubi Baldury, ja ich nie trawię. Ja lubię DA2, on go nie trawi. I każdy z nas jest w stanie przytoczyć jakieś sensowne argumenty. Kwestia gustu. Istnieją na świecie podobno ludzie, których znudziła fabuła pierwszego Wiedźmina i ja tego nie pojmuję. Są też tacy, którzy zachwycają się Skyrimem, i tego nie pojmuję tym bardziej.
A MMO to już w ogóle odrębna sprawa. Też kiedyś wydawało mi się, że MMO to gra, w której gołe mangowate baby w fetyszystycznych resztkach garderoby rozwalają miliony potworków, żeby ich siekacze zanieść zleceniodawcy. No ale jest SWTOR - gdzie teoretycznie postawiono na fabułę i wszystkie rozmowy są dubbingowane (co nie zmienia faktu, że wszystkie zadania poboczne są okropnie nudne). Jest i GW2, w którym fabuła może i jest niespecjalnie rozbudowana, ale nawet zadania poboczne z serduszkami potrafią pozytywnie zaskoczyć (i nie trzeba być wyczynowym Koreańczykiem, żeby samodzielnie poradzić sobie w rozgrywce PvE).
Reasumując - gry nie dzielą się na prawdziwe i nieprawdziwe cRPG, tylko na dobre i złe. DAI jest zdecydowanie w tej drugiej grupie
Dodaj komentarz