Filmy fantastyczne

W sieci dostępne jest już pierwsze wideo promocyjne dla filmu Ghost Rider: Spirit of Vengeance, który na kinowe ekrany trafi już w lutym.

Pierwsza część filmu z Nicolasem Cage w roli głównej kojarzy mi się jedynie z Evy Mendes i kiepskiej gry aktorskiej. W kontynuacji rzeczonej aktorki już nie ma, zaś Johnny Blaze ukrywa się w Europie chcąc pozbyć się ciążącej na nim klątwie diabelskiego jeźdźca. Światełko nadziei pojawia się w momencie, gdy tajemnicza sekta potrzebuje jego pomocy ale może mu zaoferować coś, czego tak pragnie – wolność.

Plik wideo nie jest już dostępny.

Światowa premiera filmu w lutym. Pytanie tylko, czy jest na co czekać?

Filmy fantastyczne

Styczeń w kinach

Dodał: , · Komentarzy: 4

Nowy rok przywitał nas pustymi ulicami i odsypianiem do południa. Pora jednak zabrać się do pracy. Patrząc na styczniowe premiery w polskich kinach można powiedzieć, że fani fantasy mogą się czuć niedopieszczeni.

kino

Posucha nie nastraja optymistycznie i wydaje się, że znalezienie dobrego filmu fantasy w styczniu to prawdziwa misja niemożliwa – i to bez agenta Hunta. Jednak nie ma co narzekać, tylko brać to, co dają.

Na początek warto zainteresować się kontynuacją trylogii Underworld. Tym razem znana z poprzednich części seksowna wampirzyca Selenea budzi się ze stanu uśpienia trwającego aż 15 lat. Sprawy komplikują się, gdy grana przez Kate Beckinsale bohaterka dowiaduje się, że ma 14-letnią córkę, Nissę. To hybryda wampira i lykanina, przez co stanowi połączenie najlepszych cech obu zwalczających się ras.

Filmy fantastyczne

Wśród hollywoodzkiej śmietanki, trzymającej za twarz światową kinematografię, nadal w dobrym guście jest odgrzanie jakiegoś klasycznego tytułu, który w umysłach kinomanów urósł do rangi dzieła kultowego i nieskazitelnego. Pasjonaci mogą lamentować, błagać, złorzeczyć i pikietować w akcie protestu przed siedzibami potentatów filmowych, lecz raczej nie zmienią tej tendencji, gdyż taka mała ekshumacja zawsze odniesie kasowy sukces. Ciemny fan wszystko kupi, a że w efekcie legendarna marka zostanie bezpardonowo zbezczeszczona? Cóż, kolejna ofiara kapitalizmu.

prometeusz

Pozostaje tylko modlić się o cuda, bo te wbrew pozorom czasem się zdarzają. Prawda, koncept na prequel zazwyczaj przypomina pomysł wprowadzenia demokracji do Iraku – może założenia są słuszne, a cele szczytne, lecz ktoś ewidentnie nie czuje tutaj bluesa i stara się załatać luki w planie radosną improwizacją. Czasem jednak trafia się człowiek z wizją, dzięki której potrafi umiejętnie przeszczepić lekko zakurzony tytuł na współczesne realia. Choćby w tym roku – z jednej strony mamy absolutną herezję w postaci filmu „Coś”, natomiast z drugiej klimatyczny „X-Men: Pierwsza Klasa”.

„Prometeusz” przypomina trochę taką rosyjską ruletkę, której ostateczny wynik jest niejasny.

Filmy fantastyczne

Minęła niemalże dekada od naszego ostatniego spotkania w Śródziemiu. Pomimo faktu, że interpretacja Jacksona przez te wszystkie lata zdążyła nam się mocno przejeść, to na jego kolejne dzieło czekamy jak grzeczne dzieci na gwiazdkę. „Hobbit” już dawno urósł do rangi filmu, który koniecznie trzeba zobaczyć w 2012 roku i coś czuję w kościach, że szaleństwo na punkcie świata wykreowanego w umyśle Tolkiena powróci ze zdwojoną siłą.

hobbit: niezwykła podróż

Czy Jackson ponownie podołał wyzwaniu? O tym przekonamy się dopiero za rok, ale pierwszy zwiastun nastraja optymistycznie. Jak widać limit pecha został wyczerpany w początkowej fazie tego projektu i producenci uwijali się jak w ukropie, aby spełnić ogromne oczekiwania fanów. Każdy z nich powinien być zachwycony – wszystko wskazuje na to, że za dwanaście miesięcy otrzymamy podobny kawał soczystej przygody jak w przypadku „Trylogii”, co jest najlepszą rekomendacją. W końcu przydomka „Władcy Oscarów” nie otrzymuje się za zbijanie bąków i robienie wszystkiego na kolanie.

