Fallout: New Vegas

Zapowiedź "Fallout: New Vegas" na GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Mam niezmierną przyjemność poinformować Was, że wraz z tą chwilą na GameExe pojawił się nowy artykuł. Dzisiejsze dzieło zawdzięczamy Valandilowi Falassion, który specjalnie dla Was napisał zapowiedź gry "Fallout: New Vegas". Życzę miłego czytania!

Każdy, kto na bieżąco śledzi informacje w sieci, pamięta zapewne doskonale falę krytyki, jaka spadła na trzecią część "Fallouta" jeszcze przed premierą. Twórcom oberwało się m.in. za wprowadzenie rozgrywki w trzeci wymiar i zlikwidowanie trybu turowego, co zaowocowało całkowitą zmianą charakteru gry i wyraźnym zbliżeniem najnowszej części do zwykłych strzelanek FPS. Starsi gracze nawet pomimo licznych nagród, jakie otrzymało dzieło Bethesdy (najlepsza gra targów E3, najlepszy produkt w gatunku RPG), omijali je szerokim łukiem, co jednak tylko w niewielkim stopniu przełożyło się na wyniki sprzedażowe. Idąc za ciosem, twórcy "Obliviona" przygotowali kilka mniej lub bardziej udanych dodatków, by ostatecznie zapowiedzieć wydanie kolejnej części. W chwili obecnej odliczamy już dni do październikowej premiery najnowszej odsłony serii o podtytule "New Vegas".

The Lord of the Rings Online: Shadows of Angmar
lords of the ring online

Kiyuku, to nie jest „coś wymyślić”. Jak tu odchody będą leżały na stole, to je też pokażesz czy będziesz protestował?! Zrób to tak, żeby się tutaj ktoś pojawił i go wyczyścił do kurrrrrrr… ier Tokar, „Pogłoski Game Exe”, witam Państwa. Program specjalny zaczniemy od sensacyjnych, wręcz szokujących, wieści, które otrzymaliśmy przed chwilą. Łączymy się z naszym korespondentem. Halo, halo… Taramelion, czy nas słyszysz?

„Halo, halo Tokar, słyszę Was głośno i wyraźnie. Znajduję się przed amerykańską siedzibą firmy Turbine Inc. Przede mną dziki i rozwrzeszczany tłum, domagający się przestrzegania podstawowych praw gracza oraz konwencji sieciowej. Jest mnóstwo transparentów, kontrowersyjnych haseł i duża domieszka agresji. Lada chwila może dojść do tragedii!”

Książki fantastyczne

"Mroczna Wieża" – filmy i serial

Dodał: , · Komentarzy: 8

Chyba nawet ci, którzy nie lubią pisarstwa Stephena Kinga, nie mogą zaprzeczyć, że "Mroczna Wieża" to jedna z największych i najważniejszych serii w historii literatury fantasy. Bardzo wielu ucieszy się zatem na wieść, że ta wspaniała seria doczeka się wreszcie filmowej adaptacji. I to nie w formie jakiegoś chałupniczego barachła, ale produkcji z najwyższej półki.

stephen king, the dark tower, mroczna wieża
Tłusty Czwartek

Tłusty Czwartek #65 – Kolorowe jedzenie

Dodał: , · Komentarzy: 7

Dzisiaj w pociągu zaczęłam rozmyślać o jabłkach. Tak, jabłkach. Doszłam do wniosku, że nie rozumiem jabłek. Nie smakują aż tak dobrze jak inne znane mi owoce. Jedząc je człowiek ślini się i stara się powstrzymać wyciek soków z ust, a przy tym gryzie je tak głośno, jakby się zamienił w konia. Do zakupywanych przez nas jabłek powinni dołączać od razu tonę chusteczek, żeby na stole nie powstawała ciągle powódź. Jabłka są podstępne. Można przyglądać się takiemu cwaniakowi na rynku przez pół godziny, nawet wolno nam go pomacać, a kiedy w końcu zdecydujemy się na zakup i podbudowani w duszy odchodzimy od straganu i decydujemy się na natychmiastową konsumpcję okazuję się, że... to twarde jabłko wcale nie jest takie kwaśne, słodkie ani soczyste, jak nam się początkowo wydawało. To całe zadowolenie i ta pewność siebie, że w końcu dokonaliście tego zakupu, który staje się symbolem waszej życiowej samodzielności, po prostu rozpływają się w żałości, która was ogarnia. Zdajecie sobie sprawę z tego, że tak naprawdę nie dorośliście jeszcze do tak wielkich czynów, jak samodzielny zakup jabłka i przeżuwając w goryczy ten niesoczysty owoc składający się tylko i wyłącznie z niesmacznego miąższu, idziecie poskarżyć się mamie. Bo mama zawsze potrafi wybrać te jabłka, które są odpowiednie. Potrafi je nawet wypatrzeć z odległości dwudziestu metrów.

