Klasyki, czy to kina, czy książki, czy komiksu, często wywołują pewien dystans. Trzeba spojrzeć na nie z innej perspektywy, a i mogą okazać się reliktem, który ma wartość głównie historyczną. Na szczęście "Mort Cinder", choć z odkrywaniem historii ma wiele wspólnego, nie należy do tej kategorii dzieł.
Mort Cinder po każdej swojej śmierci ponownie wraca do życia. Dzięki temu był świadkiem wielu ważnych wydarzeń i jest skarbnicą wiedzy, dotyczącą nawet najdawniejszych i najbardziej niejasnych faktów. Jego losy łączą się z antykwariuszem Ezrą Winstonem, który zostaje wplątany w dziwną intrygę, ale w zamian będzie miał okazję poznać wielką historię – a nawet jej doświadczyć.
Komiks można podzielić na dwie części. Pierwsza to prolog i geneza poznania się dwójki bohaterów, a druga przedstawia już różne epizody, które przeważnie opierają się na opowieściach Morta Cindera. Czytelnik wraz z nim trafia na statek z niewolnikami czy do czasów, gdy powstawała legendarna Wieża Babel.