Wczoraj zakończyły się konkursy "Łowca złodziei" oraz "Igrzyska śmierci". Z wielką przyjemnością przedstawiam wam zwycięzców oraz prawidłowe odpowiedzi.
Zło jest zdecydowanie w każdym z nas. Wielkimi krokami zbliża się premiera Diabolo części trzeciej. Sporo czasu przegrałem w drugą odsłonę opowieści o Mrocznej Trójcy, także niedługo siły piekielne rzucą mnie i będą obracały jak wskazówki zegara. Nie wierzę, że nie macie takiego samego problemu. Może warto więc przygotować się nieco na podróż do dziewięciu kręgów Piekła i poznać specyfikę tej krainy? Niedawno na rynku pojawiła się czwarta i zarazem ostatnia część cyklu "Wielka wojna diabłów" – "Zły anioł". Chcecie wiedzieć, jak autor spisał się w zakończeniu serii? Pomoże wam w tym Tamc. w swojej recenzji.
"Zły anioł" to część wieńcząca piekielnie ciekawą serię książek o wspólnym tytule "Wielka wojna diabłów", będącą dziełem duńskiego króla fantastyki, Kennetha B. Andersena. Jako że wszystkie dotychczasowe tomy stały na wysokim poziomie, gwarantując miłą zabawę oraz wiele emocji, byłem niezmiernie ciekaw, czy autor pozostał w formie i wystarczająco dopieścił swe literackie dziecię? Spójrzmy zatem na tę pozycję przez pryzmat faktu, że jest ona ostatnią z cyklu.
Ponadto mamy dla was konkurs, gdzie możecie wygrać aż cztery sztuki tej powieści! Wszystko, co musicie zrobić, to odpowiedzieć na parę pytań. Zainteresowanych odsyłam pod ten adres.
Dziękujemy wydawnictwu Jaguar za egzemplarz recenzencki oraz egzemplarze konkursowe
Przystań Szarego Strażnika, portal poświęcony grom z serii "Dragon Age", od jakiegoś czasu pracuje nad poprawioną wersją spolszczenia do DLC zatytułowanego "Polowanie na Czarownicę". Zadanie naprawdę ambitne, ponieważ dodatek ten uwzględnia wiele wyborów dokonanych w czasie normalnej kampanii. Oznacza to tyle, że każda decyzja podjęta w głównym wątku może wpłynąć na linię dialogową postaci w dodatku.
Dlatego też osoby pracujące nad spolszczeniem zwracają się do was z prośbą o udostępnienie swoich stanów gry z "Dragon Age: Początek". Każdy zainteresowany chcący zgłosić swojego save'a musi sporządzić dodatkowo krótki opis stworzonej postaci wraz z najważniejszymi wyborami dokonanymi w czasie gry. Zainteresowanych udzieleniem pomocy odsyłam pod ten adres. Znajdziecie tam jeszcze więcej informacji odnośnie samego projektu oraz najbardziej poszukiwanych typów postaci.
Tak! Ta postać powinna się pojawić już w pierwszej części, gdzie osoba, która ją zastąpiła (Annabeth – na turnieju w Obozie Herosów) w ogóle nie pasowała do tej roli. I nie chodzi tu o niezgodność z książką, lecz o brak osoby, która rywalizowałaby z głównym bohaterem. Zastąpienie ją jego (w późniejszych tomach) dziewczyną było niemądrym posunięciem. To tak jakby w "Harrym Potterze" zabrakło Malfoya, a zastąpiono go Hermioną (wiem, że Harry zwiąże się z Ginny, ale ona zbyt rzadko pojawia się w książce w przeciwieństwie do Annabeth).
Kto zagra Clarisse? Leven Rambin, którą możemy obecnie podziwiać w "Igrzyskach śmierci". Co sądzi o tej decyzji osoba, która przeczytała całą serię "Percy Jackson i bogowie olimpijscy"?
