Drugi weekend przyszłego miesiąca będzie dla fanów "Guild Wars 2" zaprawdę gorącym oraz wyjątkowo napiętym okresem. Dlaczego? Z prostego powodu – studio Arena.net ogłosiło, że właśnie na 7 sierpnia zostały wyznaczone pierwsze testy wyczekiwanego dodatku "Heart of Thorns". Warto przypomnieć, iż udział we wspomnianym wydarzeniu mogą wziąć wszyscy gracze, którzy zdecydowali się na złożenie zamówienia przedpremierowego rozszerzenia.

Możliwość eksploracji zupełnie nowych lokacji, poznawania świeżych trybów gry oraz analizowania niespotykanej wcześniej klasy, jak również specjalizacji, zakończy się 10 sierpnia (poniedziałek). Miłośnicy uniwersum powinni więc już zacząć planowanie weekendu i ustalanie napiętego terminarza pod dyktando testów, ponieważ trudno stwierdzić, kiedy trafi się kolejna taka okazja.

Data premiery "Heart of Thorns" nadal pozostaje tajemnicą.

"Jasny i straszliwy miecz" to ostatnia odsłona trylogii Anny Kendall, w której wszystkie wcześniej rozpoczęte lub tylko zarysowane wątki wreszcie doczekały się zakończenia. Czy trzecia część "Kronik Duszorośli" dorównuje poprzednim powieściom z serii?

Roger po raz kolejny będzie musiał walczyć, aby nie tylko ocalić siebie i swoich najbliższych, ale przede wszystkim w celu utrzymania równowagi pomiędzy światem żywych, a przestrzenią umarłych. Nic, z czym dotychczas się zmierzył nie było tak groźne i niebezpieczne, ponieważ wcześniejsze wojny wymagały sprytu, a teraz przyda się wnikliwa wiedza na temat zjawisk nadprzyrodzonych. Tajemniczy mieszkańcy Duszorośli dowiedzieli się, jak zostać nieśmiertelnymi i nie cofną się przed niczym, żeby tylko osiągnąć swój cel.

Czytaj dalej...

...a dokładnie rzecz biorąc posiadacze Xbox One oraz PlayStation 4 będą mogli wejść w skórę Strażników Pustkowi już 13 października. Tytuł doczekał się znaczących usprawnień od czasu swojej premiery na komputerach osobistych, w tym świeżego silnika Unity 5 (gwarantującego bogatsze doznania wizualne) oraz odświeżenia kampanii fabularnej za pośrednictwem zupełnie nowych opcji dialogowych, a także większej elastyczności w kwestii modyfikacji statystyk członków naszej drużyny.

Warto zaznaczyć, że miłośnicy PC nie muszą spoglądać z zazdrością na konsolowców, ponieważ wszystkie nowości zawarte w wydaniu "Director's Cut", zostaną udostępnione każdemu wcześniejszemu nabywcy gry poprzez darmową łatkę, najprawdopodobniej tego samego dnia. Nic tylko czekać.

CD Projekt RED ogłosił, że trwają pracę nad nowym papierowym RPGiem w świecie Wiedźmina! The Witcher: Role-Playing Game powstanie we współpracy z R.Talsorian Games, firmą, która stworzyła Cyberpunk 2020. Wykorzystany w nim zostanie system Fuzion, czyli właśnie ten z Cyberpunku 2020.

Twórcy już obiecują nam mnogość ekwipunku, zaklęć, a nawet klątw. Będziemy także mogli się wcielić w dowolną postać – od łowcy potworów po kupieckiego magnata, a kto wie, może nawet zwykłego chłopa? Pomyślcie, ilu różnych Geraltów, Yennefer i Ciri zacznie chodzić w papierowych światach!

Premiera systemu zapowiadana jest na drugą połowę 2016 roku, a w międzyczasie mamy otrzymywać kolejne informacje. Jak myślicie Geralt wprowadzi RPGi do mainstreamu dzięki swojej dotychczasowej popularności?

Letni wieczór. Otwieram zimne piwko i delektuję się ostatnimi chwilami relaksu przed jutrzejszym dniem pełnym wrażeń. Odpalam laptopa i buszuję po serwisach filmowych. Wpływy "Jurassic World" przekroczyły pułap półtora miliarda dolarów. Nieźle. Zaintrygowany spokojnie sączę złocisty nektar, podsłuchując cichutko audycję radiową, gdzie prezenter jasno stwierdza, że może "Ant-Man" nie odniesie wielkiego komercyjnego sukcesu, ale Disney odbije to sobie przy premierze kolejnej części "Gwiezdnych Wojen" i "Kapitana Ameryki". Fascynujące. Dopijając resztki chmielowej ambrozji wspominam artykuł z czasopisma filmowego, który opisywał entuzjastyczne przyjęcie przez publikę powrotu "Mad Maxa"...

