Jubileusz – Dzień Osiemnasty!

2 minuty czytania

Opowiem wam pewną historię...

Jak doskonale wiecie, mamy w redakcji Babę-Sępa, nieustannie zadręczającą nas i wtykającą dziób w nieswoje sprawy. Nikt oczywiście nie ma odwagi jej tego powiedzieć – wszyscy, niczym w standardowej polskiej szkole, trzymają gęby na kłódkę i nie wychylają się.

Kilka tygodni temu, przy wspólnym obiedzie, Tamc. nieopatrznie podzielił się z resztą redakcji swoimi planami – zamierzał wypłynąć na morze i wieść żywot uczciwego marynarza. Kiedy tylko Baba-Sęp to usłyszała, kategorycznie zażądała, aby włączono ją do załogi. Na nieśmiałe argumenty, iż słabo przypomina kapitańską papugę, w ogóle nie zwracała uwagi. Tamc., chociaż na ogół poczciwy i dobroduszny, odmówił koleżance z redakcji. I doskonale wiedząc, czym taka odmowa się kończy, poderwał się od stołu i ruszył biegiem w stronę wybrzeża, gdzie czekał nań zacumowany statek.

pirat pirat

Udało mu się wyrwać ze szponów skrzeczącej Baby-Sępa, aczkolwiek na pokład nie dotarł całkowicie bez szwanku. potraktowała go swoją starą techniką – wydziobaniem oka. Jak się później dowiedzieliśmy, nikt nie chciał przyjąć do służby jednookiego marynarza. Tamcowi nie pozostało nic innego, jak założyć stosowną opaskę i rozpocząć karierę pirata.

Odbyło się to z korzyścią dla całej redakcji, gdyż zdobyta przezeń wiedza pozwoliła na utworzenie stosownego działu, który co jakiś czas jest przez naszego nadwornego korsarza aktualizowany. Tamc. ostatnio zaczął spisywać wspomnienia ze swoich wypraw – był już w Calderze, na Tacarigui... Dziś zaś zaprezentował nam kolejny etap podróży – jest nim Antigua. Każdy, kto potrzebuje pomocy w tych trzech miejscach, powinien zajrzeć do wspomnianych wyżej artykułów – obiło mi się o uszy, że wyglądają kropka w kropkę jak solucja do Risen 2!

Skorzystał na tym pomyśle również krzyslewy, którego Tamc. przygarnął na swoją łajbę, powierzając jednocześnie stanowisko bosmana. Opierając się o zdobyte doświadczenie, stworzył rangę Pirata, dostępną od dzisiaj na naszym forum. Kto od zawsze marzył o plądrowaniu cudzych okrętów i upijaniu się grogiem do nieprzytomności? Droga otwarta!

jubileusz game exe

Poprzednie dni

Komentarze

0
·
Tamc. - jedyny "poczciwy i dobroduszny" lisz jakiego znam .
0
·
Oh, Lio, zarumieniłbym się, gdybym żył.
0
·
A do tego kulturalny i wstydliwy! Jesteśmy galerią osobliwości
0
·
Oh, Charon, gdzież szukać drugiego takiego dżentelmena jak Ty?
0
·
Dżentelmena? To zabawne, nawet nie wiesz, jak bardzo . Czemu masz mnie za dżentelmena ?
0
·
Zabawne? A skąd, to szczera prawda
0
·
Jak to czemu? Któż może lepiej znać ludzi niż ten, który sprawuje władzę nad ich duszami?

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...