Filmy fantastyczne

„Starcie tytanów” okazało się jednym z największych rozczarowań 2010 roku i mocno zszargało kultowy w pewnych kręgach pierwowzór z początku lat 80’. Co ciekawe, powyższy fakt nie oznacza, że projekt „mitologii z przymrużeniem oka” trafił prosto w czeluści Hadesu. Ba, wręcz przeciwnie – spokojnie popija sobie ambrozję na szczycie Olimpu.

Prawda jest taka, iż można psioczyć na denny scenariusz, płaskich bohaterów, fatalne aktorstwo czy schematyczny montaż, ale nie ulega wątpliwości, że film ujął serca niemałej liczby widzów. W końcu inaczej nikt o zdrowych zmysłach nie zdecydowałby się na stworzenie jeszcze bardziej rozbuchanej kontynuacji, a cwani analitycy i mądrzy producenci prędziutko zwinęliby swoje manatki, drobiazgowo poszukując nowej muzy, do której mogliby namiętnie wzdychać.

gniew tytanów

Jednak ktoś najwyraźniej doszedł do wniosku, że z tej marki można wycisnąć jeszcze trochę dolarów i za jej pomocą swobodnie poflirtować z pękatym portfelem kinomanów. Dlatego też, niczym Afrodyta z morskiej piany, wyłonił się koncept na „Gniew Tytanów”. Pierwszy zwiastun tego projektu dobitnie pokazuje, na jakie atuty stawia kontynuacja przygód Perseusza. Puryści mitologii greckiej niech lepiej wezmą kilka głębszych oddechów i przygotują sobie jakieś fikuśne specyfiki na uspokojenie.

Filmy fantastyczne

Christopher Nolan to jeden z nielicznych współczesnych wizjonerów, który potrafi umiejętnie połączyć wyszukaną rozrywkę z problematyką, która zmusza widza do głębszych refleksji. Jego dzieła pod względem fabularnym wciąż intrygują, akcja zazwyczaj przyprawia o żywsze bicie serca, efekty specjalne i scenografia budzą ogromny podziw, a wspomniane wcześniej „drugie dno” zmusza od ożywczych dyskusji oraz kontemplacji na długo po opuszczeniu sali kinowej. Żadna produkcja reżysera do tej pory nie pozostawiała nikogo obojętnym i od każdego kolejnego projektu artysty wymaga się coraz więcej. Pomimo tego, że poprzeczka i tak jest już ustawiona na niebotycznym poziomie.

mroczny rycerz powstaje

Wyjątkiem od tej reguły z pewnością nie jest „Mroczny Rycerz Powstaje”, nawet jeżeli weźmiemy pod uwagę, że saga o Batmanie prezentuje się nijako pośród bogatej filmografii Nolana. Niecierpliwie odliczałem dni do daty pojawienia się pierwszego zwiastuna, a gdy został on już upubliczniony… poczułem delikatne rozczarowanie.

Filmy fantastyczne

Paradise Lost zbyt drogie

Dodał: , · Komentarzy: 0

Pod znakiem zapytania stanęły dalsze losy produkcji Paradise Lost w reżyserii Alexa Proyasa. Obecnie prace nad filmem zostały wstrzymane ze względów finansowych.

paradise lost

Jak donosi prasa za oceanem, film miał kosztować 120 milionów dolarów. To zbyt wiele, dlatego producenci chcą zmniejszyć wydatki o 10-15 %. Jeżeli zaciskanie pasa przyniesie spodziewane efekty, to zdjęcia do filmu mogą ruszyć pod koniec wiosny lub na początku lata przyszłego roku.

Paradise Lost to film akcji, które główna akcja ma polegać na podniebnych starciach Archanioła Michała z samym Lucyferem. W tego ostatniego wcielić się ma Bradley Cooper. Obsadę tworzą także Benjamin Walker (jako Archanioł Michał), Casey Affleck (Gabriel), Sam Reid (Rafał), jak też Djimon Hounsou, Camilla Belle, Callan McAuliffe i Diego Boneta.

