Assassin's Creed: Valhalla
assassin's creed

Dobrze ocenianie – i co chyba ważniejsze – świetnie sprzedające się "Assassin's Creed: Valhalla" to powód do dumy dla Ubisoftu, jednak plotki dotyczące kolejnej odsłony mogą budzić pewne obawy. Jeden z rzekomo dobrze poinformowanych użytkowników Twittera uprzejmie donosi, że nowa część przeniesie nas do Bagdadu około 870 – 860 roku przed naszą erą, jednak żegnamy duże obszary do eksploracji. Co więcej, do kosza trafią ważne elementy RPG, które przesądziły o sukcesie "Origins", "Odyssey" i "Valhalla".

Assassin's Creed: Valhalla

Nowy fragment rozgrywki z Assassin’s Creed Valhalla

Dodał: , · Komentarzy: 0
assassin's creed valhalla

W “Valhalii” oprócz zwykłych pojedynków z doświadczonymi wojownikami czy smutnymi przedstawicielami składającymi się na popularną formację Be-Pe-Pe, naszego protagonistę czekają starcia z gagatkami znacznie cięższego kalibru. No i na tym skupia się najnowszy fragment rozgrywki z nowego “Assassin’s Creed”, czyli walki z mitycznymi i legendarnymi przeciwnikami. Szczęki z podłogi raczej nie będziecie musieli zbierać, ale z drugiej strony – nikt nie oczekiwał tutaj epickości rodem z “God of War” czy “Dark Souls”.

Jeśli więc oczekiwaliście rewolucji, to trafiliście pod zły adres. Zresztą, na chwilę obecną, “Valhalla” wygląda jak delikatne rozwinięcie konceptów znanych z “Origins” czy “Odyssey” zamiast coś kompletnie rewolucjonizującego markę. Dla jednych to zarzut, dla innych atut – oceńcie sami.

Assassin's Creed: Valhalla

W celu uniknięcia zbędnych kontrowersji związanych z płcią głównego bohatera, co miało miejsce w poprzedniej odsłonie “Assassin’s Creed”, gdzie to Kasandra została uznana jako postać kanoniczna a Aleksios został wystawiony do wiatru i wykreślony z podręczników historii (choć był w sumie główną twarzą produkcji), twórcy wymyślili sprytny wybieg w “Valhalli”. Uznali, że DNA wprowadzone do Anonimusa jest na tyle zanieczyszczone, że nie da się stwierdzić, czy skandynawski przodek protagonisty był kobietą lub mężczyzną, więc zarówno męski, jak i żeński Eivor jest okey.

assassin's creed valhalla

Sprawa załatwiona w prosty i subtelny sposób? Niby tak, ale Ubisoft nie byłby sobą, gdyby pomimo tego nie zamieszał trochę w kotle i nie zdecydował się na zaskakujący zabieg narracyjny. Jak wiemy płeć nie będzie sztywno przypisana do Eivora i będzie można ją zmienić w dowolnym momencie rozgrywki. Ot, godzinkę pogramy sobie jako facet, a potem przychodzi nam ochota na pogranie kobietą – żaden problem.

Wystarczy kilka kliknięć myszy i po sprawie, co prezentuje filmik w dalszej części wieści.

Assassin's Creed: Valhalla
assassin's creed valhalla

Wybór płci głównego bohatera, szczególnie w grach RPG stawiających na otwarty świat, nie jest niczym wyjątkowym, a wręcz jest opcją oczekiwaną i naturalną jak oddychanie. Doskonały wybór, który pozwala na zwiększenie immersji z wydarzeniami na ekranie i wczucie się w sytuację kierowanej przez nas postaci.

Ubisoft postanowił jednak pójść o krok dalej, jeżeli chodzi o elastyczność w tym aspekcie i płeć herosa będziemy mogli wybrać nie tylko na początku rozgrywki, ale także zmienić ją w dowolnym jej momencie. Jak fryzurę, uzbrojenie czy tatuaż. Wygląda na to, że perypetie Eivora w kwestii narracyjnej mają przywodzić na myśl mity przekazywane sobie z ust do ust. No, a te mają do siebie, że często różnią się istotnymi szczegółami dodawanymi przez poszczególnych autorów i są zależne od osobistych interpretacji.

