Znany przedstawiciel studia BioWare, Casey Hudson, ujawnił w wywiadzie opublikowanym na witrynie czasopisma "Computerworld", że w Mass Effect 2 gracz będzie mógł prowadzić w swojej drużynie bohaterów z "jedynki" wraz ze zdobytym przez nich doświadczeniem oraz cechami charakteru. Nie oznacza to jednak, że Mass Effect 2 zostanie ukończony napakowanymi herosami, którzy kilkoma strzałami powalą na kolana najpotężniejsze monstra. System ten przedstawia się tak, że gdy dany bohater odpowiednio rozwinął pewną umiejętność, to w "dwójce" może spodziewać się dodatkowych bonusów do niej. Informacja ta zaskakuje, bo BioWare twierdziło wcześniej, że gra z byłymi towarzyszami będzie niemożliwa.
Plan częściowego zachowania umiejętności nie dotyczy komandor(a) Shepard(a), głównego bohatera. W jego/jej przypadku gracz będzie musiał od nowa pozyskiwać wszelkie talenty. Proces ten zostanie wytłumaczony fabularnie, ale BioWare raczej nie zdecyduje się na popularny zabieg "Bohater i amnezja". Można się również spodziewać zmian w zakresie rozwijania głównego bohatera.
Zmian doczekają się również inne elementy rozgrywki, jak: sterowanie, używanie mocy, celowanie oraz ekran ekwipunku. Całość będzie można ocenić w styczniu przyszłego roku, bo na ten miesiąc została zaplanowana premiera gry.