Komiksy

Zmarł Albert Uderzo

Dodał: , · Komentarzy: 1

Z nieskrywanym smutkiem informujemy, że w wieku 92 lat zmarł Albert Uderzo. Francuski rysownik oraz scenarzysta, jeden z najbardziej zasłużonych członków panteonu komiksu europejskiego. Swoją przygodę z historiami obrazkowymi rozpoczął niedługo po zakończeniu II Wojny Światowej, lecz prawdziwą sławę przyniosła mu współpraca z René Goscinnym, która zaowocowała narodzinami przygód sympatycznych Galów. Perypetie Asteriksa oraz Obeliksa nadal cieszą się ogromną popularnością, a Rzymianie – jak byli, nadal są głupi.

albert uderzo

Artysta zmarł we śnie, w domu rodzinnym, niedługo po przebytym ataku serca, bez związku z szalejącą pandemią koronawirusa.

Komiksy

The Goon. Tom 3 – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
the goon

Trzeci album z serii "The Goon" kontynuuje obraną wcześniej drogę – historia zdecydowanie podąża drogą dramatu, choć ubarwionego niewybrednymi żartami, przemocą, gangsterami i zombie.

Do tej pory głównym przeciwnikiem Zbira i jego sprzymierzeńców był Kapłan Zombie. Sytuacja się zmieniła. Po kontrowersyjnych i nieudanych próbach pokonania bohatera dotychczasowy antagonista staje się ofiarą kogoś silniejszego od siebie... I z tym kimś w trzecim tomie mierzy się Zbir.

Bez żadnych przydługich wstępów Eric Powell przedstawia ciąg dalszy walki między ekipą Zbira a ich różnego rodzaju wrogami. W ferworze problemów nie zostają jednak zapomniane kwestie osobiste. Główny bohater jest cierpiętnikiem, w którego życiu nie zabrakło femme fatale, a do tego Franky'ego zajmują ostatnio relacje damsko-męskie. To okazja do poczynienia zabawnych spostrzeżeń, które nie tylko mają walor komediowy, bo zarazem budują przyjaźń między dwójką postaci. Zbir i Franky to zabójczy duet oparty m.in. na przeciwieństwach – pierwszy z mężczyzn jest ponurym mruczkiem, drugi za to posiada prawdziwie gorący temperament. Tym samym przyjemnie czyta się ich rozmowy.

Komiksy
odrodzenie

Nie raz i nie dwa widywaliśmy sytuacje, kiedy to śledczy sam staje się zwierzyną łowną. Ten motyw wykorzystał także Tim Seeley w siódmym tomie "Odrodzenia".

"Naprzód!", zawierający materiały z zeszytów #36-41, ponownie zabiera nas do Wisconsin. Tym razem jednak Dana Cypress nie prowadzi śledztwa w imieniu wymiaru sprawiedliwości, lecz działa na własną rękę. Wraz z siostrą Marthą ukrywają się przed policją i podkomendnymi generał Louise Cale, oddelegowanej do mroźnego regionu, aby zaprowadzić porządek i nie dopuścić do rozpierzchnięcia Odrodzonych poza Wausau.

Komiksy

Śpioch #1 – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
śpioch

Ed Brubaker i Sean Phillips od lat dostarczają nowych komiksów czerpiących z konwencji czarnego kryminału. Szpiegowski "Śpioch" nie jest wyjątkiem od reguły.

Jest to kolejny tytuł wydany przez Egmont pod szyldem "DC Black Label". Na przeszło czterystu stronach albumu zbiorczego nabywcy otrzymują kilkudziesięciostronicowe wprowadzenie do świata, gdzie niektórzy ludzie są obdarzeni supermocami. Nie są to jednak zdolności godne Supermana. Główny bohater dalszej części komiksu, Holden Carver, może pochwalić się chociażby niewrażliwością na ból i czynnikiem gojącym uszkodzenia fizyczne. Przydatne? A jakże, zwłaszcza kiedy uwzględnimy fakt, że Carver wiedzie żywot podwójnego agenta. Na zlecenie szefa, niejakiego Johna Lyncha, ma dostać się w szeregi organizacji przestępczej piekielnie inteligentnego Mao. Sęk w tym, że Lynch zapada w śpiączkę, a tylko on wie o zadaniu Holdena. Od teraz szpieg jest zdany jedynie na siebie.

Komiksy
Conan Barbarzyńca

Na przestrzeni lat kolejni twórcy podejmowali się prób wzbogacenia życiorysu Conana o nowe przygody. Jednym wyszło to lepiej, innym gorzej. Jak poradził sobie Jason Aaron, będący wielkim fanem twórczości Roberta E. Howarda?

