Już 2 czerwca (wtorek) do kiosków i salonów prasowych w całej Polsce trafi najnowszy, lipcowy numer czasopisma CD-Action. Znajdziemy w nim słodką niespodziankę dla fanów uniwersum spod znaku mocy oraz magii. Mianowicie, najświeższą część klasycznej serii cRPG – "Might & Magic X: Legacy".

Fani staroszkolnych klimatów powinni być wniebowzięci, ponieważ tytuł czerpie garściami z klasycznych rozwiązań z przełomu wieków. Dodatkowo nie pieści się z graczem, stawiając na wymagające zagadki i potyczki. Choć gra przeszła przez rynek bez większego echa, zbierając umiarkowane recenzje, to warto mieć ją w swojej biblioteczce, jeżeli uważasz się za fana komputerowych gier fabularnych. Nawet dlatego, aby delikatnie liznąć korzenie serii i przekonać się, że nie samymi strategiami ona stoi.

Limbic Entertainment udostępniło najnowszy patch do dziesiątej odsłony serii Might & Magic, czyli Legacy. Jak też możemy wyczytać, jest to zarazem ostatnia poprawka do tego tytułu, jakiej możemy się spodziewać.

Z opublikowanego wpisu jasno wynika, że zespół zaprzestaje wydawania poprawek i wzbogacania zawartości gry. Twórcy dziękują za wszelkie opinie i jednocześnie zapewniają, że wciąż będą śledzić forum gry oraz przesyłane bezpośrednio uwagi czy pomysły.

Dokładnie dwa dni temu byliśmy świadkami premiery, jak dla mnie bardzo ciekawego, dodatku do Might & Magic X. Jednak jest zła wiadomość dla tych, którzy oczekiwali wydania tej gry na platformę "Macową". Wbrew poprzednim zapowiedziom, wydanie tego dodatku nie pokrywa się z premierą podstawki na tę platformę.

Prawie nam to umknęło, ale grzechem byłoby nie nadrobić tej zaległości. Fani staroszkolnych rozwiązań i klasycznych tytułów mogą już zacierać ręce, albowiem czeka ich spory zastrzyk nostalgii. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta, swoją premierę miała kolejna część kultowej serii "Might & Magic". Na dziesiąty epizod przyszło na czekać ponad jedenaście lat – przeżyliśmy śmierć nieodżałowanego New World Computing i smutny upadek giganta 3DO Company, natomiast sam Ubisoft przez długie lata jakoś nie garnął się do odgrzania marki.

Jednak czas beznamiętnego wpatrywania się w kalendarz i wzdychania po nocach, na czym ten świat stoi, można uznać za zakończone. Fani w końcu doczekali się kolejnej części cyklu. Choć pierwsze recenzje zwiastują raczej przeciętną produkcję, to za każdym razem zwracają uwagę na jej sentymentalny posmak oraz swoisty powrót do korzeni serii (przede wszystkim, pierwszych pięciu części).

Jednym to wystarczy, innym niekoniecznie. Sami zdecydujcie, czy warto wrócić do uniwersum "Mocy i Magii", czy też lepiej nie kalać pozytywnych wspomnień. W podjęciu wspomnianego wyboru powinien pomóc zwiastun premierowy, wprowadzający nas w klimat najświeższej przygody.

Twórcy "Might & Magic X: Legacy" ujawnili nową klasę postaci. Do ukazanego w zeszłym tygodniu orkowego Szamana oraz wcześniejszych klas (Maga, Łowcy, Obrońcy i Barbarzyńcy) dołączy krasnoludzki Zwiadowca. Jego opis znajdziecie w rozwinięciu newsa. Deweloperzy zastrzegają tylko, że podane statystyki mogą ulec zmianie do czasu wydania gry. Natomiast tworząc swoją własną drużynę, będzie można zmieniać te wartości do woli.

Twórcy nadchodzącego "Might & Magic X: Legacy" ujawnili nową klasę postaci. Obok Maga (Freemage), Łowcy (Ranger), Obrońcy (Defender) oraz Barbarzyńcy (Barbarian) dane będzie zagrać nam magiczną klasą orków: Szamanem (Shaman). Jej opis znajdziecie w rozwinięciu newsa. Deweloperzy zastrzegają tylko, że podane statystyki mogą ulec zmianie do czasu wydania gry. Natomiast tworząc swoją własną drużynę, będzie można zmieniać te wartości do woli.

Strona poświęcona grom na PC – Rock, Paper, Shotgun – już 16 VIII, jako pierwsza w necie, mogła poszczycić się publikacją trailera spadkobiercy legendarnego cyklu – M&M X: Legacy. A teraz w ślad za nią pójdziemy i my. Muszę przyznać, że trailer, przywodzący na początku na myśl świetne intro do gry "Icewind Dale II", ma w sobie to coś. Czuć po prostu magię oldschoolowej gry fantasy w uroczej, współczesnej, oprawie graficznej.

Zamiast zajmować wam czas ględzeniem o "achach" filmiku, myślę, że najlepiej będzie jak sami go ocenicie. Wideo znajdziecie w rozszerzonej części newsa.

Umiejętności:

Wszystkie umiejętności (skille) w M&M X mają wpływ na zdolności bojowe postaci gracza. Jak to ujęli dosadnie sami twórcy:

"Umiejętności są powiązane z walką, przypisane do konkretnej postaci oraz można je rozwijać wydając na to punkty. Błogosławieństwa to z drugiej strony, zdolności nie bojowe, działające na całą drużynę."

W najnowszym uaktualnieniu informacji o grze w ramach cyklu Open Dev, twórcy "Legacy" zajęli się klasą łowcy. Ma to być w założeniu mistrz łuku, o świetnie rozwiniętej percepcji pozwalającej mu dostrzec luki w obronie wroga, dzięki czemu będzie zadawał duże obrażenia swoim nieprzyjaciołom. Łowca nie pozostaje bezbronny gdy przyjdzie do walki w zwarciu, owszem nie będzie "siekał" tak sprawnie jak wojownik, ale "sierotą" pod tym względem ma nie być. Dodatkowo zaś ma władać całkiem sprawnie magią ziemi.

Pewne bonusy związane są, jak pisaliśmy już o tym jakiś czas temu, z wyborem rasy postaci. Świetna kombinacja na tej linii wychodzi w przypadku rangera elfa. Więcej o tej klasie postaci możecie przeczytać tutaj.

Twórcy dziesiątej części legendarnego cyklu Jona Van Caneghema, Limbic Entertainment, ujawnili ostatnio sporo na temat bardzo przyjemnego dla fanów cRPG zagadnienia. Zapewne domyślacie się, czytając choćby tytuł newsa, że chodzi tu o kwestię tworzenia drużyny.

Na samym początku gracz musi zdecydować, czy chce iść na łatwiznę wybierając ekipę startową, proponowaną przez twórców, czy wprost przeciwnie – zachowa się jak na prawdziwego erpegowca przystało i stworzy własny team. W tym drugim wypadku, musi najpierw... Uwaga! Dozuję napięcie... Wybrać rasę dla postaci każdego z "budowanych" herosów. Oldschool pełną gębą, prawda, Dragon Age'u III?