Ostatnio chodzą plotki, jakoby teoria ewolucji Darwina była błędna. I ja wiem, że kluczem do rozwiązania tego wszystkiego są owoce. Widzicie, jedząc takie jabłko, człowiek zamienia się praktycznie w konia. Jedząc banana, w małpę. Ponoć wszystkie gatunki są ze sobą spokrewnione – ja twierdzę, że są dokładnie takie same. Wszystkie, niezależnie od rozmiaru i owłosienia, zamieniają się w nieudolne kreatury podczas konsumpcji owoców.

Fallout: New Vegas

„Fallout: New Vegas” – filmowe intro

Dodał: , · Komentarzy: 3
fallout: new vegas

Dziś utwierdziłem się w przekonaniu, że warto wchodzić regularnie na Trzynasty Schron. Dlaczego? Dla ciekawych konkursów? Dla kontrowersyjnych, acz prawdziwych i skłaniających do dyskusji felietonów Squonka? Dla inteligentnych rozważań Nie wiema? A może dla błyskotliwych tekstów Uqahsa czy Verona? Również, lecz jest jeszcze jedna rzecz, która skłania do częstych odwiedzin u naszych przyjaciół – najświeższe i najbardziej gorące wieści prosto z Nowego Vegas.

Tym razem udało im się wyszukać filmowe intro, najnowszego dziecka Obsidian Entertainment. Niestety nie uświadczymy w nim zachrypniętego głosu Rona Perlmana, gdyż to nie jest jeden z tych kultowych filmików z cyklu „Wojna, wojna nigdy się nie zmienia”. Istnieją jednak uzasadnione plotki, że materiał ten, będzie częścią oficjalnego wprowadzenia (o czym świadczy chociażby ogromna częstotliwość w jego kasowaniu, przez ZeniMax Media na YouTube).

The Lord of the Rings Online: Shadows of Angmar
lords of the ring online

Jeżeli przygotowywaliście się z prawdziwym pietyzmem, na odpalenie darmowej wersji „Lord of the Rings Online” i już błądziliście swoimi myślami po rozległych krainach Śródziemia, to zalecam powrót do rzeczywistości. Okazuje się, że poślizg, goni poślizg. Wczoraj najprawdopodobniej trafiło na „Two Worlds II”, a teraz Mike Rowland ogłosił, że przynajmniej przez jakiś czas, nie pohasacie sobie po Hobbitonie.

Jutrzejsze otwarcie zostało przełożone z dość prozaicznego, acz bardzo oryginalnego powodu. Twórców, niczym zima polskich drogowców, zaskoczyło ogromne zainteresowanie tytułem i zwyczajnie przestraszyli się, że serwery nie podołają zadaniu. Codemasters nie mogło dopuścić, żeby zamiast wielkiego otwarcia, była wielka frustracja, dlatego też zdecydowano się na taki krok.

Kiedy zatem będziemy mogli pograć bez przeszkód? Terminu niestety nie podano, ale nie powinno to być więcej niż kilka tygodni.

ArcaniA: Gothic 4
arcania: gothic iv, edycja kolekcjonerska

No i proszę, wygląda na to, że polski rynek wydawniczy powoli wychodzi z kryzysu. Oczywiście ceny gier są nadal zbójeckie i daleko im do standardów sprzed trzech lat, aczkolwiek pewne pozytywne sygnały powrotu do dawnych czasów, zostały poczynione. Chociażby takie Edycje Kolekcjonerskie, które w ostatnich miesiącach wywoływały raczej pusty śmiech, niż okrzyki zachwytu. Jednakowoż kilka tygodni temu Techland wymierzył mocny lewy sierpowy, swoim wydaniem „Drakensang: The River of Time”, a teraz CD Projekt odpowiada zaskakującym prawym podbródkowym, w postaci edycji specjalnej „Arcania: Gothic IV”.