Amerykański scenarzysta, powszechnie znany m.in. z serii "Skalp" i "Bękarty z Południa", wziął na tapet życie i śmierć barbarzyńcy – a przynajmniej tak obiecuje na pierwszych stronach kolejnej conanowskiej publikacji w ofercie wydawnictwa Egmont. Nim jednak do owej śmierci dojdzie (lub nie), Aaron ma zamiar zaprezentować dzieje krnąbrnego Cymeryjczyka.

Komiksy
era conana

Uniwersum "Conana" od dawna rozpala wyobraźnię miłośników fantasy i jest miejscem akcji setek komiksów. A jednak pomimo upływu czasu era hyborejska wciąż obfituje w białe plamy. Za jedną z nich można uznać rzadko poruszaną przeszłość Belit, królowej piratów Czarnego Wybrzeża.

Pierwszy tom "Ery Conana" rozpoczyna się, kiedy straszliwego admirała Atrahasisa dopada przeszłość i zbliża się do końca swojego żywota. Wówczas to córka admirała, tytułowa Belit, przejmuje we władanie jeden z jego okrętów i obwołuje się królową piratów. Aby okryć się sławą na Czarnym Wybrzeżu, postanawia wyruszyć na spotkanie z Lewiatanem, potworem rodem z morskich legend.

Komiksy
usagi yojimbo saga #04

W swoim sztandarowym cyklu Stan Sakai wielokrotnie przesuwa ciężar narracji z królika ronina na inne postaci, które ten napotyka na drodze. Nie inaczej jest w czwartej księdze "Usagi Yojimbo Saga" zawierającej historie z tomów "Pojedynek przy świątyni Kitanoji", "Wędrówki z Jotaro" oraz "Ojcowie i synowie".

Tym razem nasz bohater spędza większość czasu w towarzystwie Jotaro, młodego ucznia mistrza Katsuichiego, dawnego nauczyciela Usagiego. Protagonista ma zresztą pełnić funkcję sekundanta podczas umówionego pojedynku senseia z Nakamurą Kojim, wędrującym samurajem, który poświęcił się szlifowaniu szermierczych umiejętności. To jednak zaledwie początek tego, co czeka nas w nowej księdze. Usagi i Jotaro zmierzą się z gildią zabójców Koroshi, demonami i klanem ninja Neko, a na ich drodze pojawią się również starzy znajomi.

Komiksy
hellboy w piekle

"Hellboy w Piekle" to epilog opowieści o Piekielnym Chłopcu. Seria kontynuująca "Hellboya", ale przede wszystkim domykająca rozpoczętą w nim historię – może dlatego jest to już inna podróż, z poczuciem zbliżającego się końca.

Po wydarzeniach z szóstego tomu wydania zbiorczego Hellboy trafił do Piekła. Śmierć nie przynosi mu spokoju – w nowym środowisku znajduje tak sprzymierzeńców, jak i przeciwników, a do tego zachodzą zmiany na szczeblu władzy. Mimo to wędrówka po Piekle przebiega bez szaleństw. Dominuje ponura, przygnębiająca atmosfera pustki i śmierci. Bohater błąka się po tym miejscu niż podąża w jakimś celu, a jego spotkania z innymi postaciami sprawiają wrażenie przypadkowych i chaotycznych. Główny wątek, który długo przewija się gdzieś w tle i nawet pod koniec jest opowiadany z dystansu, nie ma odpowiedniej siły, żeby nadać całości wyrazisty kierunek.

Komiksy

Coda #1 – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
coda

Simon Spurrier, ostatnimi laty namaszczony przez Neila Gaimana na scenarzystę jednej z nowych serii osadzonych w uniwersum "Sandmana", ma na swoim koncie wiele komiksów cieszących się popularnością na zagranicznych rynkach. Jednak w Polsce dopiero buduje swoją rozpoznawalność. Czy "Coda" przysporzy mu zwolenników wśród rodzimych czytelników?

W komiksie opublikowanym przez Non Stop Comics Brytyjczyk prezentuje niejako postapokaliptyczny świat fantasy, w którym niemal zupełnie zniknęła potężna niegdyś magia. W takich realiach poznajemy posępnego barda Huma, podróżującego na zmutowanym jednorożcu i pragnącego wyrwać swoją ukochaną żonę z niewoli.

Krótkie przybliżenie zarysu fabularnego nie do końca oddaje to, czym "Coda" w rzeczywistości jest. To nie banalne magiczno-mieczne fantasy o ratowaniu bliskiej osoby, w którym protagonista musi na swojej drodze usiec tylu złych, żeby dobro zwyciężyło, po czym będzie żył długo i szczęśliwie z ukochaną.

Wczytywanie...