Do niedawna na naszym kanale GameExe View mogliście znaleźć takie materiały video, jak dzienniki developerów, zwiastuny gier oraz filmów lub różnego rodzaju prezentacje. Co więcej, nasza ekipa tłumaczy, która od wieków zgłębia tajemnice języków obcych, od zawsze dba o to, żeby każde nowe video zawierało, o ile jest to wymagane, stosowne napisy polskie. Śmiało więc możemy powiedzieć, że nasz kanał powstał z myślą o ludziach, którzy lubią zrozumieć każde słowo wypowiedziane w obcym języku.
Wczorajszego dnia udostępniliśmy nowe video. Tym razem zostało ono stworzone z myślą o tych, którzy lubią wiedzieć w danym miesiącu o wszystkich ciekawych premierach gier ze świata fantasy. Jeżeli uważacie, że w kwietniu warto zagrać jedynie w "Risen 2" oraz rozszerzoną wersję "Wiedźmina 2", to zapraszam do dalszej części newsa, gdzie znajdziecie materiał video przyszykowany specjalnie przez niejakiego Hoxleya. Tym samym rozpoczęliśmy współpracę z GameScannerTV, która, jak widać, zapowiada się bardzo owocnie.
Czy data premiery "Torchlight 2" została podana? Niestety nie. Twórcy nadal doszlifowują swoją produkcję, a szef firmy Runic Games, Max Schaefer wyznał na targach PAX East serwisowi Joystiq, że nie chce, aby zderzyła się ona z "Diablo 3". Co to oznacza?
Że nawet jeśli skończą "Torchlighta 2" w maju, twórcy poczekają z jego wydaniem. Ile będą czekać? Nie wiadomo.
Wampiry przez wieki były potępiane przez społeczeństwo. Uznawane za symbol zła i zepsucia. Jednak nadejście komercji stało się ich wybawieniem, gdyż pod koniec XX wieku zaczęły powracać do łask. Natomiast kolejne stulecie spowodowało, że stały się nawet symbolem popkultury.
Niemniej jednak efektem tego są ogromne fale nowopowstałych sag o dzieciach nocy, które zalewają nas z każdej strony. Jedne są zjadliwe, ale grom z nich cuchnie jak czosnek! Przeklęty czosnek!
Czy seria "Nocnej Łowczyni" Jeaniene Frost również traci stęchlizną? Tego dowąchiwał się Bielu, czego rezultatem jest poniższa recenzja. Mnie nie pozostaje nic innego, jak zamknąć się w swej olchowej trumnie wyściełanej fioletowymi szyfonami, bo słońce ostatnio razi niemiłosiernie.
Każdy z nas, bez względu na wiek, wie kim jest wampir. Od wielu lat aż po dzisiejsze czasy, ta fantastyczna istota stanowi inspirację dla wielu pisarzy, dzięki czemu pamiętamy o tych stworzeniach. Nie sposób nie wspomnieć choćby o Draculi, będącym bohaterem wielu legend oraz ikoną wampiryzmu. Świadczyć o tym może fakt, że do dzisiaj wywołuje wśród miłośników literatury grozy wielkie emocje, a ekranizacje przyniosły odtwórcom wielkiego hrabiego światową karierę. Niestety w ostatnich latach Stephenie Mayer, autorka znanej wszystkim sagi „Zmierzch”, stworzyła własną wizję wampira, która nie wszystkim przypadła do gustu, co więcej podzieliła wampirzych fanów. Z jednej strony są nastolatki, które wręcz zakochały się w tych opowieściach, co przyczyniło się do tego, iż saga była na szczytach listy bestsellerów, z drugiej miłośnicy „klasycznego” wampira, którym "Zmierzch" nie przypadł do gustu. Ja zaliczam się do drugiej grupy, a ów "Zmierzch" nie przemówił do mnie pomimo prób, o których nie chcę opowiadać. Dlatego również do powieści Jeaniene Frost pt. „W Grobie”, którą przyszło mi zrecenzować, podchodziłem ze sporym dystansem. Jest ona która jest 3 częścią z cyklu „Nocna Łowczyni”. Biorąc pod uwagę fakt, że nie miałem styczności z poprzednimi tomami czekało mnie niebywale trudne zadanie. Czy warto po nią sięgnąć?