Powiem szczerze, że stawiałem na to, że żaden dystrybutor nie powstanie po nokaucie, jaki zafundował Techland, a tutaj nie dość, że ktoś się podniósł z klęczek, to jeszcze wykonał ostrą ripostę. Jako konsumentowi, taka mordercza walka mi się bardzo podoba i nawołuję do zaostrzenia tego konfliktu!

Jak się zatem prezentuje ten róg obfitości?

Star Wars: The Old Republic

Gwiezdna podstrona na GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 6

Bardzo mi miło poinformować, że wraz z tą chwilą na GameExe pojawiła się nowa podstrona. Na nowe szaty zasłużył dział poświęcony grze "Star Wars: The Old Republic", a ich wykonanie i fantastyczny wygląd zawdzięczamy Tomaszowi Adamkiewiczowi, znanemu również jako Palooch. Żywię nadzieję, że nowe tło podoba się Wam tak bardzo jak mnie.

podstrona sw

Jednocześnie zachęcam do zapoznania się z artykułami czekającymi na Was w tymże dziale, które od dziś pewnie będzie się czytać z jeszcze większą przyjemnością. Gorąco polecam!

Drakensang: The River of Time

Drodzy Czytelnicy! Przypuszczam, że zdecydowana większość fanów cRPG'ów doskonale zdaje sobie sprawę, że to właśnie jutro na sklepowych półkach zagości następny dobrze zapowiadający się tytuł, a mowa o "Drakensang: The River of Time". Jako że zamówiłem go sobie w ramach pre-orderu, mogłem ostatnio śmiało pograć i specjalnie dla Was napisać Pierwsze wrażenia z gry, których przeczytanie serdecznie polecam. Jeśli zastanawiacie się, czy warto wydać odłożone pieniążki na tę grę, jest to artykuł w sam raz dla Was. Gorąco zachęcam!

"Drakensang: The Dark Eye" odbił się szerokim echem po rynku cRPG'ów w ostatnim czasie, przez który zdołał zdobyć nie tylko liczną rzeszę wiernych fanów, ale również grupkę wrogów, zarzucających głównie wadliwe działanie kamery oraz zbyt wyrazistą baśniowość świata. I choć wydane przez rodzimy Techland dzieło pojawiło się w Polsce prawie dwa lata temu, do dziś zachwyca swoim niepowtarzalnym klimatem i wciągającą fabułą. Czego w takim razie można się spodziewać po kolejnej odsłonie, którą będzie "Drakensang: The River of Time"? Zainstalowałem grę, zaparzyłem zieloną herbatę, wskoczyłem pod koc i dałem się wciągnąć w wyciągającą po mnie ręce przygodę, jaka zaczęła się wraz jej włączeniem, by poznać w końcu odpowiedź na postawione pytanie.

ArcaniA: Gothic 4
arcania: gothic iv

Skoro w poprzedniej informacji wspomniałem o CD Projekcie oraz październiku, to nietaktem z mojej strony byłoby przemilczeć taki frapujący materiał. Otóż dystrybutor na swoim kanale w serwisie YouTube zamieścił trzy filmiki ukazujące urywki z rodzimej wersji „Arcania: Gothic IV”. Jak ta technika idzie do przodu – kiedyś to rzucali kilka plików MP3 i człowiek się cieszył, a teraz to ruchome obrazki, niczym u braci Lumière. Zbytek łaski, szanowny dystrybutorze, zbytek łaski – pomysł jednak bardzo trafiony.

Chociaż ta seria mnie ani nie grzeje, ani ziębi, to błyskawicznie zabrałem się za przeglądanie tego materiału. Szczególnie, że miałem w pamięci iście gwiazdorską obsadę polonizacji i byłem ciekaw, czy weterani znów podołają zadaniu w każdym calu, czy też rozmienią się na drobne.

Wczytywanie...