Zdawałoby się, że w czasach dominacji prequeli, sequeli, side-sequeli czy rebootów, "Klucz do wieczności" będzie dla kinematografii czymś takim, jak dla mnie zimne piwko. Niewielką, lecz ożywczą przyjemnością. Powiewem świeżości. Chwilą oddechu przed wielkimi wydarzeniami zakreślonymi na czerwono w kalendarzu.

Niestety zamiast chłodnego regionalnego piwka, otrzymaliśmy towar z Biedronki.

Czytaj dalej...

Na smakowite detale związane z wyczekiwanym "Mass Effect: Andromeda" pewnie sobie jeszcze trochę poczekamy, więc do tego czasu, jako oddani fani wspomnianego kosmicznego uniwersum, musimy zadowalać się materiałami zdecydowanie mniejszego kalibru. Weźmy na ten przykład najnowszy z nich, który opisuje dzień z życia Colina Campbella, jednego z projektantów w zespole BioWare Montreal. Choć filmik nie zdradza zupełnie niczego na temat produkcji, to w przystępny sposób ukazuje rutynę developera pracującego nad wysokobudżetowym hitem.

Praca marzeń, a może ciężki kawałek chleba? Oceńcie sami.

Dobre dziesięć lat na karku, pięć dodatków, tysiące aktualizacji oraz ponad siedem milionów aktywnych subskrybentów. Prawdziwy fenomen branży elektronicznej rozrywki. Choć coraz częściej pojawiają się głosy, że "World of Warcraft" powoli się kończy i lata jego świetności dawno przeminęły, to Blizzard zdaje się puszczać tego typu komentarze mimo uszu, nawet przez chwile nie myśląc o zrzuceniu w otchłań zapomnienia wirtualnego świata Azeroth.

Potwierdzeniem gorącej miłości i nieustającego wsparcia dla tej zasłużonej produkcji będzie kolejne, pełnoprawne rozszerzenie, którego tytuł oraz szczegóły poznamy przy okazji zbliżających się wielkimi krokami targów Gamescom. Pierwsze fakty i podstawowe informacje zostaną ujawnione dokładnie 6 sierpnia o godzinie 18:00 na specjalnej konferencji prasowej firmy. Natomiast 9 sierpnia w niemieckiej Kolonii odbędzie się panel dyskusyjny, na którym studio kompleksowo zaprezentuje detale dodatku oraz odpowie na pytania fanów.

Czekacie? Jakich nowości wyczekujecie przy okazji premiery kolejnego rozszerzenia?

Od dłuższego czasu przymierzałem się, aby przeczytać którąś z licznych pozycji Grahama Mastertona. Ba, byłem już o krok od „Tengu”, ale względy ode mnie niezależne sprawiły, że musiałem obejść się smakiem. Dlatego też wieść o nowym wydaniu „Domu Kości”, wzbogaconym o trzy dodatkowe opowiadania bardzo mnie ucieszyła. Nie ociągając się, zasiadłem do lektury.

John, młody, niezbyt dojrzały chłopak, rozpoczyna pracę w branży nieruchomości. Zmusza go do tego trudna sytuacja rodzinna – poważnie chora matka właściwie nie jest zdolna do samodzielnej egzystencji, natomiast ojciec nie zarabia na tyle, aby zapewnić im godziwe życie. Problemy domowe szybko schodzą na dalszy plan – bowiem pracodawca Johna, pan Vane, okazuje się nader zagadkowym osobnikiem.

Czytaj dalej...

Pisaliśmy o tym dodatku do Dying Light już kilka dni temu. Dzisiaj Techland ujawnił więcej szczegółów. The Following, bo taki jest jego tytuł, będzie częścią Season Pass. Dodatek wprowadzi nowy wątek fabularny, a także ogromną lokację o rozmiarach dorównujących wszystkim razem wziętym mapom z podstawki. Aby sprawniej poruszać się po takim środowisku wprowadzony zostanie również nowy pojazd typu Buggy. Oprócz tego twórcy obiecują też szereg śmiałych innowacji, które nadadzą rozgrywce nowego wymiaru (to takie nowe, chyba jeszcze żaden developer tego nie obiecywał!).

Oczywiście więcej dowiemy się na gamescomie już w sierpniu.

Podczas imprezy QuakeCon, Peter Hines, jedna z ważniejszych postaci ze studia Bethesda Softworks, zdradził dziennikarzom serwisu IGN, że narzędzia dla moderów do gry "Fallout 4" nie będą dostępne od razu w dniu premiery. Podjęto taką decyzję, ponieważ deweloper chce skupić się na wyeliminowaniu wszystkich błędów i niedoróbek tytułu, a dopiero później zająć się tym ogromnym dodatkiem.