Po przeczytaniu tytułu wiadomości zapewne zastanowicie się, jakiż to dodatek mógł zostać jeszcze wydany do gry, która doczekała się już kolejnej części. Sam, przyznam szczerze, miałem problemy ze skojarzeniem nazwy "Genesis", ale z pomocą przyszła mi ponownie wyszukiwarka. "Początek", bo tak się zwie to DLC w naszym języku, jest tak naprawdę znanym nam już interaktywnym komiksem, który przedstawia wydarzenia z pierwszej części. Pierwotnie dodatek ten miał być dostępny do pobrania wyłącznie na PlayStation Store, ale posiadacze pecetów i konsol Xbox 360 również go mogą nabyć... za odpowiednią opłatą.
Nie widzę żadnego sensu w zakupywaniu tego dodatku, skoro znacznie lepszym pomysłem jest ukończenie pierwszej części przygód komandora Sheparda. Nie o tym jednak chciałem napisać. Ponownie okazało się, że dodatku "Początek" nie da się zainstalować na polskiej wersji "Mass Effect 2". Z pomocą jednak przyszli ludzie z Mass Effect PL Group, którzy już wcześniej przysłużyli się dla polskich fanów serii "Mass Effect". W jaki sposób? Tworząc specjalne aplikacje do gry oraz spolszczenia przeznaczone dla takich dodatków jak "Kryjówka Handlarza Cieni" oraz "Przybycie". Co więcej, wszystko było dostępne zupełnie za darmo.
Zapewne większość z Was dogorywa właśnie pod stołami, przygnieciona ciężarem jedzenia zalegającego nad nimi i w nich, bezskutecznie opędzając się nożem od atakujących ich mięs, jaj czy sałatek. Nim do pogromu dołączą zastępy ciast i deserów zaczerpnijcie nieco oddechu od udręk cielesności i zagłębcie się w lekturze kolejnej odsłony naszego nieregularnego cyklu Filozofii Dnia Siódmego. Drugi taki siódmy dzień w tym roku już się nie trafi, a przecież dziś jak mało kiedy mamy okazję zaangażować się w coś innego, niż ruch odstawno-dostawny ręki i widelca. Ciesząc się więc (przynajmniej teoretycznie) z pewnego niedzielnego zmartwychwstania, zadajmy sobie pytanie:
Czy bogowie umierają? A jeśli tak, to co znaczy to dla nas? Nad tymi i paroma innymi kwestiami chciałbym zastanowić się razem z Wami w naszym nowym felietonie, zatytułowanym Śmierć Bogów. Zapraszamy!
Czas nam nastał po temu, by złożyć życzenia każdemu, bo o każdym w te święta nasza redakcja pamięta! Nie obawiajcie się jednak, nie zamierzam częstować swoimi żałosnymi rymowankami w zastępstwie jajek i szczerych życzeń. Jajo już na Was czeka i to jeszcze jakie! A życzenia – jeszcze bardziej.
Z okazji Świąt Wielkiej Nocy, w niektórych kręgach zwanych również Świętem Zmartwychwstania Pańskiego, redakcja GameExe w osobie skromnego redaktora naczelnego składa wszystkim użytkownikom, czytelnikom, fanom, gościom, komentatorom, odbiorcom, fanom, współpracownikom, sojusznikom, byłym i obecnym zasłużonym, starym oraz nowym przyjaciołom, a także życzliwym konkurentom najlepsze życzenia radości, spokoju, obżarstwa i odpoczynku od zwykle niefantastycznej rzeczywistości. Oby nieOBCE (niczym nasza pisanka) były Wam pozytywne myśli, uczucia i działania, byście cieszyli się w pełni czasem spędzonym z bliskimi, przyjaciółmi, kotkami, króliczkami (z różnymi dodatkami i niezależnie od stanu skupienia), świnkami morskimi, puchatymi pająkami i całą resztą monstrualnej, świątecznej menażerii. Niechaj dzięki nim nigdy więcej nie pożre Was ALIENacja, a mokry poniedziałek utopi wszystko, co niechciane w odpowiedniej ilości płynów i trunków. Wszystkiego GAMEEXOWEGO!!!
- 8 stron
- « Pierwsza
- ←
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- →
- Ostatnia »