Genius Creations staje się coraz bardziej znane z wydawania dobrej, polskiej literatury fantastycznej. Nie oszukujmy się – ludzie raczej wolą sięgać po tytuły, które zostały już sprawdzone za granicą, bądź te napisane przez cenione nazwiska. Sprawy wcale nie polepsza fakt, że co roku zalewają nas kiepskiej jakości debiuty dowodzące, iż w dzisiejszych czasach i przy odpowiednich funduszach wydanie swojego utworu wcale nie jest takie trudne. GC stanowi więc światełko w tunelu dla zainteresowanych twórczością rodzimych autorów.
Nowa powieść wydawnictwa, która wpadła w moje ręce, to „CK Monogatari” Artura Laisena. Z opisu dość tajemnicza, ale postrzegam to jako zaletę – już po lekturze wiem, że okładka nie spoiluje fabuły, dzięki czemu w pełni można cieszyć się z poznawania historii.