Assassin's Creed: Valhalla

Oficjalna wersja mówi, że Ashraf Ismail zrezygnował z powodów osobistych, aby w ciszy i spokoju na nowo poukładać sobie życie rodzinne. Eks-dyrektor kreatywny “Assassin’s Creed Valhalla” stwierdził, że on i jego najbliżsi zostali zniszczeni. Równocześnie przeprosił też wszystkich, których zranił, a także za to, iż nie będzie mógł doprowadzić projektu do szczęśliwego końca. Umotywował to ochroną ludzi zaangażowanych w pracę nad “Valhallą” – nie chce, aby byli oni w jakikolwiek sposób powiązani z jego problemami.

ashraf ismail

Natomiast nieoficjalnie mówi się o tym, że Ismail od roku zdradzał swoją żonę i ukrywał przed swoją kochanką, że jest w związku małżeńskim. Był w tym podobno tak cyniczny, iż nie wahał się wykorzystywać w tym celu swoich arabskich korzeni, rodziców czy zmarłego dziecka.

Tak czy owak, 12 lipca na wydarzeniu Ubisoft Forward zostanie zaprezentowane sporo konkretnych fragmentów i szczegółów związanych z “Assassin’s Creed Valhalla”. Jedno jest pewne – Ashrafa Ismaila tam nie będzie.

Assassin's Creed: Valhalla

Utytułowany i popularny kompozytor wraca do marki “Assassin’s Creed” po prawie 9 latach rozbratu z serią. Super!

jesper kyd

Ostatnim tytułem, przy którym maczał swoje utalentowane palce był “Revelations” z 2011 roku, lecz najbardziej znany jest ze swojej pracy nad “Assassin’s Creed II” a szczególnie utworu “Ezio’s Family”, który jest jednym z najchętniej odsłuchiwanych kawałków stworzonych z myślą o grach na różnorakich serwisach muzycznych. Zresztą nie jest on postacią anonimową również w naszym kraju, chociażby w zeszłym roku kompozytor odwiedził Wrocław, gdzie podczas koncertu Game Music Festival zagrano część jego szlagierowych dzieł.

Assassin's Creed: Valhalla

Złota Era branży elektronicznej rozrywki i jej standardy nigdy nie przestaną mnie zadziwiać. Tym razem otrzymaliśmy wyciek (zapewne kontrolowany, skoro jego źródłem jest jeden z oddziałów Ubisoftu), który przedstawia szczegóły pierwszego DLC do “Assassin’s Creed Valhalla”. Niby spoko, ale wypadałoby najpierw pokazać coś więcej niż ładny filmowy zwiastun oraz “pierwsze spojrzenie na gameplay”, który zawiera same losowo pocięte cutscenki, ale jakoś tak zapomniano o umieszczeniu faktycznych fragmentów rozgrywki.

assassin's creed valhalla

W skrócie – chciałbym zobaczyć najpierw grę, choćby jej niewielki ułamek, a dopiero potem się zastanowić, czy warto wyłożyć pieniądze na sztucznie wykastrowaną zawartość.

Ale nie to tym! Wspomniany dodatek będzie dostępny w dniu premiery tylko wraz z nabyciem wersji Ultimate zawierającym Przepustkę Sezonową. Nie kupisz całego pakietu, nie zagrasz – przynajmniej od razu – proste. Pysznie.

Assassin's Creed: Valhalla

Jeżeli ktoś oczekiwał szczegółów związanych z mechaniką, interfejsem lub mięsistych fragmentów rozgrywki prosto z “Assassin’s Creed Valhalla”, to najnowszy zwiastun produkcji należy oceniać jako srogie rozczarowanie. “Pierwsze spojrzenie na gameplay” to tak naprawdę kilka losowo wyciętych cut-scenek postawionych na silniku gry.

assassin's creed valhalla

Poza tym trudno mi zrozumieć, że posiadając tyle świetnych zespołów specjalizujących się w muzyce ludowej i całkiem niezgorszą bibliotekę nordyckich utworów, zdecydowano się na typowo sztampowe, bezduszne “epickie brzdąkanie”. Ktoś tu nie ogarnął albo osobiście powoli przestaję rozeznawać się w tych nowoczesnych branżowych standardach. No, nie pykło. Chyba Klocuch miał racje nawijając, że to “będzie trzeci raz to samo”.

Assassin's Creed: Valhalla

Jak obiecali, tak uczynili. Otrzymaliśmy pierwszy zwiastun filmowy nowego “Assassin’s Creeda”. Ten, jak sami wikingowie – jest krwawy, brutalny, kipiący od przemocy, lecz przy okazji widać w nim duszę eksploracji i szaleńczej odwagi.

assassin's creed valhalla

Gra przeniesie nas na skute lodem pustkowia Norwegii, mrożące w kościach czeluści morza norweskiego i północnego, jak również na tereny Anglii w okolicach IX wieku. Wcielimy się w skórę Eivora – wojownika i łupieżcy wychowanego na mitologicznych, a także bitewnych opowieściach. Twórcy potwierdzili możliwość wybrania płci bohatera, jak również spersonalizowania go wedle własnego widzimisię – od fryzury, poprzez barwy wojenne, a skończywszy na tatuażach.

Wczytywanie...