Może wystarczy po prostu pozbyć się jakiegoś dodatkowego archanioła?

Filmy fantastyczne

„Mroczny Rycerz Powstaje” – świeżutki plakat

Dodał: , · Komentarzy: 1

Nie ulega wątpliwości, że Bane to jeden z najgroźniejszych superzłoczyńców w historii komiksu. To w końcu jemu udało się poważnie pokiereszować Batmana i w pewnym momencie dalsze losy tego słynnego herosa stały pod dużym znakiem zapytania – taki wyczyn zasługuje na ogromne uznanie. Niestety, Joel Schumacher oraz Akiva Goldsman w filmie „Batman i Robin”, uważanym zgodnie za najgorszą adaptację komiksu w dziejach kinematografii, straszliwie skrzywdzili poczciwego zbrodniarza. Trudno wybaczyć twórcom, że postać z tak ogromnym potencjałem sprowadzili do rangi bezmózgiej kupy mięśni na smyczy Trującego Bluszczu. Tak się nie robi – za ten obmierzły i niegodziwy czyn powinni smażyć się w piekle przez tysiąclecia.

mroczny rycerz powstaje, bane, zguba

Czy „Mroczny Rycerz Powstaje” ukaże „Zgubę” w lepszym świetle i odkryje głębię tej postaci? Wiele wskazuje na to, że tak. Materiały teaserowe oszczędnie serwowane przez Christophera Nolana wydają się nieśmiało zdradzać początek filmu…

Filmy fantastyczne

Recenzja "Trzech Muszkieterów"

Dodał: , · Komentarzy: 0

Ilekroć na ekranie dostrzegam nieskazitelnie piękną twarz chodzącego ideału męskości i aktorstwa, jakim jest Orlando Bloom, w kieszeni otwiera mi się pewien przyrząd pasjonacko-chirurgiczny. Gdy w zestawieniu z powyższym dowiaduję się, iż rzeczone oblicze wystąpi w kolejnej trawestacjo-adaptacji nieszczęsnej powieści Aleksandra Dumasa, kości mych zaprawionych w zadawaniu bólu rąk trzeszczą złowieszczo. Ale ale, przecież jeden aktor występujący w hebernaście ófnastej odsłonie zamordowanego przez wszystkich na wszystkie sposoby opowiadania płaszcza i szpady to za mało, żeby od razu spisać film na straty.

Prawda?

trzej muszkieterowie, 3d, film, orlando bloom, gexe

Ano właśnie, czy prawda, czy nie – o tym dowiecie się z recenzji krzyslewego, który zaraz po obejrzeniu "Trzech Muszkieterów 3D" wysmarował gorącą recenzję. Ta zdążyła nieco ostygnąć w toku poprawek i poślednich trudności, jednak film wciąż jest jeszcze ciepły i wciąż możecie trafić na niego w kinach lub za pośrednictwem innych środków przekazu. Pytanie – czy warto?

„Trzej muszkieterowie” to film, na który musiałem pójść do kina, gdyż zapowiadał się bardzo dobrze. Co tu dużo mówić – uważałem, że z tego tytułu nie da się zrobić słabej jakości produktu. Mimo nieprzychylnych recenzji i opinii wybrałem się na tę pozycję z klasą, przekonując mojego wychowawcę, żeby nie wybierał „Gigantów ze stali”. Czy był to dobry wybór?

Czytaj dalej!

Filmy fantastyczne

Decyzja o zawieszeniu produkcji Syfy zapowiadanego na sezon 2011/12 BSG: Blood and Chrome wprawiła w smutek wszystkich fanów Kolonii i walki z Cylonami, ale teraz pojawia się dobra informacja.

battlestar galactica

Wygląda na to, że dojdzie do realizacji filmu sygnowanego logiem BSG, zaś jego twórcą ma być Bryan Singer. To właśnie on od pewnego już czasu zapowiadał, że planuje podobne przedsięwzięcie. Do tej pory Singer skupiał się na produkcji Excalibur, jednak ta ostatecznie nie została zrealizowana, dzięki czemu mają ruszyć prace nad jego nowym projektem.

Amerykańskie media donoszą, że Universal Pictures podpisało umowę z Johnem Orloffem, który zajmie się scenariuszem filmu. Ma być on oparty na głównym wzorcu, czyli serialu z lat 70. Glena Larsona.

Fani BSG już teraz mogą zacząć skakać z radości.

Wczytywanie...