Powiadają, że przetrwają tylko najsilniejsi i najinteligentniejsi. Istoty zdolne do zdominowania mniej sprytniejszych organizmów i potrafiące ukształtować je wedle swojej woli. Taki jest cykl życia, gdyż w ten sposób od milionów lat działają bezlitosne prawa natury i zdawałoby się, że tylko boski byt byłby w stanie zmienić te niepisane normy. Co jednak ze stworzeniami tak pysznymi i zuchwałymi, które uważają, że nie potrzebują sił wyższych i same są kowalami własnego losu? Czy również one podlegają wspomnianym regułom i, co ważniejsze, czy mają prawo zmieniać zasady w trakcie tej odwiecznej gry?
W 2027 roku nie przetrwają najsilniejsi czy najinteligentniejsi, lecz wyłącznie ludzie, którzy są zdolni zaadaptować się do nadchodzących zmian. Adam Jensen jest jednym z nich.
Zegar tyka, moi drodzy. Pozostało już tylko 11 dni do premiery „Deus Ex: Bunt Ludzkości”. Czy czeka nas prawdziwa rewolucja, a może niespotykany regres?
PS. Piosenka w tle to utwór „My World” zespołu „Transmissions”, jakby ktoś był ciekaw.
Komentarze
Dodaj komentarz